22/02/18
Jaka karma dla kotów z problemami żołądkowymi
Problemy żołądkowe Juliusza Cesara skłoniły mnie do szukania karmy ,
która byłaby odpowiednia do niego.
Julek ma nietolerancję na zboże i źle to się kończy dla mnie i dla niego ,
ja sprzątam na okrągło a on na okrągło żyga..
Ratunkiem okazał się Sanabelle Sensitive, polecana również przez internautów.
Strzał w dziesiątkę , bo kotku minęły wszystkie sensacje żołądkowe.
Jeżeli masz problemy z kotem a dotyczą one niewłaściwej karmy to polecam tę właśnie.
Wpis nie jest sponsorowany,
ale ponieważ jest to bardzo trudny problem , to myślę że warto o tej karmie napisać.
Karmy z wyższej półki to już inne zagadnienie.
Nie znalazłam niestety jak do tej pory takiej karmy , która dorównałaby Acanie czy Orijen.
Wszystkie które do tej pory testowaliśmy są niestety nie takie jakbyśmy sobie i kotom życzyli, przede wszystkim brzydko pachną, co świadczy o tym , że składniki użyte do produkcji owej karmy są nieświeże wbrew zapewnieniom producenta.
Jak znajdziemy taka karmę to poinformujemy :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dobra rada warta przekazania dalej, zapamiętam dla właścicielek kotów:-)
OdpowiedzUsuńNie mam kotów, ale wiadomo, że zwierzęta jak ludzie, nie tolerują niektórych produktów. Fajnie że dzielisz się swoim doświadczeniem.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Krysiu:)
No nie mam kota, ale z pewnością to użyteczny wpis.
OdpowiedzUsuńNie mam kota, ale pamiętam, że zdarzyło nam się kilka razy kupować takie specjalistyczne karmy dla kotów teściowej.
OdpowiedzUsuńNa szczęście moja kotka nie ma problemów żołądkowych.
OdpowiedzUsuńNie znam się kompletnie w tych tematach.
My kupujemy jakąś zwykłą, zbilansowaną karmę + kotka podjada to, co my.
Pozdrawiam :)
Na szczęście, mój Filip nie ma żadnych problemów!
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć! Przekaże info przyjaciółce, która ma kota
OdpowiedzUsuńNie mam kotka, ale informację przekaże bratu na pewno, bo ma maleńkiego...
OdpowiedzUsuńMoja Luna nie ma problemów ze zdrowiem. Post na pewno przydatny kiedy, gdy możliwie się pojawią.
OdpowiedzUsuńA brit care próbowałaś?
OdpowiedzUsuńJa nie mam kota, ale moja mama ma, więc może warto kupić dla kociaka.;-)
OdpowiedzUsuńSanabelle, Acana i Orijen to dobre karmy. Moje koty jadły jeszcze Taste of The Wild. Teraz natomiast jesteśmy na BARFie i uważam, ze to była najlepsza decyzja, jaką mogliśmy podjąć. Możesz popróbować, w zależności od rodzaju problemów dodajesz trochę inne suple i możesz sama kontrolować i testować co i jak zrobić, żeby kotu wyszło na dobre :)
OdpowiedzUsuńJa mogę podjąć decyzję i pozostałe tak są własnie karmione, ale Julek nie chce jeść innego niż suche, nie ma siły , która by zmusiła. Przynajmniej na razie nie zmienił zdania niestety.Nie jest łatwo.
UsuńBiedny Juliś i jego żołądeczek... Oby karma mu służyła.
OdpowiedzUsuńJak pięknie się nazywa wasz kotek :) Mój na szczęście problemów żołądkowych nie ma. Za to jakąś infekcję złapał :(
OdpowiedzUsuńWażne że pomoże Juliuszowi. Szkoda jego żołądka. Nie dajcie sie!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to znaleźć sensowne rozwiązanie, żeby wszyscy domownicy byli zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńNie doczytałam, tu chodzi o karmę suchą czy mokrą?
OdpowiedzUsuńSzukam i mokrą i suchą, bo Julek mięsa nie chce jeść ku mojej rozpaczy...
UsuńDla mojego rudzielca niezbędna jest karma hypoalergiczna dla kotów niestety jego organizm nie jest w stanie trawić wszelkich ziaren.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej właściwy wybór karmy dla naszego kociaka to rzecz ważna i muszę przyznać, że ja również staram się mojemu dawać tą najlepszą. W sumie całkiem niedawno czytałem także na stronie https://abc-kot.pl/ile-zyja-koty/ ile tak naprawdę żyją koty.
OdpowiedzUsuń