.
.
Ja kawę piję tylko z rana,a moje koty zamiast kawy piją śmietankę ... :-)))
Śmietanki nie piją rude(FIV+) ze względu na drażliwe jelita.
Karolek jeszcze nie załapał się na sesję zdjęciową,
ale śmietankę też pija.
Czekoladowy Joe pije ślicznie.
Pycholek jest czysty po mleczku.
Nie trzeba wycierać na szczęście.
Pamelka pije dyskretnie.
Nie lubi bardzo jak się jej przeszkadza.
Odchodzi od jedzenia, jeżeli jest niepokojona.
Milenka pije nerwowo.
Byle co ją płoszy i ucieka od miseczki.
Aleczka to jest obżartuch.
Wszystko w każdej ilości i z każdej miseczki, resztki też.
Dzięki niej wszystkie miseczki są zawsze czyste,
Nie trzeba zmywać.:-)))
Fajne koteczki.
OdpowiedzUsuńAle zbiór kocich indywidualności i piękności. To Milenka jest niewidoma, prawda? Ale z niej ślicznotka, i nie dziwię się, że taka nerwowa. Buziaczki dla wszystkich Twoich słodkich pyszczków :-)
OdpowiedzUsuńMimo iż wszystkie piją to samo, to każdy z nich pije inaczej. To tak jak z charakterami, każdy ma swój indywidualny i niepowtarzalny ;))
OdpowiedzUsuńAnonimowy bardzo fajne koteczki :-)
OdpowiedzUsuńWilddzik ostatnio doszłam do wniosku ,że mam Mieszankę Wedlowską ale kocią...
Milenka ledwo widzi,będzie o niej cały wpis...
Agnieszka koty jak ludzie :-)
Nie myślałam, że śmietana nie szkodzi zwierzętom. Chociaż moje chętnie jedzą chleb z resztą śmietany po sałatce.
OdpowiedzUsuńKultekiewiczanka to jest kupna śmietanka do kawy.
OdpowiedzUsuńW niej to już chyba nic nie ma
i nikomu dlatego nie zaszkodzi.
Mam nadzieję...