Początek Szlaku Green Velo zaczyna się w Elblagu.
Cytuję ze strony Green Velo :
....Green Velo zaczyna się w Elblągu, skąd zmierza na północny wschód wzdłuż Zalewu Wiślanego. Przebiega przez Frombork i niemal na granicy z obwodem kaliningradzkim dociera do Braniewa.....
To jest właśnie to miejsce na zdjęciach.
Zastanawia mnie tylko, dlaczego mając tyle miejsc do wyboru wybrano akurat przy Cmentarzu ??
Na wprost i po prawej jest Cmentarz przy Agrykoli.
Wyjątkowo słoneczny dzień tutaj się trafił ...
Wyjątkowo słoneczny dzień tutaj się trafił ...
Ostatnie tegoroczne kasztany , to już jesień, ale niestety u nas jest pochmurna i za dużo deszczu, nie lubię takiej jesieni, gdzie jest słońce ??
U mnie na blogu chyba ;-)))
Rzeczywiście mało w tą jesień słońca, niestety.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Pozdrawiam
A szkoda , bo ja lubię taką słoneczną ejsień, za mokro w tym roku...
UsuńPozdrawiam :-)
U nas dziś bardzo pochmurnie :-(
OdpowiedzUsuńMoże przy cmentarzu po to, by każdy pamiętał o bezpiecznym powrocie?
Chyba żeby każdy pamiętał, uważak co robisz ;-)))
Usuńakurat u mnie Słonko wyjrzało... kocica zajrzała też na chwilę, coś tam pojadła z michy i już się nabyła w domu, poszła dalej ogarniać swoje Bardzo Ważne Kocie Sprawy... ona tak przeważnie o tej porze...
OdpowiedzUsuńdlaczego przy cmentarzu?... może to jest trudna trasa, tak trudna, że po jej ukończeniu pozostaje już tylko jedno?... oczywiście logicznym by było istnienie obok złomowiska na osierocone rowery...
p.jzns :)...
A kto to zgadnie :-)
UsuńGłaski dla kcici :-)
Świetne zdjęcia :) U nas też mnóstwo deszczu...choć podobno od jutra ma pojawić się słoneczko - oby ;)
OdpowiedzUsuńNiech pojawia się jak najszybciej :-)
UsuńJesień w tym roku jak i lato nie były dla nas zbyt łaskawe. Przevhodze to bardzo ciężko. Mam nadzieję że w przyszłym roku pogoda nam wszystko wynagrodzi.
OdpowiedzUsuńTez licze już na przyszłe lato :-)
UsuńTo jakaś plaga deszczu,liczę ze za rok będzie o wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńTez liczę , ale czym się skończy to zobaczymy :-)
Usuńostatnio sama zbierałam kasztany. Będę robiła maseczkę z nich:)
OdpowiedzUsuńO, jak fajnie, ale to trzeba wiedzieć jak :-)
Usuńna FB udostępniłam linka, tu przepis:
Usuńhttps://sztukapielegnacji.blogspot.com/2016/10/diy-maseczka-z-kasztanow-dla-cery.html
Wow zajrzałam, jaka prosta i świetna. Dziękuję za informację :-)
Usuńdrugi raz zrobiłam i wiem że muszę więcej kasztanów pozbierać:)
UsuńTaka dobra maseczka czy trzeba więcej na jeden raz ?
UsuńPiękne te kaszanki :D
OdpowiedzUsuńU nas słońce od rana świeci ! :-)
Niby ma być słonecznie i ciepło przez kilka najbliższych dni ;-)
U nas jest ciepło i mokro niestety...
UsuńPaskudna jesień tego roku, deszcze i deszcze.
OdpowiedzUsuńŚliczne kasztany.
Niestety u nas to smao deszcz i deszcz ;:)
UsuńA ja ostatnio szukałam kasztanów i znaleźć nie mogłam :(
OdpowiedzUsuńPozbierali wszystkie ??
UsuńJesień w pełni. Wczoraj było nieco więcej słońca.
OdpowiedzUsuńKasztany też zbierałam na spacerach :)
Ale czas płynie nieubłaganie ;)
Pozdrowionka serdeczne :)
Niestety ten czas srtanowczo za szybko biegnie :-)
UsuńJak jest choć u Ciebie na blogu słonko to w zupełności wystarczy ;)
OdpowiedzUsuńChociaż tykle tego słoneczka :-)
UsuńU mnie słoneczko świeci dzisiaj od rana i Złota Jesień przywędrowała:)
OdpowiedzUsuńOd razu chce się żyć.
Pozdrawiam:)
U nas też dzisiaj słońce świeiło cały dzien ,ale to i tak za mało :-)
UsuńPozdrawiam :-)
Ten rok jest wyjątkowo deszczowy.
OdpowiedzUsuńDopiero dzisiaj pojawiło się słońce.
Mam nadzieję, że na dłużej.
Pozdrawiam:)
Ech niekoniecznie, bo mgły za to się pojawiły...
UsuńPozdrawiam :-)
Jak chodziłam do szkoły, uwielbiałam zbierać kasztany i robić z nich ludziki i inne ozdoby. ;-)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też to robiłam :-)))
UsuńTrochę za mało zdjęć. :)
OdpowiedzUsuńWięcej nie zrobiłam :-)))
UsuńJesień jest kobietą .. kapryśna jest, czasem chłodna a czasem złota otulona w ciepłe barwy kolorowych liści drzew .. nie wiedziałam ze taki fajny szlak tam macie. Wpisuje do notatek może odwiedzę będąc przejazdem. Pozdrawiam serdecznie. Śliczne zdjęcia piękne kolory takie nasycone i ciepłe
OdpowiedzUsuńA jest jest , zapraszam :-)
Usuńja też zdecydowanie wolę bez deszczu i ze słońcem, ale znam osoby, które uwielbiają deszcz
OdpowiedzUsuńAle w trym roku to już przesada, u nas już pływamy niestety...
Usuńkasztany kojarzą mi się z dziecinstwem :)
OdpowiedzUsuńMnie też tak się kojarzą :-)
UsuńPrzejechałaś Green Velo? Fajny jest? Bezpieczny? Jak z infrastrukturą po drodze?
OdpowiedzUsuńTylko w Elblągu, jest ok. nawet bardzo dobrze...
UsuńOj wł aśnie gdzie to słonko?? U mnie dziś zawitało na szczęście, ale nie często je widuje w ponurej Anglii. A Kasztany od dziecka kojarzyły się ze złotą jesienią :)
OdpowiedzUsuńOj u nas mało słonka było tego roku, oj mało...jak w Anglii :-)
Usuń