W zeszły wtorek, 20 kwietnia
znowu pojechaliśmy w trasę rowerową, ale tym razem do Nogatu, bo wiadomo było, że jest to ostatni cieplejszy dzień. Zrobiliśmy ponad 30 km.
Z Elbląga przez most, nowy układ skrzyżowania na starą 7 (siódemkę) wjechaliśmy na drogę rowerową po obu stronach szosy.
Trasa jest fantastyczna, bo jest pusto, wokół pola, w dali nowa autostrada, czasami przejdzie jakiś ciągnik ze specjalistycznym sprzętem, a odpoczynki robiliśmy na przystankach autobusowych.
Nie wiem dlaczego, ale ludzie czyli rowerzyści tutaj nie jeżdżą, być może dlatego, że nie ma tu lasów, tylko pola i pola :-)
Jesteśmy na moście i przed sobą mamy Nogat
Wracamy, a na szosie odgrodzone budynki od hałasu specjalnymi ścianami, dziwne, bo tutaj przecież nikt nie jeździ, może to jest pozostałość z czasów, gdy była stara siódemka i przejeżdżało bardzo dużo samochodów.
To rzeka czy rozlewisko, bo wygląda jak to drugie raczej. Jest gdzieś plaża?
OdpowiedzUsuńNogat to wschodnie koryto Wisły, obecnie jest uznawane nawet za chroniony prawnie rezerwat, bo sporo tu ptactwa wodnego.
UsuńTa Wiktoria to spam.
OdpowiedzUsuńja już nie długo podelektuję się takimi wycieczkami, ponieważ moje maluchy właśnie uczą się samodzielnie jeździć :-)
OdpowiedzUsuńU Was taka wycieczka to będzie pełna wyprawa, ale jakże mocno satysfakcjonująca. :)
UsuńNogat kojarzy mi się z nugatem. Cała rzeka, mmm, to by było coś :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te krajobrazy, niby płaskie tereny nie mają tego czegoś w sobie, a jednak zachwycają. :)
OdpowiedzUsuńTakie wycieczki są bardzo ciekawe, dawno nie jeździłam rowerem.
OdpowiedzUsuńU mnie szalony tydzień, wracałam do domu nawet koło 20, na nic nie było czasu
OdpowiedzUsuńCzasami zdarzają się takie gorsze tygodnie, ale nie trwają długo.
UsuńCiekawie spędziłaś dzien. Ja wczoraj zajęłam się ogrodem, za to dziś całkowicie nic nie robię.
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ponoć nie mamy przepisów dotyczących demontażu barier osłonowych ?? ;o)
OdpowiedzUsuńTakie wycieczki dobrze nam robia. Im wiecej, tym lepiej :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper, aktywny wypoczynek to wspaniały wypoczynek ;)
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com
Sama jeżdzę często rowerem i trasa wygląda pięknie i bardzo komfortowo dla rowerzystów. Miłe miejsce. Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńPolska coraz bardziej otwiera się na rowerzystów, co bardzo się chwali.
UsuńKiedy takie rozległe przestrzenie też mają swój urok, a jazda na rowerze wzmaga odczucie, że przemierza się szeroki świat. :)
OdpowiedzUsuńFajnie,że macie niedaleko takie ładne tereny. U nas też ich nie brakuje,ale przydałoby się więcej ścieżek rowerowych.
OdpowiedzUsuńU nas w mieście podziałali w tym temacie i jest gdzie jeździć.
UsuńTrasa fajna, ale jak się zrobi goręcej to pewnie będzie ciężko zrobić tyle kilometrów w pełnym słońcu. W sumie ja też zazwyczaj wolę tereny zalesione na wycieczki piesze lub rowerowe. Pewnie masz rację, że dlatego jest tam pusto :D
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę też wybrać się na długą wędrówkę pieszą lub rowerową :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie przejażdżki rowerowe w takie właśnie miejsca:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne widoczki! I ile słonca! U mnie faktycznie od kilku dni jest go jak na lekarstwo.
OdpowiedzUsuńW zeszły wtorek, 20 kwietniaznowu pojechaliśmy w trasę rowerową, ale tym razem do Nogatu, bo wiadomo było, że jest to ostatni cieplejszy dzień.
OdpowiedzUsuńCzekam na takie ciepłe dni, żeby również pojeździć :)
OdpowiedzUsuń