Malo kto jest w stanie osiagnac poziom mojego popierdzielenia :)))
:)
Między dorosłymi kobietami-czy ja wiem,mnie się nie zdarzyło.Owszem,taka serdeczna znajomość,wsparcie w róznych sytuacjach,ale przyjażń to chyba coś więcej.
tak to prawda, zgadza się :)pozdrawiam
Też się zgadzam z sentencją powyższą. Nie warto walczyć to się czuje lub nie. :)
Właściwie nigdy nie miałam takiej prawdziwej przyjaciółki - dobre koleżanki - tak :)A kto by ze mną wytrzymał ?
Z obydwoma zdaniami się zgadzam w zupełności :)Pozdrawiam.
nie mam bliskiej przyjaciółki. jedynie koleżanki. ja taka raczej samotnica jestem, byłam.
kieruje sie tym drugim zdaniem :) ze o prawdziwa przyjazn sie nie walczy :)parwdziwi zawsze przy tobie będą :P
Mam prawdziwą przyjaciółkę.Pozdrawiam serdecznie:)
Aż zatęskniłam za przyjaciółką z dzieciństwa... :)
o proszę to ja dziś godnie to święto z taką jedną popierdzieloną uczciłam a potem powtórzyłam z drugą. Uwielbiam te wariatki
O prawdziwą przyjaźń się nie walczy..prawdziwi przyjaciele zawsze nas odnajdą:)
zgadzam się z tym drugim:) choć tyczy się chyba każdego typu relacji na zasadzie dobrowolnej.
Zgadzam się z tymi sentencjami.
pozdrawiam Krysiu
Hihi,... zastanowiłam sie czy z moja kumpela jesteśmy tak samo popierdzielone??? Chyba tak, chociaż w stopniu umiarkowanym;)
Malo kto jest w stanie osiagnac poziom mojego popierdzielenia :)))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiędzy dorosłymi kobietami-czy ja wiem,mnie się nie zdarzyło.Owszem,taka serdeczna znajomość,wsparcie w róznych sytuacjach,ale przyjażń to chyba coś więcej.
OdpowiedzUsuńtak to prawda, zgadza się :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Też się zgadzam z sentencją powyższą. Nie warto walczyć to się czuje lub nie. :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie nigdy nie miałam takiej prawdziwej przyjaciółki - dobre koleżanki - tak :)
OdpowiedzUsuńA kto by ze mną wytrzymał ?
Z obydwoma zdaniami się zgadzam w zupełności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
nie mam bliskiej przyjaciółki. jedynie koleżanki. ja taka raczej samotnica jestem, byłam.
OdpowiedzUsuńkieruje sie tym drugim zdaniem :) ze o prawdziwa przyjazn sie nie walczy :)
OdpowiedzUsuńparwdziwi zawsze przy tobie będą :P
Mam prawdziwą przyjaciółkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Aż zatęskniłam za przyjaciółką z dzieciństwa... :)
OdpowiedzUsuńo proszę to ja dziś godnie to święto z taką jedną popierdzieloną uczciłam a potem powtórzyłam z drugą. Uwielbiam te wariatki
OdpowiedzUsuńO prawdziwą przyjaźń się nie walczy..prawdziwi przyjaciele zawsze nas odnajdą:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tym drugim:) choć tyczy się chyba każdego typu relacji na zasadzie dobrowolnej.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tymi sentencjami.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Krysiu
OdpowiedzUsuńHihi,... zastanowiłam sie czy z moja kumpela jesteśmy tak samo popierdzielone??? Chyba tak, chociaż w stopniu umiarkowanym;)
OdpowiedzUsuń