05/12/23

Zimowy wieczorny spacer

 

Nie można jeździć na rowerze, więc spacerujemy.

Jakoś tę kondycję trzeba wypracować do wiosny.


Dzisiaj wieczorową porą poszliśmy na spacer.

Było pięknie, bo nie było zimno, tylko leciutki mróz.

Oj dziewczyny ruszajcie się, nawet taki zwykły spacer w odpowiednim szybkim tempie wypracowuje nam kondycję, nogi pracują zupełnie inaczej niż kiedy tuptamy w domu i po domu :-)


Czekamy na wiosnę, niecierpliwie czekamy :-))



25/11/23

Kiszona kapusta po raz drugi

  

Kisić można wszystko.

Tutaj czerwona kapusta.

Kapustę zjadam , a sok którego robię dużo, wypijamy codziennie po seteczce, a co :-)))


Zdjęcia są nieciekawe, bo nie myślałam, że będę je tutaj zamieszczać, ale na wieść, że unia chce zakazać kiszonek, to pomyślałam, że jednak ten post zamieszczę ku pamięci.

Kolor wyszedł bardzo podobny do denaturatu, chociaż bardzo ciemny fiolet :-))) Na zdjęciach niestety bardziej buraczkowy, ciekawie się pije taki fiolet :-)




20/11/23

Kiszenie kapusty

 

Siedzi człowiek w domu, bo zimno. 

Zimno, bo zima idzie.

Nie lubię zimy i już.

Nudno.

Co by tu wymyśleć?

Dużo czasu, więc jest okazja  zadbać o siebie i zrobić kiszonki.

Podstawowa kiszonka to kiszonka z kapusty.


A przy okazji skoro głowa wolna zapisałam się na grupę Planeta Soni.

Bardzo ciekawe, bardzo i prowadząca tę grupę Sonia jest niesamowita.

Słucham Soni i kiszę kapustę.

2 w 1

Ale o Soni innym razem może....


Zrobił mi się ogólny bałagan

17/11/23

Za oknem jesiennie

 


Przysiadłem niechcący przed telewizorem, 

ale patrzę, że za oknem pochmurno, deszczowo, ogólnie bardzo nieciekawie.


13/11/23

Jesiennie na rowerze

 

Sobota, niedziela wolne, więc koniecznie wyjazd na rowerze.

Pojechaliśmy do Bażantarni, bo domyślałam  się, że będzie mnóstwo liści.

I tak było....

Cudowne kolory jesieni...



08/11/23

Na rowerze elektrycznym w listopadzie

 

Jak zwykle jeździmy na rowerach również jesienią, zimą i tak przez cały rok.

Tym razem pojechaliśmy na drugi kraniec miasta do Castoramy po małe zakupy.


Cóż jesienią i zimą trzeba  ciepło się ubrać i to jest jedyna niedogodność.

Nie przepadam za tymi dwiema porami roku.

Żeglować nie da rady, jeździć na rowerze tak sobie...

Ale jakoś przeżyjemy :-) 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...