Jak wszystkie koty Czekoladka uwielbia spać w pudełkach.
Kupiłam więc miskę ,żeby było higienicznie,
włożyłam specjany kocyk
i Czekoladka śpi.
Miska musi być ciasna i mała.
Próbowałam dać mu większą, to go nie zainteresowała.
I co ja na to poradzę ??
O gustach się nie dyskutuje :-)))
Ale czasami zwija się w kłębek i wygląda wtedy jak suseł ;-)))
Niezly pomysl z miska zamiast kartonu! :)))
OdpowiedzUsuńJak sobie pościelesz tak się wyśpisz.... mówi przysłowie. Widać Czekoladka chce, żeby spać właśnie tak. Milusi on jest :)
OdpowiedzUsuńCzekoladka ma fajny kocyk :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć kota, ale niestety mój mąż jest alergikiem...
OdpowiedzUsuńBo w ciasnej i małej jest przytulnie Krysiu:-)))))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ciasna jest lepsza. U mnie są dwie budy i Witek sypia tylko w tej ciasnej ;) A poza tym powiem to, co zawsze mówię: Kocham Czekoladkę!!!! W tej misce jeszcze bardziej ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa już przestałam się dziwić. widocznie tak jej wygodnie. Czekoladka jest śliczna,
OdpowiedzUsuńJest przepiękny i słodki. W ciasnej misce czuje się bezpiecznie. A o gustach faktycznie się nie dyskutuje:)
OdpowiedzUsuńJak mniej miejsca to przytulniej, cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJak ciasno to cieplej :)
OdpowiedzUsuńSuper posłanko :)
Miejsce dla kota idealne,fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńhi hi :) Koty to mają dziwne gusty. Wolą się gnieść w ciasnym, niż mieć przestrzeń. I zrozumieć tu takiego.... A jak chce to czemu nie..... hi hi hi :) :) :)
OdpowiedzUsuńFajne fotki :)
Bardzo higieniczne legowisko ;D
OdpowiedzUsuńW małej misce jest cieplej i chyba o to chodzi:)))
OdpowiedzUsuńNiezła miejscówka :)
OdpowiedzUsuńJeden z kotów mojej przyjaciółki najchętniej sypia w każdej reklamówce, którą znajdzie w mieszkaniu. W ogóle to wielki dziwak.
OdpowiedzUsuńDomek ciasny ale własny!
OdpowiedzUsuńMiałam kotkę, która sypiała w umywalce w łazience, najpierw ją wylizywała, chyba osuszała tak, a potem spała zwinięta w kłębuszek. Oczywiście nikt nie śmiał myć ręce i jej przeszkadzać :D
OdpowiedzUsuńMoja Kotka kiedyś w Polsce sypiała w budzie mojej jamniczki ...a bo co ,było jej tam dobrze,jamniczka nie miała większych problemów i było git. Pamiętam,ze koleżanka dzwoni do drzwi i woła za nimi,że boi się psów i schowaj jamnika. wchodzi do mieszkania a z budy psa wychodzi czarny kot...tego zdziwienia w oczach koleżanki nie zapomnę nigdy
OdpowiedzUsuńTo tak jak u nas Albo w misce albo w umywalce i nie wytłumaczysz za nic, dobrze że ostatnio zmienił na drapak. :)) Gdziekolwiek chce i jak chce spać ma prawo :)) - to mówi zwariowana pańcia kocia. :))
OdpowiedzUsuńA Czekoladka tak słodko wygląda w tej misce aż się by chciało wygłaskać.
Fajny kociak :)
OdpowiedzUsuńjAKA kochana! Wygląda przeuroczo. Moja kotka nawet by nie spojrzała na takie legowisko. Najbezpieczniej czuje się na otwartych przestrzeniach :)
OdpowiedzUsuńAle super pomysł na spanko :-)))
OdpowiedzUsuń