- Tutaj jeszcze nie sprzątałem , a tak mało czasu do Świąt zostało...tyle kurzu, tyle pajęczyn,
czy ja zdążę to wszystko ogarnąć...- mówi
Duszek sam do siebie ...
Duszek jakoś tak często sam wchodzi mi pod aparat, jego pomysłowość i kreatywność
nie ma granic :-)))
No tyle zakamarków, nie sposób wszystko ogarnąć...
OdpowiedzUsuńTo ci Duszek :) Fajnego masz pomocnika Krysiu :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Duszek jest śliczny i o tym wie. Ma taką fajną plamkę na nosie.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Was:)
OdpowiedzUsuńŚliczny łobuziak mały !!!
OdpowiedzUsuńJa to chyba swojego pupilka dam do przeszkolenia 😂 moj nie chce sprzatac woli sie lenic
OdpowiedzUsuńKto w szafie to norma :)
OdpowiedzUsuńCiekawski kotek i bardzo pomocny ;-)))
OdpowiedzUsuńMój kot ma tylko jedno miejsce w domu... mój fotel :D
OdpowiedzUsuńLobuziak taki i mina typu "mamo nudzi mi się!" :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój blog i Twoje zwierzaki. Radosnych Świąt!
OdpowiedzUsuńNie ma takiego miejsca w domu, żeby kot tam nie wlazł. :D
OdpowiedzUsuńJa bez pomocnika, więc chyba nie będzie "na błysk" ;)
OdpowiedzUsuńWszędobylski kociak. Też znam takiego, wszystkie paprotki mi pozwalał :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJejuuuu! ❤ Jaki ten kotek jest uroczy! ❤
OdpowiedzUsuńto działa tak... coś masz do zrobienia w szafie, ale nagle zadzwonił dzwonek do drzwi, albo zachciało się siku... szafa zostaje na tą chwilę otwarta... ale wracamy, zamykamy szafę, bo w sumie wszystko ogarnięte... mija trochę czasu... przyszła rutynowa pora udzielić kotu coś do michy... ale jakoś kot nie jest tym razem zainteresowany... ciekawe dlaczego?...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)...
Młody skomentował WOW ;)
OdpowiedzUsuńBardzo słodko wygląda Boguszek zaplątany w ubranka.
OdpowiedzUsuńHaha znam to! :) Moje też chętnie chowają się pod kurtkami, ale mam dość wąską szafkę, więc ciężko im się tam utrzymać.
OdpowiedzUsuńZa to w azylu koty mają mega szafę i pod kurtkami robią sobie istne namioty. Ostatnio jedna kicia wlazła mi do rękawa!