Na Bartoszowicach we Wrocławiu zaginął kot...
Od paru dni Gosia i jej rodzina szukają swojego zaginionego kota we Wrocławiu...
Szczegóły są tutaj
http://zamoimidrzwiami.blogspot.com/2014/08/zagina-kayron.html
Jeśli możesz rozpowszechnij tę informację wszędzie , gdzie dasz radę ...
Może ktoś z Wrocławia przeczyta u Ciebie tę informację i znajdzie kota.
Nieważne skąd jesteś.
Jeżeli możesz powieś banerek.
Może też być taki
Udostepniłam wszędzie już parę razy
OdpowiedzUsuńWklejam wszedzie, gdzie sie da.
OdpowiedzUsuńWczoraj czytałam o poszukiwaniach ze łzami w oczach.
OdpowiedzUsuńZaraz zamieszczę banerek.
Pozdrawiam Krysiu:)
oby szybko sie znalazł wstawię na FB...
OdpowiedzUsuńI u nas banerek wisi. Smutno bardzo smutno.
OdpowiedzUsuńSmutne, ale mam nadzieje ze szybko się znajdzie, tez dodalam banerek, i na forum, może ktoś z Wrocławia zajrzy, zobaczy i zwróci uwagę.
OdpowiedzUsuńAle piękny kotek, pewnie mu też smutno :)
OdpowiedzUsuńBardzo przykre. Oby kot się znalazł :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję, Krysiu.
OdpowiedzUsuńa co ty krysiu z wynikami konkursu w tytule startujesz, hahahah:)
OdpowiedzUsuńKliknęło mi się :-)))))
UsuńRano zamieszcze banerek u siebie, moze jakas wroclawianka mnie odwiedza.
OdpowiedzUsuńPrzykra wiadomość, oby szybko się znalazł. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHmmm... To baaaaaardzo rasowy kot... Nie chcę siać paniki, ale może się komuś z sąsiadów spodobał?
OdpowiedzUsuń