.
.
Pokój dla Aleczki i Milenki też był podejrzany.Oględziny trwały 3 dni
z przerwami na siedzenie w szafce w łazience lub pod wanną.
Wchodzę,
ale wszystko tutaj jest podejrzane.
Aleczka Podejrzliwa
Aleczka Podejrzliwa
Milenka nieufnie obwąchiwała wszystko.
We dwie chodziły na przygiętych łapkach sznurując brzuchem po podłodze.
No wiadomo że jak nowy teren to rekonesans się należy ;))
OdpowiedzUsuńKoteczki nie lubieją zmian, oj nie...
OdpowiedzUsuńOj to się panny zestresowały tymi przymusowymi przenosinami. Mam nadzieję że sytuacja jest już opanowana i woda została tam gdzie jej miejsce.
OdpowiedzUsuńAmyszko zwiedzają do tej pory
OdpowiedzUsuńBarbarko tez tak myślę
Jagus161 panny bardzo sie zestresowały,
ale sytuacja już jest opanowana pod względem wody
i pod względem stresów