10/01/14
Nauka angielskiego
Tutaj w Wirral Change można uczyć się angielskiego.
Również ta placówka pomaga w rozwiązywaniu różnego rodzaju problemów bytowych.
Krzysiek uczy się również języka angielskiego w tutejszej straży pożarnej :-)
A dlaczego nie ?
Skoro kursy są za darmo...
Ja na razie uczę się sama, ale będę miała nauczyciela osobistego :-)
Ale zobaczymy, zobaczymy ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzyma kciuki :)))
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńGood luck Krysiu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nauce!!! :) :) :)
OdpowiedzUsuńTo straszne, jak wielu nasztch rodaków WCALE nie chce się uczyć języka na Wyspach, a siedzą tam czasem i po kilkanaście lat... i nie znają więcej, niż 10 słów ;(
OdpowiedzUsuńBrawo, Krysiu, jestes bardzo dzielną babką i trzymam mocno kciuki za Was!
Niestety, nie tylko na Wyspach...Podobnie jest w USA. Znam Polakow przybywajacych po 10 i wiecej lat, ktorzy drza przed jezykiem, pracuja dla Polakow, u Polakow, a w jezyku ang wiodace sa inwektywy. Smutne...
UsuńCoraz bardziej światowa z Ciebie kobieta:)))
OdpowiedzUsuńPowodzenia, znajomość języków przydaje się wszędzie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSamemu ciężko, idź na jakiś kurs, ale osobisty nauczyciel, w dodatku tubylec - to jest najlepsza rzecz do nauki języka :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia !!!
OdpowiedzUsuńTrochę Ci zazdroszczę tego, że się uczysz. Ja jestem językowym beztalenciem i chociaż jak trzeba to się dogadam, to tak naprawdę unikam tego jak ognia i zwalam zawsze na świetnie mówiącego po angielsku męża ;-)
OdpowiedzUsuńdo nas piszesz już na www.psiewedrowki.pl - blogspotowy póki co jeszcze wisi ale niedługo zostanie zamknięty.
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńI trzymaj się ciepło, bo podobno ma nadejść prawdziwa zima... :)
Oby nauczyciel okazał się miły i troskliwy...
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Szkoda, że już wyjechałaś....
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
OdpowiedzUsuńPolska - Anglia...
OdpowiedzUsuńnadążyć za Tobą nie można...
powodzenia w nauce ;-)))
A u nas w Polsce za kurs trzeba zapłacić majątek. Super trzymam kciuki za naukę angielskiego. Ja kocham ten język i w ogóle angielską kulturę.
OdpowiedzUsuńwww.kasinyswiat.blogspot.com