ostatnie zdjęcie to jakbym Franka widziała:)hihi zawsze spał na telewizorze,a jak kupiliśmy nowy płaski i skoczył na niego,to dobrze że mąż stał blisko i chwycił telewizor w locie i szybciutko montował go na ścianie:)))))
Zdjęcia niesamowite!!! Pierwsze odlotowe:) Te kocie pozy zupełnie jak u znanych mi osób:))) Zdjęcie pieska w ubranku przypomniało mi dzieciństwo. Zawsze był u nas kotek i ubierałam go w lalki ubranka i lulałam go w wózku. Dopóki nie zrobił kupki i babcia mi zabroniła tak się bawić. Kot jednak, nadal był chętny do spania w wózku i sam się układał:) Pozdrawiam.
No tak, te plaskie telewizory zostaly wymyslone na zlosc kotom! :))
OdpowiedzUsuńOstatnie - najlepsze ha ha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńostatnie najlepsze!
OdpowiedzUsuńurocze, slodkie zdjątka
OdpowiedzUsuńmiłej niedzieli Krysiu
ostatnie zdjęcie to jakbym Franka widziała:)hihi zawsze spał na telewizorze,a jak kupiliśmy nowy płaski i skoczył na niego,to dobrze że mąż stał blisko i chwycił telewizor w locie i szybciutko montował go na ścianie:)))))
OdpowiedzUsuńwygodne spanie to podstawa. nie dla każdego jednakowe, ale zawsze:)
OdpowiedzUsuńTo są dopiero "sweetfocie". Ach, jakież "sweet..." :-)
OdpowiedzUsuńMama źrebaczka rozczula :)
OdpowiedzUsuńKoty na telewizorze.... pamiętam jeszcze ;-)))
OdpowiedzUsuńWspółczesne koty mają przechlapane - tak jak dzieci... technika wcale nie polepszyła im życia ;-)))
Słodziaki.... :) mój Kokos w podobnej pozycji leżał przed chwilą, takiej, jak na pierwszym zdjęciu;) hihi:)
OdpowiedzUsuńRozkoszne!!!! a moją suczkę też " fotnęłam" jak sobie przysypiała w słodkiej pozycji:-) Będzie burza, bo Sonia okrutnie chrapała!
OdpowiedzUsuńPrzeurocze zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Konik w łóżeczku ... pięknie :-)
OdpowiedzUsuńTo musi być wspaniały szpital dla koni.
Jest taki w Berlinie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
U mnie by się kot wyspał, tv mam bańkę, ale po co mi inny?? I tak go nie oglądam...
OdpowiedzUsuńNiesamowite pozy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Krysiu:)
Zdjęcia niesamowite!!! Pierwsze odlotowe:) Te kocie pozy zupełnie jak u znanych mi osób:)))
OdpowiedzUsuńZdjęcie pieska w ubranku przypomniało mi dzieciństwo. Zawsze był u nas kotek i ubierałam go w lalki ubranka i lulałam go w wózku. Dopóki nie zrobił kupki i babcia mi zabroniła tak się bawić. Kot jednak, nadal był chętny do spania w wózku i sam się układał:) Pozdrawiam.
Piękne zdjęcia,takie pozy:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Rozłożyły mnie te kociaki na łopatki :) :) :)
OdpowiedzUsuń