ręce opadają, znów nie będzie jadła, bo będzie ją bolało;(
Nadal twierdze, ze bedzie dobrze!
Zależy w jakim tempie będzie odrastał i na ile będzie Misi przeszkadzał. Miejmy nadzieję, że Misia ma przed sobą długi czas spokoju...
Oby nie bylo gorzej. Czy guzek zostanie wyslany na histopatologie, czy tez lekarz wie, co to za twor?
Wie, co to za twór...
bidula....
Krysiu jesteś kochana że tak o nią walczysz i dbasz. Bidulka malutka z tej Misi , utul ja od nas <3Kciuki za zdrówko !
ręce opadają, znów nie będzie jadła, bo będzie ją bolało;(
OdpowiedzUsuńNadal twierdze, ze bedzie dobrze!
OdpowiedzUsuńZależy w jakim tempie będzie odrastał i na ile będzie Misi przeszkadzał. Miejmy nadzieję, że Misia ma przed sobą długi czas spokoju...
OdpowiedzUsuńOby nie bylo gorzej. Czy guzek zostanie wyslany na histopatologie, czy tez lekarz wie, co to za twor?
OdpowiedzUsuńWie, co to za twór...
Usuńbidula....
OdpowiedzUsuńKrysiu jesteś kochana że tak o nią walczysz i dbasz. Bidulka malutka z tej Misi , utul ja od nas <3
OdpowiedzUsuńKciuki za zdrówko !