Po powrocie z Anglii od razu w nocy wpadłam z temperatury +8 st.C w objęcia - 24st. C...
Ratunku !! Nie cierpię zimy...
Przez tydzień czasu na 2 domy, bo pilnowałam wnuków.
Synowa wróciła po tygodniu z Anglii od syna ,
a ja padłam ...
Jednak rozhartowanie dało o sobie znać i grypa,
i ból gardła i katar ....buuuu...
A wiosna to kiedy będzie ?? :-))
FB Razukrasi swoj mir
Coś tam usiłowałam robić na blogu, ale nie miałam sił ...
Wybaczcie tak naprawdę pierwszy dzień jestem zdrowa...
Dziękuję Wam wszystkim za miłe i serdeczne słowa :-)
Bardzo , bardzo dziękuję i przesyłam serdeczności wszystkim tutaj zaglądającym :-)
Ooo, to niedobrze! Kuruj sie, Krysiu i dbaj o siebie.
OdpowiedzUsuńZdrowka! :***
Ja codziennie wymieniam z córką informacje o pogodzie i jestem wkurzona, jak słyszę, że w Londonie +10...buuuuuuuuuuuuuuu :) Zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńJa też życzę zdrowia - dbaj o siebie :)
OdpowiedzUsuńjuż z dnia na dziń coraz cieplej
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że już czujesz się lepiej...
OdpowiedzUsuńNajgorsze są takie skrajne temperatury i wtedy najszybciej można się przeziębić.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na różyczki karnawałowe:)
szybko prosze do zdrowia wracac!!:P.....a wiosna to u tutaj cala zime jest,(no troche przesadzam)ale groznej zimy w tym roku nie bylo,na plusie przewaznie,troche mi tylko szkoda ze sniegu tez nie bylo bo nawet na spacer do lasu nie mozna bylo sie wybrac
OdpowiedzUsuńKrysiu... wiosna będzie... może w marcu ?
OdpowiedzUsuńzdrowiej nam kochana
Wiosna przyjdzie prędzej czy pózniej.Pozdrawiam i słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę i szybkiego końca zimy!
OdpowiedzUsuńTakie wahadła są najgorsze! Zdrówka życzę:D
OdpowiedzUsuńZdrowiej Krysiu:)) Wiosna na pewno przyjdzie- musimy poczekać:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zdróweczka Krysiu! Ja to bym jednak chciała żeby zima jeszcze trochę potrwała, bo w ostatnią sobotę byłam pierwszy raz w życiu na nartach i bardzo mi się spodobało!
OdpowiedzUsuńOkropne są takie zmiany temperatury. U mnie na szczęście już w dzień na plusie, w nocy delikatny minus, no i słoneczko, więc i humor lepszy.
OdpowiedzUsuńZdróweczka Krysiu:)
Współczuję Ci serdecznie! Po ostatniej infekcji nadal wiem, że mam zatoki szczękowe. Zima powinna być wycofana z kalendarza. U mnie też zimno i niestety wciąż biało. Zdróweczka Ci życzę, trzymaj się.
OdpowiedzUsuńZdrówka!!!
OdpowiedzUsuń:)
Moje kotki już marcują więc chyba niedługo wiosna przyjdzie :D
OdpowiedzUsuńKuruj się Krysiu, wiosna za pasem :-)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
A ja się dopominam u Ciebie za Ciebie samą. Witaminę C w ilości większej niż jedna pastyleczka zażywałaś? Anabell pisała o tym, bardzo się przejęłam tymi informacjami. Mnie witamina służy, są w aptekach 1000 mg kuzynka właśnie taką zażywała przy zapaleniu oskrzeli dwa razy dziennie. I też zapraszam, gdy się lepiej poczujesz, do siebie, mam tam artykuł o mumio, leku z Natury bardzo polecam posiadanie takowego w domu. I zerknij w ten link o witaminie C, wujek Google miał schowany, ale wydarłam mu z wnętrza przepastnego i podrzucam do zapoznania się z tematem bo bardzo przydatny. :))
OdpowiedzUsuńhttp://www.dzieci.bci.pl/strony/autism/witaminaC.htm
Zdrowia życzę i powrotu na łono blogerów ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że wiosna przyjdzie już wkrótce...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Krysiu, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia !!!!
OdpowiedzUsuńZdrowiej !!!! Podobno wiosna, tuż za rogiem ;)
OdpowiedzUsuńNa grype najlepszy rosol I oklady z piersi:) Oczywiscie nie drobiowych! Pisalem do Ciebie na facebooku ale cos cisza;) Pozdrawiam Krysiu I zycze zdrowka:) Artur
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, że przy takiej zmianie temperatur dopadło Cię choróbsko... ale na szczęście jesteś już zdrowa! I życzę abyś taką pozostała :)
OdpowiedzUsuńOj! Ja bym tam przeczekała do wiosny! Zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńdużo zdrowia!
OdpowiedzUsuńTeż czekam na wiosnę ;)
Zdrowia życzę! A własnie słyszałam, że ciężko z lekami w UK i nawet zielarskich tam nie ma.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za komentarz na moim blogu:) zebrane służą mi jako pomoc w znalezieniu alternatyw:)
pozdrawiam