Zajrzałam na blog InterJAK tutaj kliknij
i włos mi się zjeżył....
Ponoć krąży po necie , ale nikt go nie widział...
Szukamy antyposta...bardzo niebezpiecznego wirusa...
Więcej szczegółów o tym niebezpiecznym antypoście posiada InterJAK
Poproś innych 7 do szukania antyposta
i napisz 7 nieprawdziwych informacji o sobie....
To są ściśle tajne informacje o mnie :
1. Nie lubię kotów
2. Nie lubię psów
3.Nie lubię dzieci
4. Nie lubię blogować
5. Nie lubię spać
6. Nie lubię słońca
7. Nie lubię słodyczy
Zapraszam do szukania antyposta
tylko osoby o mocnych nerwach
i poczuciu humoru w stopniu wysokim :-)
Do szukania antyposta zapraszam:
1. http://wwwtrembil.blox.pl/html
2. http://retro-maria.blogspot.com/
3. http://aqratnie.blogspot.com/
4. http://konikiniki.blogspot.com/
5. http://rodorek.bloog.pl/
6. http://baldricksclaw.blogspot.com/
7. http://katzebemol.blogspot.com/
Jakie zadanie ?
Napisać antyposta i zainfekować 7 następnych blogów...
Jak daleko to się rozprzestrzeni ?? Kto jeszcze załapie wirusa antyposta ?
Zbadamy dokładnie :-) Naprawdę :-)
Każdy może napisać antyposta w swoim stylu.
Np tak To mój kraj
Ciekawy eksperyment :)
OdpowiedzUsuńCzym się skończy ? Wszyscy zachorują ?
Nie wiem czym się skończy...
UsuńA ja dzisiaj zostałam poproszona o pilnowanie wnuków :-)))
Krysieńko...no nie obiecuję...bo ja nie lubię tych zabawach-typowania kolejnych osób:(((...chociaż ta ma przynajmniej ciekawy temat:)))-pozdrawiam gorąco:))....a swoja droga to działa jak głuchy telefon hihihihi...przecież pomysłodawca sam wytypował tylko 3 osoby:))..skąd więc 7???????
OdpowiedzUsuńQurko złota możesz zrobić z tym co chcesz i co Ci fantazja podpowie :-)))
UsuńDlaczego domowa ??
Jak on 3 to ja 7 , nie należy się ograniczać :-)))
Witaj Krysiu! Nie lubię tego typu zabaw i różnych łańcuszków. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, to tak, jak ja:)) Ale ta przynajmniej jest oryginalna:)
UsuńWiecie dziewczyny , jedni lubią drudzy nie ,
Usuńna szczęście mamy wybór :-)
Sporo już tego rodzaju zabaw po blogowni chodziło:):):)
OdpowiedzUsuńhurghada35.bloog.pl
Oj było , było :-)))
UsuńDziękuję za zaproszenie, ale... Przyznaję, że zabawa oryginalna, niemniej nie podłączę się. Odmówiłam już kilku zaprzyjaźnionym blogowiczkom uczestniczenia w tego typu zabawach (niektóre obraziły się) więc konsekwentnie zdania nie zmieniam:)
OdpowiedzUsuńKrysiu, a co powiesz na to, bym napisała ten antypost w komentarzu pod tym wpisem? No wiesz...takie Salomonowe rozwiązanie:)
Może być każde rozwiązanie jakie wybierzesz :-)))
UsuńEch nie było mnie dzisiaj , dopiero teraz wpadłam...
A to ja dopiszę tu to co w komentarzu u mnie:
OdpowiedzUsuńNie mam chyba aż tylu zaznajomionych blogerów, a ci których "znam" już chyba biorą udział w zabawie. Ale muszę Ci powiedzieć, że zaszczepiłaś mi fajną myśl.
Ta zabawa byłaby ciekawsza, gdyby czytający taki antypost w ogóle nie zdawali sobie sprawy z tego, że biorą udział w eksperymencie. Już tłumaczę o co chodzi. Tutaj informujemy o tym, że jest to antypost i wciągamy do zabawy kolejne osoby. Myślę, że ciekawsze byłoby uderzenie bez uprzedzenia poprze opublikowanie zupełnie bzdurnego posta, będącego zaprzeczeniem poglądów piszącego. Wyobrażasz sobie, gdybym np. ni z gruchy ni z pietruchy wywalił post o tym, że oddaję Mefisto do schroniska, bo mam go dość, bo nie mam już siły? Ale by się zamieszanie narobiło! :) Kurcze, na mą przewrotną duszę! Zrobię to, niespodziewanie, za czas jakiś, uśpiwszy Waszą czujność, stworzę posta pułapkę! :)))
Heh, tak teraz na szybko przypomniał mi się zapis z pamiętnika gitarzysty:
1. Ćwiczyłem.
2. Stroiłem.
3. Sciszyłem.
4. Już jadłem.
5. Nie piję.
6. Nie muszę zawsze grać solówek.
7. Pewnie, że zagram z nut.
8. Gitara już spłacona.
9. Dziwne, wczoraj jeszcze umiałem ten kawałek.
10. Nie spałem z Twoją dziewczyną.
:))))
i to dopiero jest świetny pomysł...:)
UsuńWymyśliłeś to świetnie, jak zrobisz z zaskoczenia,
Usuńto niektórym szczęki opadną na podłogę ze zdziwienia, extra pomysł :-)))
ja ciągle piszę, że pakuję koty do wora i topię w Wiśle!
UsuńI tak ciągle straszysz :-)))
UsuńCiekawe co by było jak byś napisała ,że to zrobiłaś ;-)
Ciekawe, uśmiałem się :))
OdpowiedzUsuńBo ma być wesoło :-)
Usuńteż jakoś nie lubiłam nigdy tego typu zabaw. No chyba, że jakaś mi sie akurat spodobała.
OdpowiedzUsuńDziś coś specjalnego. Zapraszam
http://call-mebaby.blogspot.com/
Każdy ma prawo lubić albo nie :-)
UsuńZajrzę ...
Święta prawda. nie lubię tego typu łańcuszków, bo nie uważam ich za potrzebne. Jeśli biorę w nich udział, to tylko dlatego, aby nie obrazić osoby, która mnie wytypowała. Nie przepadam też za przyznawaniem sobie wyróżnień. Żadnego z nich nie zamieściłam na blogu Onetu. Wyróżnienie przyznaje koleżanka koleżance, a nie dlatego że blog jest wartościowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
I masz rację, bo każdy na swoim blogu stosuje swoje zasady :-)
UsuńPozdrawiam
CHĘTNIE DOŁĄCZĘ DO ZABAWY :P
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM JESZCZE Z MISZKOLCA NA WĘGRZECH :-)
Zapraszam, zapraszam bardzo chętnie :-)
UsuńAleż tak daleko jesteście ??!!
No Jasna, urządziłaś mnie na cacy:)Nie cierpię zabaw łańcuszków. Kiedy się ugnę, bo lubię blogera co mnie wrobił to biorę udział, ale tylko dla niego to robię i zabawy nie ciągnę dalej. Na mnie jest finito.Oki przygotuję antyposta ale nikogo do zabawy nie wciągam:) mła:)
OdpowiedzUsuńNika to z sympatii do Ciebie :-)))
UsuńWiedziałam ,że masz poczucie humoru :-)
HIHIHI..KRYSIU SPODZIEWAŁAŚ SIE TAKICH KOMENTARZY?:))...ALE NUMER:))
OdpowiedzUsuńWiesz każdy ma wybór napisać czy nie antyposta
Usuńi chyba blogowanie na tym polega, że na swoim blogu robisz co chcesz.
Jakie będą reakcje nie wiedziałam, trochę zaryzykowałam,
przecież mogło generalnie wszystkim się nie spodobać i już :-)
Może być ciekawe, ale to nie dla mnie. Nie biorę udziału w "łańcuszkowych" zabawach. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńI słusznie, bo jedni biorą udział drudzy nie :-)
UsuńPozdrawiam cieplutko
Myślałam, że tylko ja jedna od łańcuszkowania się wykręcę, a tu takie hopki...
OdpowiedzUsuńMiło mi, że wybrałaś mnie do zabawy i czuję się sympatycznie wyróżniona, ale ja też należę do tych, co to nie rozsyłają.
Za to z przyjemnością się tu publicznie obnażę:
Jestem:
1. stara, jak mamut
2. słodka, jak miód
3. wiotka, jak trzcina
4. cudna, jak cud
5. celna, jak strzała
6. mądra, jak sowa
7. słowem - wspaniała
dama kierowa
Pierwsze co mi przyszło do głowy to właśnie Ty :-)))
UsuńDziękuję za obnażenie się :-)
A zdjęcie gdzie ?
A to Ty myślisz, że ja umiem tu wstawić zdjęcie???
UsuńAle na swoim blogu możesz wstawić,
Usuńbo w komentarzach chyba nie da rady :-)))
Na swoim blogu jako inny zwierzak ;)
UsuńZabawa przednia dla młodzieży, staruszkowie będą przyglądać się z boku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLotka tutaj same staruszki młodzieżowe :-)))Albo odwrotnie...??
UsuńPozdrawiam
Zabawy są fajne,jesli mam czas nie odmawiam...poki co przeprowadzam sie,ale juz nie mam sil wiec latam po bloogach:)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, przeprowadzka to ciężka robota ,
Usuńnie lubię przeprowadzek :-)))
Wywołana melduję: :)))
OdpowiedzUsuń1. Uwielbiam poranne wstawanie do pracy. Bardzo wczesny ranek, to najpiękniejsza pora dnia, od razu chce się żyć.
2. Kocham gotować. Uważam kuchnię za swoje królestwo, mogłabym z niej w ogóle nie wychodzić. To gotowanie, pieczenie, smażenie, doprawianie, peklowanie, itp. – po prostu poezja…
3. Jeśli tylko mam wolną chwilę, natychmiast biorę się za sprzątanie. Mój dom musi po prostu błyszczeć i wszystko ma swoje miejsce.
4. Lubię być modna, dlatego wielką frajdę sprawiają mi zakupy ciuchowe. Chodzenie po sklepach to najlepszy relaks pod słońcem.
5. Czytanie książek mnie męczy i nudzi. Nie mogę zrozumieć, co też ludzie widzą w tych książkach, ot trochę zadrukowanego papieru. Tylko kurz się na nich zbiera.
6. Kiedy widzę na ulicy człowieka z aparatem w ręce pukam się znacząco w głowę… Też coś! I po co to lata po mieście i fotki pstryka, lepiej by posiedział w domu, za porządki się jakieś wziął, albo przetwory na zimę robi. Przynajmniej jakaś korzyść by z tego była!
7. Nie cierpię teatru, kina i takich różnych koncertów. Szkoda czasu na takie fanaberie.
Pozdrawiam:)
:-)))
UsuńPowiem Ci ,że ja myślę podobnie :-)
Wszystko się zgadza jak u mnie tylko,
że ja jestem skowronek i mogę wstawać wcześnie rano,
bo lepiej mi się wtedy pracuje :-)
Dziękuję za antywpis :-)
Hm...coz, pofantazjowac na swoj temat i poklamac czasami fajnie:)) Do zabaw blogowych jestem ustosunkowana neutralnie, czasami dam sie skusic i wejde w zabawe, czasami nie...zalezy od ochoty, ktora bywa rozna , kawdratowa i podluzna:))
OdpowiedzUsuńI tak ma być kwadratowo i podłużnie :-)))
Usuńale one zawsze takie niemowy były?
OdpowiedzUsuńNie:-)))
UsuńMaks też jest gadający , ale ma już 6 lat...
Desta 5 lat.