Ja tam za zimą wcale nie tęsknię :) Cieszę się, że jest ciepło i słonecznie. Byle do wiosny!!!! :D :D :D Fajne fotki. :) pozdrawiam! Szczęśliwego Nowego Roku! :) :) :)
Odnośnie Twojego pytania - Krysiu, nosisz jak chcesz. Ja noszę do pracy jako szal do kurteczki, a jak zdejmę to jest to niby apaszka pod szyję:) W mojej miejscowości jestem (jeśli chodzi o boa)kreatorką mody hihi, kto go dotknie lub zobaczy u kogoś od razu chce mieć.... dla mnie dobrze:) Nikt ich jeszcze nie nosi, bo to nowość:)
Ja też bym chciała nieco zimy tej zimowej wiosny :) Chociaż tak trochę śniegu... bo bez śniegu zimą nie wyobrażam sobie pięknej wiosny... Kurki w pelerynkach to hicior :))) Wszystkiego co najlepsze na Nowy Rok :)
Lubię jak płatki śniegu wirują na wietrze:) Mogło by trochę śniegu pojawić się przecież podobno już zima,nawet kurki to wiedzą i noszą takie gustowne pelerynki. Pozdrawiam
Czy ktos tu teskni za zima? Bo ja wcale nie :)))
OdpowiedzUsuńNo, chyba te kurki w eleganckich plaszczykach, he he he.
Kury w pelerynkach, rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńI jak elegancko dreptaja /smiech/!
Serdecznosci
Judyta
Ja tam wcale nie tęsknię ..... :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, gdzie? Przyroda szaleje, rośliny zaczynają rozkwitać! Szaleństwo!
OdpowiedzUsuńoj.... ja tam nie mam pelerynki,więc nie tęsknię:))))
OdpowiedzUsuńJa tam za zimą wcale nie tęsknię :) Cieszę się, że jest ciepło i słonecznie. Byle do wiosny!!!! :D :D :D
OdpowiedzUsuńFajne fotki. :)
pozdrawiam!
Szczęśliwego Nowego Roku! :) :) :)
Fakt, kury w pelerynkach fantastyczne :) Qro Domowa wypadałoby nadrobić niedopatrzenie i zafundować sobie taką gustowną pelerynkę :)
OdpowiedzUsuńOcieplone kury :) :) tej zimy jak na razie nie marzną ;)
OdpowiedzUsuńMi też nie brakuje zimy, w mieście to żadna frajda...
Odnośnie Twojego pytania - Krysiu, nosisz jak chcesz. Ja noszę do pracy jako szal do kurteczki, a jak zdejmę to jest to niby apaszka pod szyję:)
OdpowiedzUsuńW mojej miejscowości jestem (jeśli chodzi o boa)kreatorką mody hihi, kto go dotknie lub zobaczy u kogoś od razu chce mieć.... dla mnie dobrze:) Nikt ich jeszcze nie nosi, bo to nowość:)
No wreszcie ktoś się o kureńki zamartwił,strasznie im do twarzy w tych płaszczykach,może powinnam napisać do dziubków?
OdpowiedzUsuńja bym chciała, żeby troszkę wymroziło!
OdpowiedzUsuńprzynajmniej mniej byłoby komarów i innych paskudztw;)
Pozdrawiam;)
Zabawne focie. Zima piękna bywa ale mnie jest dobrze póki co. Może w lutym niech troszkę pomrozi by w marcu dać miejsce wiośnie. Pozdrówka Krysiu
OdpowiedzUsuńMam pelerynkę, to może nadchodzić:)
OdpowiedzUsuńA ja tęsknię za zimą... taką jak na Twoich zdjęciach, Krysiu ;-))) No ale może się jeszcze doczekam po Nowym Roku. Najlepszego!
OdpowiedzUsuńJa też bym chciała nieco zimy tej zimowej wiosny :) Chociaż tak trochę śniegu... bo bez śniegu zimą nie wyobrażam sobie pięknej wiosny... Kurki w pelerynkach to hicior :))) Wszystkiego co najlepsze na Nowy Rok :)
OdpowiedzUsuńE tam - dobrze jest jak jest :)
OdpowiedzUsuńMnie tam odpowiada obecna pogoda :)
OdpowiedzUsuńLubię jak płatki śniegu wirują na wietrze:) Mogło by trochę śniegu pojawić się przecież podobno już zima,nawet kurki to wiedzą i noszą takie gustowne pelerynki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
no właśnie, gdzie ta zima, gdzie ? :)
OdpowiedzUsuńNo i właśnie, gdzie? Mój luby już nie wierzy w polską zimę:D Znów w te święta było bez śniegu:))
OdpowiedzUsuńsa tu jakieś wolne panie ?:)
OdpowiedzUsuń