Zima trwa i trwa, a ja zimy nie lubię, bo po wypadku na łyżwach jako dziecko jeszcze od tamtej pory zamarzam na mrozie, więc nie wychodzę na spacery i w ogóle na mróz...
Eeeeee, no to na pocieszenie zrobiłam sobie trochę orzeszków....
Rowery stoją w garażu, gdzie ta wiosna gdzie...
Węgiel leży w garażu
Jakiś ten śnieg brudny...
Ogród nieczynny
U nas też zima nas dopadła. Ale jakoś wolę mróz niż wieczną pluchę. Ta biel jakaś taka przyjemniejsza dla oka niż błotko.
OdpowiedzUsuńZima jest moim utrapieniem...Jedyne co na plus, to świeci słońce. Musimy przetrwać.
OdpowiedzUsuńOrzeszki - przysmak dzieciństwa. Chyba zrobię w weekend, w końcu mamy karnawał :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo teśknię za prawdziwą zimą. Śniegu nie widziałam od lat :(
OdpowiedzUsuńMi przeszkadzają wyłącznie te minusowe temperatury.
OdpowiedzUsuńNa takie orzeszki skuszę się z prawdziwą przyjemnością.
OdpowiedzUsuńJa tez. Jestem ciekawa, jak smakuja.
UsuńWażne jest to, żeby chodniki były odśnieżone.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czekam. Najpierw wyjazd na ferie, potem myślenie o wiośnie!
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam zimę (choć -20 stopni to faktycznie troszkę za mało jak na rowerek). Uwielbiam ją za kolory, za to co tworzy, za tą czystość, choćby przez chwilę ...
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa przepisu na orzeszki :)
OdpowiedzUsuńOrzeszki wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńDołączam się do ciebie, bo też czekam na wiosne, nie chcę tej zimy bo ogranicza ona chociażby jazdę na rowerze.
OdpowiedzUsuńW tym roku przyszła wyjątkowo szybko :)
UsuńZimą trudniej odczuwać radość, ale jest sporo aktywności w domu chociażby, które można z przyjemnością uskutecznić. Gosia B.
OdpowiedzUsuńJak ja cię rozumiem, tez nie lubię zimy. Wiosno przybywaj 😍
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię szarej, pochmurnej zimy. Jest wprawdzie biało ale mnie brakuje słońca i oczywiście wiosny. Na święta robiłam orzeszki. Teraz może warto zrobić faworki?
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Oj czekamy na wiosnę i zdecydowanie więcej wpisów! Pozdrawiam serdecznie <3
OdpowiedzUsuńNa szczęście cieplej juz sie robi, słoneczko wyszło.
OdpowiedzUsuńSerdecznosci!
Uwielbiam orzeszki. Zdrowe i warto jeść!
OdpowiedzUsuńJa wolę słone ziemne te w puszcze
OdpowiedzUsuń