21/10/13

Pracowita niedziela...



Niektórzy to mają fajnie , tylko się wylegują....
Udało mi się skasować te lepsze zdjęcia i zostało to gorsze ech....




Czwórka wypoczywająca, właściwie to mogliby grać w brydża :-)))
Pamela, Aleczka-czarna, rudy Cesar i Oskar






A ja miałam strasznie pracowitą niedzielę jak nigdy...
Najpierw z synową pakowałyśmy paczkę cały dzien,
potem była awaria pieca, a potem to ja poszłam spać, bo było późno i miałam wszystkiego dość....



21 komentarzy:

  1. OJ, Krysiu, kto to w niedziele paczki pakuje? :))) Trzeba bylo odwalic panszczyzne jeszcze w sobote.
    Na awarie niedzielna nie masz, niestety, wplywu.
    Ja tez poszlam wczoraj spac jak dziecko, o 22.00, spacer po lesie mnie "upil".
    Gdyby wszystkie koty byly tego samego koloru, trudno byloby je zlokalizowac w tej plataninie ;)
    Dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może w następną niedzielę to Ty się będziesz wylegiwać Krysiu? :)) Człowiekowi też się coś od życia należy! :) Tak czy siak... kocie stadko cudnie razem wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. rodorek.bloog.pl21 października, 2013

    Śliczności:) Czasami zdarzają się gorsze dni i lepiej przespać problemy...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie - czwórka do brydża :-)))
    Nie daj się Krysiu wrednym sprzętom, nie będzie piec pluł nam w twarz ;-))) Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wtopiły się te kociaki w barwę kocyka, że trudno wypatrzyć gdzie się zaczyna kot a gdzie koc ;)) Śliczne :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudnie wygląda cała 4 razem, obrazek jak książki, słodkie leniwce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wypoczywające koty mają w sobie coś takiego, że chciałoby się im... poprzeszkadzać, potulić, potarmosić, pozabawiać :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wypoczywające koty , i jeszcze w takiej zgodzie - miły widok.
    Awaria, brrr ... ale dobrze, że teraz a nie przy mrozach.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny kopczyk footerek :-))) A trzeba było brać przykład z kotków ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak Ty ogarniasz je wszystkie? - Ja nie potrafię...To tyle pracy wymaga.

    OdpowiedzUsuń
  11. Awaria pieca nie brzmi zbyt dobrze, mam nadzieję, że już naprawiona.
    A kociaki w kupie ślicznie się prezentują. Nawet nie wiedzą, ile robi ich pani, żeby im w miskach nie zabrakło!
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj jakbzm chciała by moje kiedyś tak grzecznie koło siebie leżały ;-) Niestety u mnie każde zbliżenie kończy się bójką ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna brydżowa czwóreczka.Czasem są takie dni, że człowiek ma dosyć. Odsapnij trochę. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakie śliczności, kochane kotusie :)
    a Ty sobie wypocznij :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczne zdjęcia a kociaki to słodziaki :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. ..., ale w koncu poszlas spac!
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
  17. Jedną paczkę cały dzień? To wielka musiała być! Miałaś dbać o siebie, pamiętasz?

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj, to marnotrawienie potencjału. Karygodne ;).
    Tyle kotów, każdy do jednej nerki i mogłyby pogrzać tak, że i piec może nie pracować. ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...