Oskar w tym roku śpi wszędzie, gdzie tylko jest możliwe.
Nie wszędzie zdążę z aparatem.
Szczytem wszystkiego jest spanie pod murem na zewnątrz na ulicy uffff...
Spanie na pieńku o każdej porze dnia...
Spanie pod pieńkiem o różnych porach dnia, nawet po deszczu...
Spanie na schodach pod nogami przechodzących ludzi ?? Nie wiem dlaczego...
Spanie przed schodami , też można ...
Oskar jest cudny! Mój Filemon sypiał też w dziwnych miejscach, (n.p. na suszarce do wypranych ciuchów...zakłaczając mi właśnie powieszone pranie). Bardzo za nim tęsknię, ale cóż, nie jesteśmy już razem....
OdpowiedzUsuńEch te życie...moje koty też odchodzą jeden po drugim :-(
UsuńOscar jest the best!
OdpowiedzUsuńTu się zgadzam z Tobą :-)))
UsuńHehe a to ci kocur. Mój rudzielec też spipo kątach, a najczęściej w tych miejscach gdzie się chadza, trzeba wtedy uważać. :-) :-) :-)
OdpowiedzUsuńNo tak, najlepiej pod nogami :-)))
UsuńŁadny rudzielec z niego , a koty to wiadomo,że śpią tam gdzie chcą.Tylko po co na schodach ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ela
Też nie wiem dlaczego uparł się na schodach...
UsuńPozdrawiam :-)
Oskar wie gdzie dobrze się śpi.Głaski dla śpioszka rudzielca.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńZawsze wybierze sobie ciekawe miejsce :-)))
UsuńMiłego dnia :-)
Oskar jak mój Franuś:(on też mógł spać wciąż i wszędzie..a potem się okazało,że dostał cukrzycę:(
OdpowiedzUsuńOj, niedobrze...trudna sprawa, jeżeli chodzi o kota...:-(
Usuńsłodziak
OdpowiedzUsuńJak cukier trzcinowy...:-)
Usuń:)
Usuń:-)
UsuńŚwietny kot! ;D
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
UsuńBo mają swoje zdanie i wole, tak chcę i proszę na mnie uważać jak ja uważam na was, obdarzając Was Miłością. Są przekochane te małe urwisy. :))
OdpowiedzUsuńOskar to koteczek z charakterem, wszędzie go pełno... :-)
UsuńA to śpioch! Może ma niskie ciśnienie hihi.
OdpowiedzUsuńU mnie od rana leje, i to jak! Bardzo się cieszę;)
Buziaczki Krysiu:)
A u nas od 12 leje, masakra...co za lipiec, za dużo tego.
UsuńA dla Ciebie radość :-)))
Dziękuję za buziaczki i wzajemnie dużo buziaczków !
A to śpioszek! Fajne miejsca sobie wybiera :) Na tym pieńku bardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńRudemu we wszystkim dobrze :-)
UsuńMoże ktoś wpadnie na mojego bloga. www.blogprawdziwejpotterhead.com
OdpowiedzUsuńWpadałam :-)
UsuńOskarowi wszędzie dbrze, hi, hi, hi... Serdeczności.
OdpowiedzUsuńNa to wygląda :-)))
UsuńSerdeczności.
Uwielbiam rude koty, szkoda, że teraz na działce nie mamy żadnego rudaska.
OdpowiedzUsuńOskarowi dobrze wszędzie, tylko mu pozazdrościć.
Serdecznie pozdrawiam.
Rude są śliczne :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)