.
.
Byłam w Schronisku Elbląskim.Lato.
Wakacje.
Bardzo dużo psów ponad 300.
Kotów ponad 100.
:-((((((((((((((((((((((
Jedynie co można zrobić , to sterylizować , sterylizować
i potępiać pseudohodowle.
Piękne kociaki.
Miasto dało sporo pieniędzy na sterylizacje.
Również Schronisko bardzo dużo sterylizuje.
Niestety ludzie mnożą bez opamiętania.
.
.
Brak słów po prostu :-(
OdpowiedzUsuńJejku :( Ja się nie odważyłam na razie... Ale pewnie któregoś dnia też złożę w schronisku wizytę. Potrzeba ludzi do wychodzenia z psami na spacery i do zabaw z kociarstwem..., że o sprzątaniu itp. nie powiem, bo to niby obowiązek schroniskowych ludzi, wiadomo jednak jak jest... Rąk za mało, zwierząt za dużo :(.
OdpowiedzUsuńWiddzik faktycznie to brak słów...
OdpowiedzUsuńAbigail jak ma się czas to faktycznie warto pomóc.
smutne bardzo :((
OdpowiedzUsuńWłaśnie, właśnie - sterylizacje! Wydaje mi się, że to najskuteczniejszy środek do celu - dobrostanu kotów wolno żyjących.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy pseudohodowle będą kiedykolwiek zabronione, ale może przynajmniej w nowej ustawie zabroniony będzie handel zwierzętami poza domem. Teraz, jak widzimy ba bazarze ludzi z kotami, psami, nic nie możemy zrobić (kupować nie wolno, bo tylko tym ludziom napędza się zbyt).
Amyszko tez mnie smutek ogarnął.
OdpowiedzUsuńWu też mam nadzieję,że nowa ustawa wejdzie w życie.