Dziękujemy WSZYSTKIM w imieniu Pamisi za dobre życzenie , rady i pamięć :-)
Leczenie Misi jest dość skomplikowane...
Rano i wieczorem antybiotyk.
I mnóstwo kropli do oczka.
Oj namęczycie się wszyscy, ja jednak preferuję podawanie tabletek bo nie wymagają "współpracy" kota
Trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki
Misia musi dostawać wszystko rozdrobnione, miękkie,
tak by gładko przesuwało się przez gardełko.
Nie wolno twardych rzeczy.
Nie wolno otwierać jej na siłę pyszczka.
Nie wolno jej ziewać ??!! :-)))
Śmieszne ale prawdziwe.
Ma już zmienione szwy ze stałych na rozpuszczalne.
Ciągle trzeba zachować ostrożność.
Martwimy sie o oczko, jest niedobrze ...
Z ostatniej chwili:
Czy u Was też blogger szaleje czy to tylko u mnie ??
Blogi wygryzione bez liter, zdjeć nie widać... ??
Jak tu komentować jak nie ma na czym ??
Co się dzieje ??
W najgorszym wypadku z jednym oczkiem tez da sobie rade! Cierpliwosci i zdrowka!
OdpowiedzUsuńPodziwiamy Twoją determinację w leczeniu i opiece. Ma kocina szczęście (w nieszczęściu), że ma akurat Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńZdrowka! ♥
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie Pamisiu, dobrze ci idzie z pysiem, oczko też musi wyzdrowiec :*
OdpowiedzUsuńCiężkie masz dni ale jeszcze trochę i wszystko będzie dobrze.Mocno trzymamy kciuki.Głaski (ale bardzo delikatne) dla Misi.
OdpowiedzUsuńBloger chwilowo u mnie ok ale zdarza mu się świrować. Bardzo kibicuję kici - bardzo. Życzę cierpliwości i wytrwałości.
OdpowiedzUsuńMało jest tak dobrych ludzi o wielkich sercach, którzy potrafią się należycie opiekować zwierzętami. Jesteś Bohaterem. A Kici życzę dużo zdrowia, niech tabletki pomagają :)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę Misi a Tobie cierpliwości. Leczenie kotów jest niełatwe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ela
Nie mam takich problemów mąż postawił mi blog na serwerze korzystam z platformy WordPress.
OdpowiedzUsuńKorzystając z jego wiedzy i umiejętności dlatego mam problemy z umieszczeniem banerka na przykład, bo podobno w tym systemie jest to nie łatwe.
Bywa czasem ze coś się tam zbiesi, wtedy mam wielki problem, bo co potrafię to zrobię, reszta czeka na zmiłowanie. :)
Dla Misi kiciuni kochanej ♥
Mi bloger działa dobrze, ale z kolei gg pada co rusz.
OdpowiedzUsuńCałuski i mizianki dla Pamisi.
Zdrówka życzę Pamisi i dużo cierpliwości dla Ciebie,miziaki dla kociczki:)
OdpowiedzUsuńCierpliwości życzę i zdrówka Pamisi
OdpowiedzUsuńDelikatne głaski dla Pamisi:)) Tobie Krysiu dużo cierpliwości i spokoju:)))
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Pamisi :)
OdpowiedzUsuńNamęczycie się obie, ale ciągle powtarzam - dobrze że ma Ciebie:)
OdpowiedzUsuńEch, jak chorują to jest ciężko. Nie wiadomo komu bardzej ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za szybkie ozdrowienie !
Trzymam mocno kciuki za kicię ♥
OdpowiedzUsuńA Blogger no cóż.... mam nadzieję, że wróci Ci zaraz do normy...
Biedna kici, dobrze, że ma taką dobrą opiekunkę.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia kici życzę a Tobie siły.
Pozdrawiam cieplutko.