.
.
Prośba o pomoc do wszystkich !Udostępniajcie na Facebooku jak najwięcej
link
http://www.facebook.com/KiCi.swiat.wg.Kota?ref=pb
Osoby spoza Bielawy proszone są o rozpowszechnianie informacji,
bo nie wiemy kogo mamy na swoim profilu na FB
i przekazując informację jeden do drugiego możemy pomóc
i znaleźć osobę, która widziała kota.
Niejeden kot został w ten sposób odnaleziony.
23 maja zaginął Tofik, kot jednej z blogerek, o którym pisałam tutaj
Miejscowość jest mała , więc teoretycznie kot powinien szybko się znaleźć,
ale ciągle go nie ma...
Cytat z FB :
"Kochani prosimy o pomoc i udostępnianie tej informacji!
Wieczorem 23 maja na osiedlu XXV-lecia w Bielawie w okolicach bloku nr 4
zaginął kot maści burej, pręgowany, z białymi stopami i "żabotem" pod szyją.
Reaguje na imię TOFIK.
Obecnie może być zestresowany i nieufny, ale jest kotem lgnącym do ludzi.
Jeśli ktoś go zobaczy, prosimy o kontakt pod nr telefonu 509-130-248 lub 502-949-784.
Za pomoc w znalezieniu kota przewidziana jest nagroda pieniężna! "
Prośba o pomoc do osób tutaj zaglądających z Bielawy.
" Wszystkich znajomych z Bielawy proszę o pomoc.
Tofik może być teraz wystraszony i bardzo zagubiony."
Prośba do blogerek
o zamieszczenia tej informacji na blogach ...
bardzo proszę... Każdej z nas może uciec kot...
To okropne - współczuje. Udostępniłam wiadomość na Facebooku,Twitter,Google - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo.
UsuńPies, kot - to przyjaciele człowieka. Okropność gdy zaginą. Współczuję właścicielom. Rozumiem co przeżywają. Kilka dni temu słyszałam, że kot przebył około 200km i wrócił do domu...
OdpowiedzUsuńWierzę, że i Tofik się odnajdzie.
Serdecznie pozdrawiam
Doskonale rozumiem właścicielkę,
Usuńto naprawdę jest przeżycie.
Trzymam kciuki by Tofik się odnalazł.
Serdecznie pozdrawiam
jak miałem dosyć to uciekałem do przedpokoju :)
OdpowiedzUsuńBartuś na szczęście tylko w odwiedziny przyjechał - mieszkają niedaleko rodziców :)
co do kotów, to nasza Nakrapiana uwielbia dzieci, bo ona uwielbia jak ją tarmoszą i ciągają za każdą część ciała :P wiemy że jest dziwna :)
Różni mają różne gusta :-)
UsuńNie mogę pomóc, bowiem nie mieszkam w Bielawie. Jest odległa od mojego miasta o plus-minus 350 km.
OdpowiedzUsuńWśród życiowych doświadczeń także mam zaginięcie kotka. Miał mnóstwo długiego futra w kolorze granatowo-czarnym. Wszyscy,którzy o tym wiedzieli podejrzewali,że wpadł w ręce kuśnierza-barbarzyńcy. Bardzo współczuję właścicielce Tofika.
Chodzi tylko o udostępnianie na FB...
UsuńJa też jestem z Elbląga.
Już nie jeden kot został odnaleziony poprzez FB,
bo nigdy nie wiadomo kogo i skąd ma się w swoim profilu.
Współczuję, że też ludzie nie mają sumienia :-(
Strasznie to przykre. Już dodałam link. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo.
UsuńKażdemu może się zdarzyć...
My na profilu ŁP udostepniamy bo w znajomych nie mam nikogo z tamtych okolic :( ale tak czy siek ja Wam mówie że się wędrowniczek zaraz znajdzie
OdpowiedzUsuńDziękuję...
UsuńTo nie muszą być z tamtych okolic,
znajomy znajomego i coś się trafi...
Mam nadzieję,że się odnajdzie...
:-( Mam nadzieję, że się odnajdzie.
OdpowiedzUsuńTeż na to liczymy...
UsuńJa jestem z Bielawy i to z tego samego osiedla, a Tofik, wypisz, wymaluj Tośka - mam nadzieję, że Tofik się znajdzie, a Tosi nikt z nim nie pomyli.
OdpowiedzUsuńOn może siedzieć w piwnicy i ze strachu ukrywa się - tak było z naszą Trusią. Powinni wywiesić ogłoszenia w okolicy. Niech dadzą ogłoszenie na http://forum.ddz.doba.pl/
Nie korzystam z Facebooku i pojęcia nie mam, gdzie tam komentować.
Trzymam kciuki za Tofika.
Jaki ten świat mały ??!
UsuńOni go szukają w każdy możliwy sposób.
Dziękuję za kciuki.
Rzeczywiście Tosia i Tofik są bardzo podobne...
zamieściłam na blogu i na Facebooku (kiedyś tam profil założyłam)
UsuńDziękuję Ci bardzo...
UsuńTrzymam kciuki. Informację zamieściłam u siebie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo...
UsuńOkropne to! Wciąż myślę, jak musi rozpaczać jego Pańcia;-((
OdpowiedzUsuńEch, na pewno rozpacza :-(
Usuń