Jeżeli macie ochotę zajrzyjcie na link poniżej
Borawski Krzysztof - moje hobby, spawanie TIG(141), Water Jet
http://borawskikrzysztof.blogspot.com/
Jest na nim wpis z linkami o 2 ciekawych blogach motocyklowych
świetne blogi i świetne w nich zdjęcia o zupełnie innej tematyce niż na naszych blogach :-)
Na spotkaniu w szkole
W Bieszczadach
Przyjechali goście z Wielkopolski
Witaj Krysiu!Fajna maszyna.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna :-))) Pozdrawiam
UsuńTo musi być pasja :)
OdpowiedzUsuńKrysiu, wysłałam Ci maila.
Ale spokojna pasja na szczęście :-)
UsuńMam kolege, ktory jest zapalonym motocyklista, bierze udzial w wyscigach, sam buduje maszyny. Swietna sprawa! Podziwiam.
OdpowiedzUsuńTo na pewno jest pasjonatem :-)
UsuńA wiesz Krysiu, że zaczęłam parę dni temu rozważać zrobienie prawa jazy na motor??? A tu taki wpis u Ciebie :-) To chyba jakiś znak, żeby próbować spełniać swoje marzenia :-) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńMoże i znak , ale uważaj, chociaż kobiety jeżdżą ostrożniej :-)
UsuńPozdrawiam
Boje sie motocykli, i jezdzenia na nich, i jako wspoluczestnikow ruchu drogowego. Maja lepsze mozliwosci od samochodow, bo to moc podobna, a ciezar o wiele nizszy, jako jednoslad mieszcza sie w kazda szczeline, a w przewazajacej wiekszosci motocyklisci sa mlodymi ryzykantami. Nie bez kozery nazywa sie ich dawcami czesci zamiennych. Rzadko ktory bowiem wychodzi calo z wiekszego wypadku.
OdpowiedzUsuńCo nie znaczy, ze ich maszyny nie robia wrazenia! Niektore sa prawdziwymi dzielami sztuki, a mozliwosci turystyczne sa dla nich prawie bez ograniczen.
Ale boje sie i juz!
Ja też się boje , jak mnie wiozą to zamykam oczy,
Usuńszczególnie jak wykłada motocykl na zakretach :-)))
Tylko ,że jak się jest już starszym to jeździ zupełnie inaczej...
To prawda, ale na drogach nie jestesmy, niestety, sami. Zawsze moze przydarzyc sie jakis idiota. O ile jednak w aucie masz jakies szanse na przezycie, tak na motorze - niewielkie.
UsuńDlatego nie korzystam.
Tak , masz rację niestety...
UsuńMoje dziecię też jeździ motocyklem... Do szkoły i nie tylko :). Mąż również. Polecę im tego bloga :).
OdpowiedzUsuńO masz , a ja myślałam ,
Usuńże nie spotkam na zaprzyjaźnionych blogach kogoś ,
kto by jeździł :-)))
To widzę ,że znasz ten temat :-)
A ja chętnie bym się przejechała motocyklem :)
OdpowiedzUsuńTo rozejrzyj siw okół :-)
UsuńLubię popatrzeć na piękne motocykle i podziwiam ludzi, którzy je kochają. Gorzej z tymi, co jeżdżą jedynie dla adrenaliny, bo dodają jej nie tylko sobie.
OdpowiedzUsuńJa też wolę na nie patrzeć :-)))
Usuń... pewnie mnie czeka Filon mój miły z mym ulubionym motorem...
OdpowiedzUsuńukłony
To masz dobrze :-))
UsuńWitam
Och, Ci wspaniali mężczyźni na pięknych maszynach!
OdpowiedzUsuńO tak wspaniali :-)))
Usuńpsów dużo było jak już ok 7 wracaliśmy, ale pani wtedy musiała mnie pilnować (bo się ciągnę do innych psiaków :()
OdpowiedzUsuńO, toś ty taki :-)))
UsuńTo znaczy,że lubisz towarzystwo :-)
Motocykle to wspaniałe maszyny i przyjemnie jest się nimi przemieszczać ale po polskich drogach jest to dość trudne gdyż polscy kierowcy nie grzeszą kulturą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadzam się :-)
UsuńPozdrawiam
No Jasna, to musisz przyjechac do Nowego Jorku na parade harley'ow.
OdpowiedzUsuńA swoja droga. kiedy mieszkalam w upstate NY moimi sasiadami byli Teutul' owie, wlasciciele firmy produkujacej slynne choopers (http://www.orangecountychoppers.com/).
To u nich zobaczylam, jak piekne moga byc te maszyny.
Moge podziwiac, jeszcze nie jestem przekonana do nich, jako uzytkownik.
Pozdrawiam:)
A mnie się właśnie harley'e bardzo podobają :-)
UsuńChoppery niż ścigacze...
W naszym mieście, każdego roku jest pokaz akrobatyki na motocyklach, przyjeżdżają z całego świata. Przez kilka dni po pokazie, miejscowi motocykliści próbują własnych możliwości, a wszystko to koło działek.
OdpowiedzUsuńJa wolę skutery, takie bardziej kobiece :)
Też bym wolała skuter, bo spokojniejsza jazda :-)
Usuń... jak już się ogarnę zajrzę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam!
Ok. dziękuję :-)
UsuńW młodości interesowały mnie motocykle, a nawet potrafiłam nimi jeździć, teraz jestem wygodna, wolę samochody.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja...
UsuńTeraz te motocykle i nawet skutery za ciężkie dla mnie i za duże...
A mi się najbardziej ten Pan podoba :) :) ;)całusy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Pana :-)))
UsuńCałusy dla Pana ?? :-)))
Na melodię popularnej piosenki biesiadnej :
OdpowiedzUsuńGdybym miał motocykl
To bym na nim jeździł ...............
Ale się boję ;o)))
Oj nie da rady wszystko w życiu zrobić ...:-)
Usuń