Latem w tym roku będziemy w domu rzadziej,
więc w domu pojawił się żwirek silikonowy Diamentiq tutaj kliknij.
Opiekunom będzie łatwiej obsługiwać kota, czyli Czekoladowego Joe.
Pozostałe dwa jako wychodzące są łatwiejsze w obsłudze.
Jest to nowość i reklamowany żwirek przez sklep internetowy Krakvet ,
więc jest okazja by go wypróbować.
Jest 5 rodzajów:
... cytryna, pomarańcza, jabłko, lawenda , naturalny
... waga 3,8
... wsypuję na jeden raz całe opakowanie na wysokość 2,5 cm
Czekoladowy Joe zaglądał do kuwety, przyglądał się , badał węchem i wzrokiem,
może by i wypróbował od razu , ale moja obecność wyraźnie była mu nie na łapę .
Nawet człowiek nie lubi , kiedy mu ktoś z aparatem zagląda do toalety,
więc i kotek nie chciał w mojej obecności z niej skorzystać :-)))
W nocy jednak słychać było szuranie i kotek skorzystał z nowego żwirku.
Nie będę tutaj kociego urobku z nocy przedstawiała ,
każdy kociarz chyba wie jak to wygląda ;-)))
Dziękuję sklepowi internetowemu Krakvet za możliwość przetestowania
Uzywam silikatu od dluzszego czasu, jednakowoz pomieszanego 50:50 ze zwirkiem higienicznym. Sprawdza sie swietnie, pochlania wszystkie nieprzyjemne zapachy.
OdpowiedzUsuńI o to mi chodziło, bo w domu nieprzyjemny zapach jest problemem, a tutaj żwirek spełnia swoją funkcję.
UsuńŻwirki silikonowe są wygodne, bo nie roznoszą się. Pozdrawiam Ela
OdpowiedzUsuńTo jest ich bardzo cenna zaleta :-)
UsuńPozdrawiam :-)
Krysiu, dobrze te Twoje kotki mają...
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Muszą mieć dobrze :-)
UsuńSerdeczności :-)
Kota nie mam (oprócz tego osobistego we łbie mym!), jestem zdeklarowanym psiarzem.
OdpowiedzUsuńKoty traktują mnie różnie: jedne mnie zupełnie ignorują (z wzajemnością, he, he), za to inne momentalnie obdarzają mnie ogromną sympatią, wskakują mi na kolana i łapkami "robią ciasto".
Ooświeć mnie, Krystyno Bożenno (przepiękna staroświecka forma tego imienia), o co tu chodzi?!!!
Sądzę jednak, że nawet ten banalny żwirek jest dowodem wielkiej, wielkiej miłości!
ściskam i niezmiennie zapraszam (tym razem na Śniadanie Mistrzów)
p.s. moją kolejną miłością są szczurki, a ich wzajemność też przeogromna!
Żwirki to jest prywatna toaleta kota .
UsuńWsypujesz do kuwety a one je używają, następnie to wysypuje do śmieci :-)
Kiedyś przyłapałam Opiłka jak jadł tego typu piasek ;/
OdpowiedzUsuńCzegoś mu brakowało prawdopodobnie w pożywieniu...
UsuńZnam te żwirki, mój syn ich używa dla swojego kota. Sa świetne. :) .
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :-)
UsuńNajważniejsze, że wreszcie skorzystał :-)
OdpowiedzUsuńTo też bardzo ważne :-)
UsuńAż zazdroszczę kotkowi...
OdpowiedzUsuńTak też można :-)
UsuńMoja gromadka preferuje miękki drewniany Cat best. Ale niewykluczone,ze spróbujemy ten rekomendowany przez Ciebie. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :-)
UsuńPozdrawiam ...
Nie mam kota tylko psa, którego nie da sie zostawić z żadnym żwirkiem. Na pewno dla właścicieli kotów jest to duże ułatwienie.
OdpowiedzUsuńMilego dnia Krysiu:)
Niestety psy trzeba wyprowadzać , żwirek nie pomoże :-)))
UsuńMiłego dnia Aniu :-)
Mojej córci Bucek używa tego typu żwirki ;-)
OdpowiedzUsuńWidocznie jemu tez pasuje ten żwirek...
UsuńKotek na pewno jest szczęśliwy :)
OdpowiedzUsuńWygląda na szczęśliwego :-)
UsuńJakoś boję się zmienić używanego od lat Cats besta
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić...może okazać się lepszy...
UsuńJeśli kot lubi to jest super. Mój musiał chyba z dwa miesiące testować, ale teraz już korzysta. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWymagający kotek :-)))
UsuńPozdrawiam :-)
Moja kotka akurat nie korzysta z kuwety, bo jest nauczona wołać na dwór za potrzebą.
OdpowiedzUsuńJednak poprzednia kotka miała kuwetę i ulubiony żwirek ;)
Pozdrowionka serdeczne! :)
O, to masz wygodnie...
UsuńPozdrowionka serdeczne :-)
Kilka lat temu miałam.kota i też używałam zwirkow sylikonowych.
OdpowiedzUsuńWygodne są :-)
Usuń