20/05/16
Szukam soli
Szukam soli szarej, nieoczyszczonej...
Owszem używam takiej jak ta na zdjęciu, inne też i himalajską , ale pamiętam sól z dzieciństwa szarą, taką z mikroelementami...
Gdzie Wy kupujecie taka dobrą sól, ewentualnie gdzie można taką dostać ,załatwić...
Namiary poproszę lub piszcie do mnie prywatnie na maila...
Jest mi potrzebna nie tylko do jedzenia, ale i do innych eksperymentów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
w sieci Lewiatan
OdpowiedzUsuńW Elblągu tylko taki jeden jest sklep, pojadę sprawdzę...
UsuńByłam, sprawdziłam, sama biała ...
UsuńSpróbuj na www.ekolubek.pl i ma to być "kłodawska sól niejodowana, spożywcza".
OdpowiedzUsuńA jodowana wcale nie nadaje się do sporządzania kwaszonek, wbrew temu co narysowali na opakowaniu.
Co do soli jodowanej- jeżeli używamy jej do gotowania to jest to bezsens, bo w czasie gotowania jod wyparowuje, więc jeśli chcemy mieć w tej soli jod, używamy jej do solenia po ugotowaniu, już na talerzu. To jest bardzo dobry sposób na ograniczenie spożycia soli. Od 2009 roku tak gotuję, bo mój ślubny po operacji serca ma niewydolność nerek. I lepiej stosować oryginalną sól morską niż tę jodowaną w czasie jej warzenia.
Miłego,;)
Miłego,;)
Sprawdzę, ale chyba taką widziałam tez u nas którymś markecie...
UsuńMiłego ;-)
Krysiu, u mnie w sklepie jest taka sama, tylko nie jodowana. Też do przetworów. Jodowana sól nie za bardzo nadaje się do przetworów. Jakbyś chciała, to Ci kupie i wyślę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo, ale poszukam u nas sklepach na razie :-)
UsuńJa używam morskiej, ale taką widziałem w Odido. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie używam morskiej, bo nie mam zaufania już do niej,
Usuńto co w sklepach widzę, to ona jest biała jak śnieg ...
Pozdrawiam
Tak jak napisała pierwsza komentująca - jest w Lewiatanie. Jakby co to mieszkam o rzut beretem od Kłodawy, mogę się rozejrzeć;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Krysiu:)
Wow tak blisko ? Muszę to przemyśleć :-)
UsuńPozdrawiam Aniu :)
a ja nie znam takiej soli.... ciekawam wyników eksperymentów:)
OdpowiedzUsuńWarto znać i jeść zamiast białej śmierci...
Usuńto określenie słyszałam pod adresem cukru
UsuńA ten to w ogóle jest najgorszy...
UsuńNiestety nie orientuję się gdzie można taką dostać :( Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTaką sól można było dostać u nas na jarmarku świętojańskim,ale on będzie dopiero w czerwcu:))jakby co to postaram Ci się kupić:)))jak tylko będą:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo jak byś mogła byłabym bardzo wdzięczna...
UsuńMoże być w czerwcu :-)))
Ja ostatnio kupiłam taką przez przypadek i przyznam, że nawet nie pamiętam jak wygląda opakowanie ..
OdpowiedzUsuń