Krysiu to na pewno tylko chwilowe. Jak byłam na bloggerze, to też tak miałam. Z resztą wszędzie się to zdarza. Na WP też nie tak dawno nie mogłam przesłać. Trwało to 2 dni. Pozdrawiam
Znamy to-przejdź na google chrome-ja dla przykładu pod firefoxem nie mogę dodawać komentarzy.Nie wiem jak i czemu to działa ale chrom jest stabilniejszy na bloggerze.
To się zdarza, ale rzadko. U nich też są czasem niedoróby.Żeby było śmieszniej i dziwniej zdjęcia z aparatu "zbieram" programem Panasonica, potem obrabiam je na Picasie i stamtąd kieruję je do schowka Google i dopiero z tego schowka wgrywam do posta. Skomplikowane, no nie? Ale jakoś mało zawodne się okazało. Miłego, ;)
a ja Ci poradzę tak: prześlij zdjęcia na Picassa lub Google+, skopiuj adres URL, następnie za pomocą skryptu HTML wstaw do posta. tu znajdziesz info na ten temat: http://www.kurshtml.edu.pl/html/wstawienie_obrazka,zielony.html pozdrawiam
Hmm mi przesłały się bez problemów. Ale z bloggerem bywa różnie, czasami np. nie chce mi się otworzyć okienko do dodania komentarza, w odpowiedzi po komentarzem innej osoby. A jakiś czas później wszystko gra. Zawsze można spróbować się wylogować, zalogować ponownie i raz jeszcze otworzyć nowy post i próbować przesłać zdjęcia. Być może wszystko samo za jakiś czas wróci do normy :) Głowa do góry, Krysiu :) Pozdrawiam! :)
Hm, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ... ale po tym co przeczytałam u Ciebie, to teraz sama nie będę panikowała jak coś takiego mnie spotka :))) Całuski
Zauważcie;że co jakiś czas ludzie skarżą się na bloggera pod "liskiem";często gęsto nie przyjmuje też haseł;wgranie zdjęć-utopijna masakra;dodatkowo-nie wiem czy spotkałyście się z tym-robi cyrki przy logowaniu-odrzucając hasło jako nieprawidłowe ;-(;na szczęście chrom pod tym względem jest ideałem i ostoją stabilności ;-).
Mnie się też czasami "wiesza" podczas ładowania ale ja winą obarczałam mój komik no i Net... Ojj... muszę e chyba przeprosić ;-))) Miłego dzionka Krysiu - pomimo problemów ;-)))
Trzeba pytać i sprawdzać co u innych, bo okazuje się ,że są różne problemy :-) Dzionek mam pracowity , a u nas upały nieziemskie, można się ugotować... A ja biegam w tych upałach i załatwiam uffff... Miłego dzionka :-)
Wejdź z innej przeglądarki na blogspota lub ponownie zainstaluj tę samą ze wszystkimi ciasteczkami. U mnie jest wszystko OK i nic się nie zwiesza. Może to również być problem prędkości Twojego netu... Pozdrawiam :)
Moje zdjęcia zgrywam na komputer od razu za pomocą Picasy, potem wgrywam w takich samych lub okrojonych albumach zdjęcia (ew. po obróbce) na serwer google i stamtąd kopiuję do postów. Nie miałam nigdy żadnych problemów. Mam nadzieję, że ta metoda i u Ciebie się sprawdzi. Powodzenia!
ie martw się to chwilowe, ale jak tez tak miałam i spanikowałam to pomogła zmiana przeglądarki - z eksplorera działało, tylko po jednym zdjęciu na raz;))) Masakra;)
A gdyby tak nowe przeslac na Picase i stamtad ladowac, skoro inaczej nie idzie?
OdpowiedzUsuńTeż tak sobie pomyślałam, ale muszę zrobić porządek w zdjęciach,
Usuńwypróbuję ten sposób...
Dziękuję .
Myślę, że to tylko chwilowe, zapewne coś tam robią. Nieraz też tak mam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Mam nad\ieję, bo już wpadłam w panikę :-(
UsuńPozdrawiam serdecznie
Krysiu to na pewno tylko chwilowe. Jak byłam na bloggerze, to też tak miałam. Z resztą wszędzie się to zdarza. Na WP też nie tak dawno nie mogłam przesłać. Trwało to 2 dni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję ,że potrwa 2 dni...Pozdrawiam
UsuńZnamy to-przejdź na google chrome-ja dla przykładu pod firefoxem nie mogę dodawać komentarzy.Nie wiem jak i czemu to działa ale chrom jest stabilniejszy na bloggerze.
OdpowiedzUsuńNie pomyślałam , mam Chrome i nawet używam, wypróbuję.
UsuńDziękuję.
Potwierdzam, jak mi się zdjęcia nie ładują (a używam Opery) przechodzę na Chroma i wszystko idzie jak trzeba ;-))
UsuńUściski!
Czasami trzeba odpuścić i spróbować później. Też tak kiedyś miałam. To tylko technika!
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Próbowałam wczoraj cały dzień i nie chciało załadować :-(
UsuńSerdeczności.
Chyba trzeba uzbroić się w trochę cierpliwości:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCierpliwość to ja mam , ale co z blogiem :-)
UsuńTo się zdarza, ale rzadko. U nich też są czasem niedoróby.Żeby było śmieszniej i dziwniej zdjęcia z aparatu "zbieram" programem Panasonica, potem obrabiam je na Picasie i stamtąd kieruję je do schowka Google i dopiero z tego schowka wgrywam do posta. Skomplikowane, no nie? Ale jakoś mało zawodne się okazało.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
O matko ??!!
UsuńAle skoro nie ma innej rady :-)))
Też bym ... "o matkowała" ... dla laika to dopiero wyzwanie :)
UsuńOdrobinka cierpliwości i problem zniknie...;o)
OdpowiedzUsuńTeż na to liczę naiwnie :-(
Usuńa ja Ci poradzę tak: prześlij zdjęcia na Picassa lub Google+, skopiuj adres URL, następnie za pomocą skryptu HTML wstaw do posta.
OdpowiedzUsuńtu znajdziesz info na ten temat:
http://www.kurshtml.edu.pl/html/wstawienie_obrazka,zielony.html
pozdrawiam
Też to wypróbuję ...buuuu...
UsuńDziękuję za link
Pozdrawiam
oby szybko naprawili ten błąd, próbowałaś z innej przeglądarki?
OdpowiedzUsuńZaraz sprawdzę , bo mam urwanie głowy prywatnie
Usuńi nie wiem co pilniejsze :/
Tu nie miałam takiego problemu na szczęście. A może wyjściem będzie zmiana konta?
OdpowiedzUsuńKonta ? Mam inne konta hmmmm...
UsuńTo może być rozwiązanie przynajmniej tymczasowe ...
Dziękuję.
Hmm mi przesłały się bez problemów. Ale z bloggerem bywa różnie, czasami np. nie chce mi się otworzyć okienko do dodania komentarza, w odpowiedzi po komentarzem innej osoby. A jakiś czas później wszystko gra. Zawsze można spróbować się wylogować, zalogować ponownie i raz jeszcze otworzyć nowy post i próbować przesłać zdjęcia. Być może wszystko samo za jakiś czas wróci do normy :) Głowa do góry, Krysiu :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńEch akurat jak mam mało czasu
Usuńi powinno wszystko robić się bezproblemowo,
to się zacięło :-(
Pozdrawiam
Hm, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ... ale po tym co przeczytałam u Ciebie, to teraz sama nie będę panikowała jak coś takiego mnie spotka :)))
OdpowiedzUsuńCałuski
Właśnie, dobrze jest wiedzieć ,że u innych też są problemy,
Usuńbo człowiek zaraz myśli ,że coś źle robi,
a to po prostu blogger ma chimery...
Zauważcie;że co jakiś czas ludzie skarżą się na bloggera pod "liskiem";często gęsto nie przyjmuje też haseł;wgranie zdjęć-utopijna masakra;dodatkowo-nie wiem czy spotkałyście się z tym-robi cyrki przy logowaniu-odrzucając hasło jako nieprawidłowe ;-(;na szczęście chrom pod tym względem jest ideałem i ostoją stabilności ;-).
OdpowiedzUsuńto prawda, tylko chrom. Z rozszerzeniami z chromestore, szybko, gładko, dużo.
UsuńIdę na to Chrome :-)))
UsuńZaraz sprawdzę :-)
Mnie się też czasami "wiesza" podczas ładowania ale ja winą obarczałam mój komik no i Net...
OdpowiedzUsuńOjj... muszę e chyba przeprosić
;-)))
Miłego dzionka Krysiu - pomimo problemów ;-)))
Trzeba pytać i sprawdzać co u innych,
Usuńbo okazuje się ,że są różne problemy :-)
Dzionek mam pracowity ,
a u nas upały nieziemskie,
można się ugotować...
A ja biegam w tych upałach i załatwiam uffff...
Miłego dzionka :-)
mi tez ostatnio sie wolno laduja, myslalam ze to wina netu...
OdpowiedzUsuńPewnie blogger niestety... :-(
UsuńTo było pierwsze co sprawdziłam czyli mam limit,
OdpowiedzUsuńbo wykorzystane jest tylko 15 % na szczęście.
Uważam na to.
Wejdź z innej przeglądarki na blogspota lub ponownie zainstaluj tę samą ze wszystkimi ciasteczkami. U mnie jest wszystko OK i nic się nie zwiesza. Może to również być problem prędkości Twojego netu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Net mam prędki jak rakieta,
Usuńale chyba trzeba rzeczywiście przeinstalować Firefoksa ,
bo z niego korzystam....
Pozdrawiam :-)
Moje zdjęcia zgrywam na komputer od razu za pomocą Picasy, potem wgrywam w takich samych lub okrojonych albumach zdjęcia (ew. po obróbce) na serwer google i stamtąd kopiuję do postów.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy żadnych problemów.
Mam nadzieję, że ta metoda i u Ciebie się sprawdzi.
Powodzenia!
To jest możliwe, muszę się przyjrzeć tej metodzie.
UsuńDziękuję :-)
Też tak miałam, ale na drugi dzień już było dobrze, więc nic się nie martw :-)))
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie to już drugi dzień :-(
UsuńLiczę na trzeci :-)))
ie martw się to chwilowe, ale jak tez tak miałam i spanikowałam to pomogła zmiana przeglądarki - z eksplorera działało, tylko po jednym zdjęciu na raz;))) Masakra;)
OdpowiedzUsuńExplorera to już od dawna nie używam,
Usuńbo mi nic nie działało,
ale że Firefox się zawiesi to szok ??!!
Pozdrawiam serdecznie...mam nadzieję że problemy są chwilowe. Jeden wpis może być bez fotek... :)))
OdpowiedzUsuńTeż tak sobie pomyślałam :-)))
UsuńNie mogę Ci poradzić, bo się na tym nie znam.
OdpowiedzUsuńTrudno, ale na pewno skorzystam z rad powyżej. :-)
UsuńNie można się na wszystkim znać :-)
Mnie też tak się zdarza,ostatnio coraz częściej:(Dziś kosztowało mnie to dużo cierpliwości,aż się udało.Nie wiem o co biega.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTeż nie wiem niestety :-(
UsuńPozdrawiam serdcznie
odpukać...
OdpowiedzUsuńwstawiam bezpośrednio z kompa z innego programu niż Picasa... więc wszystko działa... a przynajmniej działało ostatnio
Widzę ,że każdy ma swój system :-)))
UsuńMiałam to samo. Ale już się odblokowało. Coś na łączach :)))
OdpowiedzUsuńTo zazdroszczę , u mnie jeszcze trzyma :-)
UsuńAlbo, co gorsza wykorzystałaś już miejsce na zdjęcia i ponoć potem trza płacić dodatkowo. Czytałam kiedyś u Qrki, miała taki problem.
OdpowiedzUsuńNie, to było pierwsze co sprawdziłam.
UsuńMam wykorzystane 15 % ...