co robisz, aby przed wyjściem z domu pozbyć się choć trochę kocich kłaków? ja się po prostu staram ubierać w jasne rzeczy, mąż chodzi cały w kłakach:D
Pieszczoch jeden. Chce mieć Panią tylko dla siebie, a inne kotki, też by chciały !
Klarka uuuuuuuu to też mam problem.Mam ciuchy podzielone na domowe i wyjściowe.Te wyjściowe jak włożę , to nie tykam kotów. Koniec kropka.Ciuchy oczywiście też takie śliskie,co by w razie czego wyczyścić łatwo się dało.
Fajny ten Czekoladowy Miś, że taki towarzyski :))... Aż zazdroszczę :D.
ps, jak to zrobiłaś, że można odpowiadać na komentarze? Też tak chcę :D
Słodziutki Joe, przypomina mi Gacka. To takie miłe, gdy zwierzaki okazują nam swoje uczucie w tak wylewny sposób :-)
Czekoladowy Joe jest naprawdę przesłodki, sama słodycz z niego ;DTaki towarzysz to skarb!
co robisz, aby przed wyjściem z domu pozbyć się choć trochę kocich kłaków? ja się po prostu staram ubierać w jasne rzeczy, mąż chodzi cały w kłakach:D
OdpowiedzUsuńPieszczoch jeden. Chce mieć Panią tylko dla siebie, a inne kotki, też by chciały !
UsuńPieszczoch jeden. Chce mieć Panią tylko dla siebie, a inne kotki, też by chciały !
UsuńKlarka uuuuuuuu to też mam problem.
OdpowiedzUsuńMam ciuchy podzielone na domowe i wyjściowe.
Te wyjściowe jak włożę , to nie tykam kotów.
Koniec kropka.
Ciuchy oczywiście też takie śliskie,
co by w razie czego wyczyścić łatwo się dało.
Fajny ten Czekoladowy Miś, że taki towarzyski :))... Aż zazdroszczę :D.
OdpowiedzUsuńps, jak to zrobiłaś, że można odpowiadać na komentarze? Też tak chcę :D
OdpowiedzUsuńSłodziutki Joe, przypomina mi Gacka. To takie miłe, gdy zwierzaki okazują nam swoje uczucie w tak wylewny sposób :-)
OdpowiedzUsuńCzekoladowy Joe jest naprawdę przesłodki, sama słodycz z niego ;D
OdpowiedzUsuńTaki towarzysz to skarb!