Przed śniegami jeszcze zrobiłam zdjęcia dla drzewa, bo jeszcze takiego nie widziałam.
Opatulone, kawałkami dzianiny, chyba na pamiatkę, w sumie drzewu to nie szkodzi chyba.
Chyba to zrobili na jakąś pamiatkę.
Ludzie to mają różne pomysły :-)
A tak wygląda zimą, jednak chyba wdzianko potrzebne :-))
Taka kołderka dla drzewa, ładnie:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ktoś miał i fajnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńhihihihi..super:)
OdpowiedzUsuńhaha ale fajne
OdpowiedzUsuńNiesamowita kreatywnosc hihihi ja bym na to nie wpadla ;)
OdpowiedzUsuńładne, tez takie już widziałam :). A w niektórych kulturach drzewa to bóstwa, i ubiera się je w takie jakby spódniczki
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, u Olsztynie ubierano rzeźby. Pozdrawiam miło :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńŁadnie mu w tej kołderce :)
OdpowiedzUsuńTo taka zabawa dziewiarek, wrzuć w wyszukiwarkę hasło yarn bombing i obejrzyj obrazki z różnych realizacji, cuda tam są ! To drzewo też świetnie wygląda w swoim ubranku.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł... akurat na mróz w sam raz ubranko :D Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam!
OdpowiedzUsuńTo jest dziedzina sztuki, która nazywa się Yarnbombing.
OdpowiedzUsuńTa sztuka została zapoczątkowana w Stanach Zjednoczonych. Nie doczekała się jeszcze ugruntowanej polskiej nazwy, czasem określana jest jako "bombardowanie włóczką" czy "dzierganym graffiti.
Spotykałam takie drzewa w wielu krajach.
Pozdrawiam:)
ale kolorowe drzewko: )
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł. Wygląda śmiesznie, ale cóż, zimą mrozy mu nie straszne.
OdpowiedzUsuńWygląda zabawnie, ale za to jak kolorowo i przytulnie się robi zimową porą :)
OdpowiedzUsuńktoś miał niezłe poczucie humoru :)
OdpowiedzUsuńDobrze to wygląda. :) .
OdpowiedzUsuńAle fajna kołderką !
OdpowiedzUsuńW końcu skoro zwierzątka mają ubranka, to czemu nie drzewka, które stoją ciągle poza pomieszczeniem. Ciekawie to wygląda.
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda :) Podoba mi się idea ubierania miasta w ten sposób :)
OdpowiedzUsuńTo chyba taki streetart jest, prawda? :)
OdpowiedzUsuńHehe, drzewo jak drzewo, ale my ludzie mamy przynajmniej trochę kolorów w tym monotonnym krajobrazie;)
OdpowiedzUsuńNatknęłam się na drzewa w ubrankach już nie raz. Zdaje się, że to projekt jakiejś artystki.
OdpowiedzUsuńBył przed kilku laty taki trend w sztuce- opakowywania różnych rzeczy - domów, drzew, płotów itp. To brzoza i nasze zimy znosi swobodnie. Co innego w tajdze syberyjskiej,tam w czasie wielkiego mrozu pęka kora drzew, ale wtedy to i takie opatulenie nie pomoże, gdy na termometrze jest -60 stopni.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
no nieźle! Nie widziałam jeszcze czegoś takiego :) Zapraszam do siebie: ZdrowoiPrawidłowo
OdpowiedzUsuńGdzieś już widziałem podobnie ubrane drzewa, ale nie mogę sobie przypomnieć, gdzie...
OdpowiedzUsuń