24/10/14
I co ja mam zrobić....
Takiego błędu dawno nie zdarzyło mi się zrobić.
Rury i kaloryfer zostały pomalowane niewłaściwą farbą.
Śmierdzi jak wszyscy diabli i nie da się wywietrzyć....
Jestem na siebie wściekła, przecież będę tutaj często przebywać...
Zamiast jakąś wodną ekologiczną ,to ja kupiłam jakieś chemiczne badziewie...
Normalnie padła na mnie pomroczność jasna i nikt z panów też nie zareagował...
Wrrrr....
I co można zrobić oprócz wietrzenia i czekania aż samo przejdzie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nic, Czekac i wietrzyc, jak wyschnie to przestanie walic...
OdpowiedzUsuńNo to się załatwiłam...
UsuńWietrzyć i czekać. Tydzień masz z głowy......
OdpowiedzUsuńJuż tydzień wietrzę ech...
Usuńniestety emulsyjna bardzo śmierdzi i tydzień to minimum w porywach do 2...
UsuńWietrzyć,wietrzyć i wietrzyć - trudno :))) pomyłki się zdarzaja :)
OdpowiedzUsuńAle akurat musiało paść na mnie ....:-(
UsuńJak nic,inspektor budowlany przespał.To wcale nie Twoja wina:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wsparcie, słusznie wina inspektora ;-)))
UsuńNo właśnie, a gdzie był inspektor? :)
OdpowiedzUsuńMoże powinnaś zabrać mu premię w tym miesiącu ;)
pozdrawiam
:-)))
UsuńDziewczyny maja racje, to wina kotow, ze nie dopilnowaly.
OdpowiedzUsuńWietrzyc i na razie przeniesc sie gdzies indziej, zeby sie nie otruc. :)
:-)))
UsuńZnam ból, bo sama pomyliłam puszki przy kupnie farby do pomalowania drzwi. Kilka tygodni wietrzyłam, niestety, ale przestało śmierdzieć (miałam dobrze, bo było ciepło i wietrzenie non stop nie było problemem)
OdpowiedzUsuńA tu teraz zimno brrrr... ech...
UsuńSuszyc intensywnie suszarką, pomalowac potem bezbarwnym lakierem akrylowym na bazie wody. Ale wpierw wybróbuj to na jakimś kawałku deseczki lub blachy.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Dziękuję za podpowiedź :-)
UsuńTrochę pomarzniesz, wietrz, wietrz, ale przejdzie :)))
OdpowiedzUsuńWietrzę , wietrzę i mruczę przy tym nie powiem co ;-)))
Usuńprzejdzie - musi... są też takie woreczki skupiające wodę i wchłaniające zapachy, kiedyś pisałam o tym ale już nie pamiętam gdzie
OdpowiedzUsuńO, mam jakiś taki to zbierania zapachów hmmm...zaraz poszukam...
UsuńDziękuję...
:))
UsuńAnabell dobrze radzi. No i wietrzenie a inspektorom pogrozić palcem :)
OdpowiedzUsuńEch... inspektorom już wpisałam naganę do akt :-)))
UsuńPolecam ozonowanie!!!:) to działa! Pewnie nie posiadasz ozonatora, ale to nic, są firmy co wykonują takie "zabiegi":) więc poszukaj, z pewnością w Twoim mieście się takowa znajduje:) ..gdybym mieszkała bliżej to miałabyś pomoc z mojej strony, bo dwa lata temu zakupiliśmy sobie taki ozonator i powiem szczerze, że to świetna sprawa jest, szczególnie jak się ma w domu zwierzęta;) Jedna, no może dwie sesje ozonowania i po zapachu!!:) Pozdrawiam cieplutko:) Kamila
OdpowiedzUsuńOszsz nawet nie wiedzialam ,że takie urządzenie istniej ??
UsuńDziękuję...
Kiedyś kupiliśmy meble w Swarzędzu i długo nie mogłam wywietrzyć witrynek, których często się nie otwiera. Minęło już ponad 30 lat, a jedna po otwarciu jeszcze śmierdzi farbą.
OdpowiedzUsuńCzłowiek całe życie się uczy i chyba już nigdy nie popełnisz takiego błędu.
Nauczka na długo :-)
UsuńInspektor wyjechał na urlop hehe.
OdpowiedzUsuńNie zazdroszczę Ci Krysiu...
Pozdrawiam:)
Masz rację, nie ma czego zazdrościć :-))))
UsuńPozdrawiam
OdpowiedzUsuńKiedyś był ranking farb. Wśród emulsji wygrała Jedynka Gold- najmniej toksyczna, ale najdroższa-obecnie wycofana- bo się nie sprzedawała......
Chyba jednak na szkę bym się skusiła tej Gold, po tym co mam teraz :-)))
UsuńNo cóż.... powtórzę ten slogan... musisz wietrzyć i czekać. Niestety. Pozdrawiam Cię Krysiu. Czy trzymanie kciuków coś pomoże? Może szybciej wywieje? :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za kciuki :-)))
Usuńojjj.... nie lubię tych zapachów! tutaj są porady :)
OdpowiedzUsuńhttp://serwiszapachowy.pl/jak-usunac-zapach-farby-z-mieszkania/ i polecany przez nich produkt
http://www.flora-fauna.pl/product-pol-1374-NEUTRALIZATOR-ZAPACHOW-ONA-BLOCK-POLAR-CRYSTAL175g.html
Dziękuję , zaraz sie rzyjrzę co piszą :-)
Usuńooo i jeszcze to:
OdpowiedzUsuń"Świeżo palona kawa
Na drobny zapach farby, np. po pomalowaniu półek, szafek, małych pomieszczeń, pomoże świeżo palona kawa. Ziarna kawy znane są z właściwości pochłaniania zapachów z powietrza. Wystarczy wsypać do filiżanki ziarenka świeżo palonej kawy i postawić w pobliżu źródła niemiłego zapachu."
O, to tez wypróbuję, dziękuję :-)
UsuńHej Krysiu,znam sie troche na tym. Zapach powinien przejsc po przepaleniu grzejnikow. Mysle,ze po dwoch dniach powinno przestac pachniec. Zalecam duzo wietrzyc pomieszczenie I ustawic grzejnik na maksymalne grzanie na dwie godziny.Nastepnie przerwa I znow.Powtarzac przez caly dzien.Jesli nie pomoze,to trzeba opalic farbe.
OdpowiedzUsuń