Niektórzy to mają fajnie , tylko się wylegują....
Udało mi się skasować te lepsze zdjęcia i zostało to gorsze ech....
Czwórka wypoczywająca, właściwie to mogliby grać w brydża :-)))
Pamela, Aleczka-czarna, rudy Cesar i Oskar
A ja miałam strasznie pracowitą niedzielę jak nigdy...
Najpierw z synową pakowałyśmy paczkę cały dzien,
potem była awaria pieca, a potem to ja poszłam spać, bo było późno i miałam wszystkiego dość....
OJ, Krysiu, kto to w niedziele paczki pakuje? :))) Trzeba bylo odwalic panszczyzne jeszcze w sobote.
OdpowiedzUsuńNa awarie niedzielna nie masz, niestety, wplywu.
Ja tez poszlam wczoraj spac jak dziecko, o 22.00, spacer po lesie mnie "upil".
Gdyby wszystkie koty byly tego samego koloru, trudno byloby je zlokalizowac w tej plataninie ;)
Dobrego tygodnia!
O matko jakie cudne słodziaki:)
OdpowiedzUsuńMoże w następną niedzielę to Ty się będziesz wylegiwać Krysiu? :)) Człowiekowi też się coś od życia należy! :) Tak czy siak... kocie stadko cudnie razem wygląda :)
OdpowiedzUsuńŚliczności:) Czasami zdarzają się gorsze dni i lepiej przespać problemy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Faktycznie - czwórka do brydża :-)))
OdpowiedzUsuńNie daj się Krysiu wrednym sprzętom, nie będzie piec pluł nam w twarz ;-))) Pozdrowienia.
Wtopiły się te kociaki w barwę kocyka, że trudno wypatrzyć gdzie się zaczyna kot a gdzie koc ;)) Śliczne :))
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda cała 4 razem, obrazek jak książki, słodkie leniwce :)
OdpowiedzUsuńPiękny kwartecik :)))
OdpowiedzUsuńWypoczywające koty mają w sobie coś takiego, że chciałoby się im... poprzeszkadzać, potulić, potarmosić, pozabawiać :D
OdpowiedzUsuńWypoczywające koty , i jeszcze w takiej zgodzie - miły widok.
OdpowiedzUsuńAwaria, brrr ... ale dobrze, że teraz a nie przy mrozach.
Pozdrawiam
Piękny kopczyk footerek :-))) A trzeba było brać przykład z kotków ;))
OdpowiedzUsuńJak Ty ogarniasz je wszystkie? - Ja nie potrafię...To tyle pracy wymaga.
OdpowiedzUsuńAwaria pieca nie brzmi zbyt dobrze, mam nadzieję, że już naprawiona.
OdpowiedzUsuńA kociaki w kupie ślicznie się prezentują. Nawet nie wiedzą, ile robi ich pani, żeby im w miskach nie zabrakło!
pozdrowienia
Oj jakbzm chciała by moje kiedyś tak grzecznie koło siebie leżały ;-) Niestety u mnie każde zbliżenie kończy się bójką ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna brydżowa czwóreczka.Czasem są takie dni, że człowiek ma dosyć. Odsapnij trochę. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńJakie śliczności, kochane kotusie :)
OdpowiedzUsuńa Ty sobie wypocznij :)
Fantastyczne zdjęcia a kociaki to słodziaki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
..., ale w koncu poszlas spac!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Jedną paczkę cały dzień? To wielka musiała być! Miałaś dbać o siebie, pamiętasz?
OdpowiedzUsuńPiękna czwórka Krysiu.
OdpowiedzUsuńOj, to marnotrawienie potencjału. Karygodne ;).
OdpowiedzUsuńTyle kotów, każdy do jednej nerki i mogłyby pogrzać tak, że i piec może nie pracować. ;)