Jakie ciekawe sposoby przemieszczania zwierząt.Z takiego wózka kot nie ucieknie,ale pieski to muszą być dobrze wychowane.Ela
hi hi :)ale fajne :)
Nie,zdecydowanie! Zwierzę to nie lalka Barbie.Jestem przeciwna takim gadżetom i nigdy nie skazałabym na cos takiego mojej Frani!
Kot jak kot, ale czy psy sa akurat szczesliwe, kiedy sie je wozi, zamiast prowadzac na spacer? Watpie!
A nam się marzy koszyk a daszkiem na rower, żeby z kotami jeździć :)
To raczej radocha dla ludzi...;o)
W sumie to dość żałosne. Skąd ta potrzeba w ludziach, żeby żywe stworzenia przerabiać na zabawki?
...ale ubaw!
Taki wózek zawsze mi się marzył dla kota....ale znajomi mi odradzają, że mnie w psychiatryku zamkną ;)
Dla właścicielki piesków, to dobry sposób, bo nie wyobrażam sobie tylu psów prowadzić na smyczach :)
Świetny sposób na wycieczki z naszymi pupilami :)
A nasze 5 kilo ponad na rekach na działkę noszone jest, bo przez ulicę ruchliwą ale na działce na swoich łapkach zasuwa a jak zmarzną dopomina się ... weź mnie miauuu na ręce i targam więc na ramieniu. :) Lekko nie jest. :))
Wystarczyło, że kota wyprowadziłam na smyczy i już wokół sensacja. Gdybym skorzystała z takiego wózka, pukaliby się w czoło. ;D
Hah, dokładnie, kot na smyczy dziwi, ale w wózku to by było dopiero ;P
Śmieszne zdjęcia , ale faktycznie psy to wolą biegać :)
Przy tylu pieskach, taki wózek to świetna rzecz.Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Zobaczyłam oczami wyobraźni jak Kota dostaje piany w tym wózku :)
Jakie ciekawe sposoby przemieszczania zwierząt.
OdpowiedzUsuńZ takiego wózka kot nie ucieknie,
ale pieski to muszą być dobrze wychowane.
Ela
hi hi :)
OdpowiedzUsuńale fajne :)
Nie,zdecydowanie! Zwierzę to nie lalka Barbie.Jestem przeciwna takim gadżetom i nigdy nie skazałabym na cos takiego mojej Frani!
OdpowiedzUsuńKot jak kot, ale czy psy sa akurat szczesliwe, kiedy sie je wozi, zamiast prowadzac na spacer? Watpie!
OdpowiedzUsuńA nam się marzy koszyk a daszkiem na rower, żeby z kotami jeździć :)
OdpowiedzUsuńTo raczej radocha dla ludzi...;o)
OdpowiedzUsuńW sumie to dość żałosne. Skąd ta potrzeba w ludziach, żeby żywe stworzenia przerabiać na zabawki?
OdpowiedzUsuń...ale ubaw!
OdpowiedzUsuńTaki wózek zawsze mi się marzył dla kota....ale znajomi mi odradzają, że mnie w psychiatryku zamkną ;)
OdpowiedzUsuńDla właścicielki piesków, to dobry sposób, bo nie wyobrażam sobie tylu psów prowadzić na smyczach :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób na wycieczki z naszymi pupilami :)
OdpowiedzUsuńA nasze 5 kilo ponad na rekach na działkę noszone jest, bo przez ulicę ruchliwą ale na działce na swoich łapkach zasuwa a jak zmarzną dopomina się ... weź mnie miauuu na ręce i targam więc na ramieniu. :) Lekko nie jest. :))
OdpowiedzUsuńWystarczyło, że kota wyprowadziłam na smyczy i już wokół sensacja. Gdybym skorzystała z takiego wózka, pukaliby się w czoło. ;D
OdpowiedzUsuńHah, dokładnie, kot na smyczy dziwi, ale w wózku to by było dopiero ;P
OdpowiedzUsuńŚmieszne zdjęcia , ale faktycznie psy to wolą biegać :)
OdpowiedzUsuńPrzy tylu pieskach, taki wózek to świetna rzecz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie:)
Zobaczyłam oczami wyobraźni jak Kota dostaje piany w tym wózku :)
OdpowiedzUsuń