Moja ulubiona pani lekarz weterynarz , która jest moim osobistym lekarzem Pani Beata Lalik nazwała mnie puchaczem ??
Pani dokotr ma 2 puchacze zwyczajne w Fundacji Pro Animals i twierdzi ,
że jestem do nich podobny.
Najfajniejesze ,że ten puchacz po łacinie nazywa się bubo bubo ??
Coś podobnego ?? Jak można tak się nazywać ??
Sami powiedzcie, czy ja jestem podobny do sowy ?? !!
Powinienem się chyba obrazić ...
Juliusz Cesar we własnej osobie
Muszę ten wpis zamieścić jeszcze przed świętami, bo Juliusz Cesar idzie znowu do strzyżenia. Męczy się okrutnie w tym swoim futrze, które składa się głównie z puchu. na zdjęciach wygląda to ładnie ,ale w rzeczywistości kotu jest za gorąco, a czesać się nie da niestety nadal, ech...
Już raz mi ten wpis wyskoczył w w ersji roboczej, ale Juliusz Cesar jest tak piękny na tych zdjęciach ,że muszę go pokazac jeszcze raz.
Puchacz jak malowany, a jaki groźny wzrok!
OdpowiedzUsuńPuchacz jak malowany, a jaki groźny wzrok!
OdpowiedzUsuńPiękny okaz futrowego puchacza :-D
OdpowiedzUsuńUwielbiam puchacze❤️ miałam swojego czasu dwa ze sobą walczące koty 😊
OdpowiedzUsuńurodzony model <3
OdpowiedzUsuńPiękny kot, tak puchowy, że chce się pogłaskać :)
OdpowiedzUsuńSowa jak nic! :D
OdpowiedzUsuńNie no puchacz jak się patrzy :D
OdpowiedzUsuńPuchaty -tak, ale Puchacz - nie :)
OdpowiedzUsuńWyglada dosc wrednie mam nadzieje ze taki nie jest
OdpowiedzUsuńKochana Krysiu!
OdpowiedzUsuńW tej radosnej porze… Dużo ciepłych myśli i uśmiechów pełnych szczęścia to moje życzenia dla Ciebie i Twoich bliskich. Niech te Święta powitają Cię dobrymi nowinami i ciepłem.
Wesołych Świąt.
Dziękuję Ci bardzo Lucynko ...
UsuńWam również życzę radosnych, spokojnych w gronie rodzinnym Świąt
Wesołych Świąt.
Bardziej do kota jednak jest podobny ;)
OdpowiedzUsuńKrysiu szczęśliwych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia życzę Tobie i Twoim najbliższym
OdpowiedzUsuńZacna sowa, z tego kota. A jakie ma puchaczowe spojrzenie! <3
OdpowiedzUsuńKrysiu szczęśliwych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia życzę Tobie i Twoim najbliższym
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i Tobie również życzę zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt :-)
UsuńWesołych Świąt !
Juliusz nie obraz sie, ale pani weterynarz nie kłamała 😍 ale lepiej byc podobnym do puchacza niz np. do kurczaka 😀
OdpowiedzUsuńKrysiu, Juliusz ma takie myślące oczy!!!:) piękny "Puszek" - może lepiej brzmi niż sowa..?;)
OdpowiedzUsuńSerdeczności dla Was:)***
Sówka z wąsami :-D Cudo !
OdpowiedzUsuńA ten języczak słodki ...;-) ♥
to prawda, piękny jest, a sowy też uwielbiam.
OdpowiedzUsuńJuliusz jest wspaniały. Miłego strzyżenia :)
OdpowiedzUsuńno ma coś z sowy - ale sowa to symbol mądrości, więc nie ma się co obrażać za taką ksywkę <3
OdpowiedzUsuńOn jest genialny.. :-)
OdpowiedzUsuń