Nigdy, nawet jako dziecko nie lubiłam zimy. Jedyny wyjątek, gdy lubiłam zimę to były marcowe pobyty w Tatrach- słońce przez cały dzień, suche powietrze i nie czuło się wcale, że jest mróz. Przypomniało mi się gdy niemal 40 lat temu w Warszawie chodziliśmy po osiedlowych uliczkach w śniegowych "tunelach" wysokości metra.
W czasach dzieciństwa pamiętam zimy kiedy śnieg był po kolana i tylko na to czekaliśmy. Teraz ledwo co napruszy a w miescie niestey nie trzyma sie długo. Dlatego warto sie cieszyc pierwszym śniegiem :)
Nigdy, nawet jako dziecko nie lubiłam zimy. Jedyny wyjątek, gdy lubiłam zimę to były marcowe pobyty w Tatrach- słońce przez cały dzień, suche powietrze i nie czuło się wcale, że jest mróz.
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się gdy niemal 40 lat temu w Warszawie chodziliśmy po osiedlowych uliczkach w śniegowych "tunelach" wysokości metra.
Zimę lubię, gdy jest -5, słoneczko i brak wiatru. Inne opcje odpadają...
OdpowiedzUsuńlubię zimę i uważam, że jest potrzebna :)
OdpowiedzUsuńLubię zimę, ale na obrazkach :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
P.S.
Na "Pomysłologi...", napisałam o tym jak uszyć kubraczek dla swojego pupila. Zapraszam.
Fajne zdjęcia, ale gdzie jest kot?? :)
OdpowiedzUsuńPiękna zima, cudowne widoki. Cieszę się że jest chociaż ciut śniegu. Brakowało mi go.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Ja w miniony weekend byłam na wsi i muszę przyznać, że widoki są tam nieporównywalnie piękniejsze, od tych miejskich.
OdpowiedzUsuńJa za zimą i śniegiem nie przepadam. Czekam już na wiosnę. :))))
OdpowiedzUsuńŁadne ujęcia! Ale śnieg wolę poza miastem!
OdpowiedzUsuńJa też za nią nie przepadam. jednak wolę lato o wygrzewanie się w słoneczku :)
OdpowiedzUsuńZima to zło... ale zdjęcia ładne :)
OdpowiedzUsuńlubię zimę zimną ,białą..krótką:)))
OdpowiedzUsuńW moim mieście zima się szybko zmienia w paskudne błoto.
OdpowiedzUsuńW czasach dzieciństwa pamiętam zimy kiedy śnieg był po kolana i tylko na to czekaliśmy. Teraz ledwo co napruszy a w miescie niestey nie trzyma sie długo. Dlatego warto sie cieszyc pierwszym śniegiem :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię zimy ale czasem lubię jak dziecko o niej pomarzyć i zrobić zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Lubię zimę. Śliczne zdjęcia. Piękne zimowe miasto.
OdpowiedzUsuńLubię zimę jak otula mój ogród w biel:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Lubię zimę... Przez kilka pierwszych dni. Potem zaczyna tęsknić za wiosną, potem za latem, potem za jesienią, a potem za zimą. I tak w kółko. ;)
OdpowiedzUsuń