Dostał pudełko , aby mieć ciepło.
Jest cudowny.
Chciałby chodzić za mną wszędzie.
Spokojny, zrównoważony, cierpliwy.
Mruczący, łaszący się kotek.
Cudowny kot.
Wypuściłam go w piwnicy, żeby pobiegał trochę.
Wypuściłam go na korytarz.
Już jest pod drzwiami wejściowymi.
Otworzyłam drzwi wejściowe
i mówię wybieraj wolność albo dom?
Zszedł na dół pod drzewa
Spokojnie...
Karolek to nie panikarz,
Nikogo i niczego się nie boi...
To kot , który żyje na ulicy.
Nie wpada w panikę.
Co wybierze Karolek ?
.
.
Mam nadzieję, że okaże się rozsądnym kociskiem i wróci do domu :)
OdpowiedzUsuńPrzemek_1969 zobaczymy , zobaczymy... :-)
OdpowiedzUsuńJestem jego fanką, też mam nadzieję, że rozsądnie powróci do domku :-) Przesyłam dużo głasków dla tego cudownego kotka :-)
OdpowiedzUsuńWilddzik dziękujemy za głaski :-)
OdpowiedzUsuńJakby co to wie gdzie wrócić :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że te drzewa nie są zbyt wysokie i że masz w pobliżu życzliwą jednostkę Straży Pożarnej ;-)
OdpowiedzUsuńWięcej nie mam jak napisać, bo kot Hermann właśnie wskoczył mi na biurko, a gdy leży i mruczy, zajmując pół klawiatury, to nie mam serca go zrzucić :)
Amyszko wie gdzie wrócić,
OdpowiedzUsuńzna całą okolicę doskonale.
InterJak będzie dobrze.
Herman zachowuje się jak normalny kot :-)))
Karolku wracaj do domu !!!Gdzie ci będzie tak dobrze?!!
OdpowiedzUsuńJa tak jak wilddzik - jestem fanką Karolka. I czekam niecierpliwie, co będzie dalej... Oby wybrał to, co najlepsze... :-)
OdpowiedzUsuń