Ostatnio coś mi się źle pisze w komputerze.
Litery poprzestawiane, brakuje liter.
Doszłam do wniosku, że starość...:-)))
Aż tu nagle patrzę ????
Co jest ??
Wiecie jak to śmiesznie wychodzi tekst , kiedy nie ma litery p ?
ozdrawiam ięknie i roszę o owolukie czytanie mojej isaniny :-)))
Aaaaaa to taka sprawa :-)))
Klawiatura mi wysiada , a szczególnie to P i p.
Muszę stuknąć mocno.
Czyżby czas na nowy latop ??
Jakby nie było innych wydatków ...wrrr...
Moje słodkości laptopowe
Śpi na twardym biurku bidulek ...
Śpi na twardym biurku bidulek ...
Czekoladowy Joe kot towarzyszący :-)
Ze mną , na mnie , koło mnie, na latopie, koło latopu....
Zawsze jest przy mnie i bardzo się oburza, jeżeli nie zabieram go ze sobą na dól.
A ja po prostu się boję,żeby mi nie zaginął w tych czeluściach domowych.
złośliwość rzeczy martwych...
OdpowiedzUsuńPiekny jest ten kot, na prawde piekielnie mi sie podoba!!!
OdpowiedzUsuńMi w stacjonarce wysiadla literka "T"
Nieraz zacina mi się w moim laptopie litera "e", jednak ma już swoje lata...
OdpowiedzUsuńA może ktoś pomógł literkom wypaść, np. jakieś koty :P Mi Andrzej kiedyś popsuł spację w starym laptopie i prawy shift ;)
OdpowiedzUsuńDo laptopa zawsze można podłączyć normalną klawiaturę na usb. Jak z laptopem nie musisz ganiać po mieszkaniu to jest to jakieś wyjście. Pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńNa temat laptoka i internetu nie wypowiadam się bo zaraz wpadam w złość na cały świat.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA to prawdziwy Czekoladowy Przyjaciel:-)
OdpowiedzUsuńMi to spacja nie wskakuje. Trzeba przywalić mocniej :)))
OdpowiedzUsuńczekolada cudna:)))
OdpowiedzUsuńZłośliwość rzeczy martwych znana z nękania nas,a Czekoladowy cudny.
OdpowiedzUsuńMoże to jego sprawka ,gdy Ciebie nie ma on zabawia się lapkiem:)))
Krysiu, nie wal w Pp, delikatnie wyjmij klawisz i dmuchnij, lub przejedź pędzelkiem. Taki "brak" literki najczęściej spowodowany jest jakimś okruszkiem pod spodem klawiszka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ale Krysiu, nie musisz wymieniać laptoka, wystarczy klawiaturkę dokupić za parę złotych i wymienić, poszukaj, na pewno znajdziesz :-)
OdpowiedzUsuńNie znam się na tych rzeczach...Także nie wiem co doradzić...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDobrze że Czekoladka pomaga przy tych wszystkich p.... stresach ;)))
OdpowiedzUsuńA moze jakis paproch wpadł pod klawisz i tam siedzi .... też tak miałam ...
OdpowiedzUsuńWiesz, ja miałam podobnie, kupiłam powietrze sprężone i wyczyściło się!
OdpowiedzUsuńPodrap kiciusia za uszkiem:)
Dobrze, że masz Czekoladowego, który Cię pocieszy :D
OdpowiedzUsuńkochany kotek<3
Czekoladowy to prawdziwy Przyjaciel.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że zawsze Ci towarzyszy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Też am takiego towarzysza - tylko łaciatego. A lapka może po prostu trzeba przeczyścić i będzie dobrze. Moj poprzedni bardzo się zaczął grzać i wyłączać a chłopaki od męża z pracy go rozkręcili, przedmuchali i działa do dziś a ma już ponad siedem lat. Tyle, że u koleżanki bo mąż kupił mi nowego, na wypadek jakby tamten siadł na dobre:)
OdpowiedzUsuńTeż czasami tak mam :)
OdpowiedzUsuńA mój wreszcie opanował wejście na drapaka, który kosztował mnie majątek. I właśnie zwisa mu sadełko z najwyższej półki.
OdpowiedzUsuńPomizianki.
Zupełnie jak mój Niko:) Też zawsze leży tam gdzie jestem... a najśmieszniej wygląda gdy jest zaspany, a ja akurat coś robię i przemieszczam się w różnych częściach domu, a on za mną hehe.
OdpowiedzUsuń