Chyba wszyscy teraz są tak samo genialni :-)))
Inspirację zaczerpnęłam tutaj kliknij starając się zrobić wszystko jak w pierwowzorze ...
Chyba się udało :-)))
Nie wiem , kurierem mam go Wam wysłać ?
Proszę, proszę, zapraszam...
Pyszny, palce lizać, mniam mniam :-)))
Blogi , które biorą udział w konkursie są umieszczone na pasku po prawej stronie pod zdjęciem i informacją o konkursie. Zobaczcie, kto już bierze udział :-)
Witaj! Chłodnik pysznie wygląda.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj :-)
UsuńU nas zapowiada się znowu upalny dzień,
ani jednej chmurki na niebie...
Pozdrawiam
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńFajną ma czuprynkę :)
Coś jeść trzeba :-)))
Usuńco za stylizacja:D Z irokezem, super
OdpowiedzUsuńTo z upałów takie stylizacje ;-)))
UsuńRzeczywiście wygląda mniam! My kurierem bardzo prosimy, bo mamy za daleko. Zanim bysmy przyjechali po chłodniku były by tylko naczynia do mycia.. ;-)
OdpowiedzUsuńA poza tym byłby już ciepły :-)))
Usuńwygląda apetycznie. Mniam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mniam :-)
UsuńPozdrawiam
Ślicznie i apetycznie wygląda ten chłodnik, tylko po co w nim tyle zielska? Nie cierpię natki pietruszki i szczypiorku oraz innej zieleniny.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
To dekoracja, ale ja lubię dużo zielska :-)))
UsuńTo jest pyszne! Mniej pracochłonne, a również dobre w czasie upałów to schłodzona maślanka z młodymi ziemniaczkami z koperkiem, lekko okraszona. Pozdrawiam - u nas nadal gorąco.
OdpowiedzUsuńO tak tak jeszcze ziemniaczki były :-)
UsuńPozdrawiam u nas lekko się schłodziło
Ale pięknie wygląda i na pewno jest smaczny :)
OdpowiedzUsuńNa te upały tylko chłodnik do jedzenia :-)
UsuńDwa dni temu jadłam taki sam:) Pyszkotka:)
OdpowiedzUsuńNa upały chłodnik jest świetny :-)
UsuńCzosnek! Konieczny jeszcze ząbek czosnku. I dobrze by zrobiły wkrojone ze dwa ogóreczki małosolne. Nie wątpię, że chłodnik i bez tego był pyszny, ale na przyszłość spróbuj skorzystać z mojej rady.
OdpowiedzUsuńA na wygląd cudny absolutnie! ;)
Lubię czosnek i lubię ogórki małosolne,
Usuńspróbuję następnym razem... :-)
Bardzo apetyczny!
OdpowiedzUsuńJutro się zapiszemy do konkursu :))))
Ok . czekamy :-)))
UsuńDziękuję za poradę, na pewno wkrótce zrobię, niech się tylko u nas ociepli. Jadałam podobne ale bez rzodkiewki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO to u Was zimno ??
UsuńPozdrawiam
Super, smakowity pomysł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię smaczne jedzonko :-)))
UsuńPozdrawiam
Jaki sympatyczny chłodnik! Za taki uśmiech to bym go zjadła. :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, chyba uśmiechy będę też rozdawać :-)))
UsuńStrach zaglądać, takie pyszności. Od razu robię zwrot w kierunku lodówki, tylko że tam tak pysznego chłodnika nie ma :(
OdpowiedzUsuńAle znajdziesz coś innego pysznego :-)))
UsuńChyba pora przelamac dzieciece uprzedzenia i wyprobowa ten chlodnik jeszcze raz w doroslym zyciu...wyprobuje:)))
OdpowiedzUsuńA mnie te nielubiane zupy w dzieciństwie teraz smakują najbardziej :-)
UsuńCzłowiek jest stworzeniem nieprzewidywalnym :-)))
Zrobię jutro bo wygląda świetnie i pewnie też tak smakuje. Burze się skończyły i znów upał od popołudnia.Będzie jak znalazł.Serdeczności !
OdpowiedzUsuńA u nas ochłodziło się z lekka , bo zrobiłam chłodnik :-)))
UsuńSerdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłoneczne pozdrowienia na każdy dzień zostawiam
z dużą dawką uśmiechu i pięknych chwil
W upalne dni robię taki sam (wielki garnek), ale jajka kroję drobno i dodaję do całości. Stawiam w lodówce i mam na dwa dni, od rana do wieczora, a z ziemniaczkami to tylko na obiad - uwielbiam go i tego lata robiłam już trzy razy :)
OdpowiedzUsuńTutaj to była dekoracja , ale też kroję drobniej jajka.
UsuńMogę się nim objadać z ziemniaczkami :-)))
A wiesz, że w tym roku jeszcze nie robiłam:) Wierzę na słowo, ze smaczny. Chłodnik zawsze wychodzi smaczny podczas upałów. Pochwalę artystyczną wręcz dekorację talerza:) Mniam, mniam...
OdpowiedzUsuńBędzie jeszcze okazja zrobić , bo upały mają wrócić :-)
UsuńStarałam się z dekoracją
Mniam mniam :-)))
Nie wiem dlaczego, ale nie przepadam za chłodnikami, ale Twój wygląda cudnie i apetycznie ...
OdpowiedzUsuńI był dobry, bardzo dobry :-)
UsuńKrysiu, musi być pyszny, bo tak pięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńTak jest, i pyszny i pięknie wyglądał :-)
UsuńOch jak mi się marzy chłodnik, a zupełnie o tym zapomniałam :))))
OdpowiedzUsuńNo pyszni się nieziemsko!!!
Mnie też się marzył :-)))
Usuńdlatego zrobiłam ...
A ja poproszę o repetę, był pyszny!!...:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam.
Dobre , będzie powtórka :-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Chłodniki wolę oglądac niż jeść - jakoś tak... botwinka lepsza jednak na ciepo jako barszczyk :) z liścmi szczawiu dla zakwaszenia. mniam.
OdpowiedzUsuńA ja lubię i na chłodno i na ciepło ;-)
UsuńDokładnie taki sam chłodniczek zrobiłam w niedzielę :-)
OdpowiedzUsuńChłodnik jest dobry na upały na pewno :-)))
Usuńna wakacjach bylam i na konkurs nie zdazylam:( a oczywiscie mam takie zabawne fotki:) bo koty potrafia przyjmowac dziwaczne pozy:)
OdpowiedzUsuńto nic,poogladam sobie jak to jest u innych,posmieje sie troche:)
moze jakis inny konkurs koci bedzie kiedys,niekoniecznie z nagrodami,tak -dla samej zabawy:)
pozdrawiam serdecznie!
chlodnik...mniaaaammm:)
Wszystkie moje konkursy będą dla zabawy
Usuńa nagrody są po to by było ciekawiej:-)
Dobry był chłodnik :-)))