Szuka domu lub mieszkania do wynajęcia na zawsze. Może być razem z Dużymi
Dyzio
piękny i młody szuka własnego domku , kochającego serca i ciepłych rąk do głaskania.
W zamian deklaruje chęć do śpiewania mruczanda i odda własne serce we władanie Dużych.
O Dyziu
można wszystkiego dowiedzieć się tutaj kliknij
Uroczy!
OdpowiedzUsuńJak to pręgusek :-)
UsuńŚliczny Dyzio :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko znajdzie dom.
A sprawa pilna bardzo ...
UsuńWitaj Krysiu! Dyzio śliczny.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Teresko!
UsuńŚliczny i oby dom znalazł jak najszybciej...
Pozdrawiam
jaki fajny,oby znalazl szybko domek:***trzymam kciuki zeby sie udalo:***
OdpowiedzUsuńDziękuję za kciuki :-)
UsuńŚliczny Dyzio!
OdpowiedzUsuńI oby jak najszybciej znalazł domek...
UsuńFaktycznie, przystojny ci on ... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie
DYZIOLKU -POWODZENIA:)))))
OdpowiedzUsuńNasz starszy ma hopla na punkcie burasów, bo mu jeszcze takiego do kompletu brakuje :d Ale nie, czwarty kot to by była przesada na dwa pokoje...
OdpowiedzUsuńJa kiedyś brałam tylko czarne :-)))
UsuńA my mieliśmy ród z białymi łapkami - same buraski. Gdy w którymś pokoleniu wybrałam czarnucha bez skarpetek - jakoś tak się stało, że został ostatnim kotem w rodzie...
UsuńA kolejne już same się przyplątywały i spełniały samoistnie marzenia o pięknych trójkolorkach, rudzielcach i znów czarnulku...
Kto by pomyślał, że znów się zatęskni za tymi najzwyklejszymi? :D
Karol jest też takim pręguskiem,
Usuńwydaje mi się ,że kiedyś nie było tyle kolorowych kotów ,
a dominował właśnie taki pręgusek...
Ojej!!!Wypisz,wymaluj...mój Mruczuś....Taki przystojniak na pewno znajdzie miły dom. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńA faktycznie,że podobne :-)
UsuńJa pierdziu :) Dyzio jak moja Charlotte :) Ja bardzo bym chciała, ale chwilowo sama jestem pod opieką bez pracy :( A Lotta je za nas dwie :))
OdpowiedzUsuńPowodzenia Dyziu, jesteś piękny!
Ech wiele by człowiek mógł, gdyby nie ta kasa ;-(
UsuńDokładnie... może i pieniądze szczęścia nie dają, ale ich brak (często nawet na podstawowe i niezbędne potrzeby) to dramat. Ja utrzymuję siebie, Lui i Mefisto i jest bardzo krucho. Z tego też powodu moje "dokocenie" również nie jest możliwe póki co. A Dyzio rzeczywiście jest przystojniakiem. Chciałbym dać Mefisto kiedyś takiego kompana.
UsuńNiestety trzeba liczyć się z możliwościami...
UsuńPiękny kociak:) Liczę, że znajdzie jakiś "przytulny" kącik u dobrych ludzi...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Też na to liczę...
UsuńPozdrawiam serdecznie
Kciuki za domek dla ślicznego buraska !
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
UsuńCo roku znajduję jakiegoś Dyzia . Zwłaszcza jesienią i zimą . Życzę mu powodzenia i wierzę ,że znajdzie dom z dorosłymi :)
OdpowiedzUsuńEch biedne te koty...
UsuńWażne by domki jednak znajdowały...
Piekny Dyzio, wlasnie najbardziej takie lubie, pregowane, szare tygryski! Mam nadzieje, ze trafi w dobre rece! ecg, zebym tak byla w Polsce! to na pewno mialabym juz gromadke pupili. Teraz jest to niemozliwe, juz z dwoma psami nie jest lekko podrozowac, ale udalo sie wiele uratowac i poslac w dobre rece! to pocieszajace! zycze szczescia dla dyzia w jego kocim zyciu!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
UsuńZgadzam się, podróż z 2 psami na pewno nie jest łatwa :-)
Szkoda, że nas tak różne życiowe przeszkody ograniczają i nie można więcej tych biedaków bezdomnych przygarniać. U mnie w domu zawsze były 2 -3 psy (w porywach nawet 4) i 2- 3 koty, ale miały podwórko i cały dzień kogoś było w domu. A jak się pracuje i to często, gęsto dłużej niż 8 godz. plus wyjazdy to rozsądek nie pozwala na zwierzęta, one też tęsknią. Widzę jak moja psinka skacze i piszczy jak wracam z pracy...Dyzio jest śliczny i pewno znajdzie szybko dom:)
OdpowiedzUsuńMasz rację...
UsuńZwierzęta też wymagają obecności człowieka, szczególnie psy.
Ładne imię ma ten kot i jest piękny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
UsuńPozdrawiam
dyzio - marzyciel....życzę mu, żeby szybko znalazł dom. a ja od wczoraj mam nie 5 a 8 kotów na dokarmianiu. ciekawe jak one roznoszą te wiadomości, plociuchy jedne:)
OdpowiedzUsuń:-)))
UsuńChyba prowadzisz bardzo dobrą stołówkę
i dlatego wieść się roznosi :-)))
Jest śliczny i życzę mu żeby znalazł się ktoś, kto go pokocha i da mu dom. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż mu dobrze ,życzę...
UsuńPozdrawiam
piękny tygrysek mam takie trzy oby znalazł cudowny domek
OdpowiedzUsuńTygryski są najpiękniejsze :-)
UsuńTrzymam kciuki - to piękny kot, a gdzieś jest człowiek, ktory własnie na niego czeka, tylko jeszcze o tym nie wie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję :-)
UsuńTrzymam kciuki ja też, aby szybko znalazł swojego człowieka i dom..., albo, żeby go ów człowiek odnalazł :).
OdpowiedzUsuńDziękujemy !
UsuńMam nadzieję,że szybko domek się znajdzie...
Powodzenia kotku!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
UsuńPiękny kotek o pięknym imieniu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Jak to tygrysek ;-)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Dyziu trzymamy kciuki za domek!!
OdpowiedzUsuńDo nas dolaczyl jeszcze jeden znajdek. Narazie pomieszkuje na polce na kwiatki, ale juz niedlugo trzeba bedzie go wziac do domu. Coraz zimniej na dworze, szkoda kociaka..
Dziękujemy :-)
UsuńI w ten sposób ilość domowników rośnie :-)))
Ma śliczne oczy........z pewnościa ktoś go do siebie zabierze.
OdpowiedzUsuńCały jest ślicznie pręgowany :-)
UsuńSuper przystojniak. Żebym to ja bywał częściej w domu... już bym go zaadoptował. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiestety kot też wymaga obecności kogoś w domu :-)
UsuńZ całym szacunkiem dla uroku Dyzia...nie gustuję w kotach...
OdpowiedzUsuńCóż każdy lubi coś innego :-)
UsuńA co lubisz ?