Cytuję wypowiedź prof. dr. hab. Zbigniew Fijałek
-Nie ma bezpiecznego środka na odchudzanie.
Albo one są bezpieczne i wtedy mało skuteczne
albo są bardzo skuteczne i bardzo niebezpieczne .
Tutaj można wysłuchać całość wypowiedzi i obejrzeć bardzo ciekawy materiał na temat odchudzania. Krótki na szczęście :-)
http://www.tvp.pl/publicystyka/programy-informacyjne/wiadomosci/najciekawsze-materialy/zabojcze-odchudzanie/15555583
A o tym to chyba też wiecie ...
O strasznej śmierci dziewczyny po zażyciu DNP
Sprawa z zeszłego roku
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/smiertelne-odchudzanie-dziewczyna-ugotowala-sie,332174.html
Aby utrzymać figurę i nie ważyć za dużo
potrzebny jest ruch, ruch i jeszcze raz ruch.
Nie chodzi o to by chodzić na siłownię, fitness lub basen ,
ale aby stworzyć świadomie sobie w życiu takie warunki,
które będą pomagały utrzymać właściwą wagę.
Ja preferuję rower przez cały rok
Ja osobiście nie lubię się wysilać i myśleć cały czas, że mam sie ruszać :-)))
Wysiłek ma pojawiać się sam ...
Jak wygląda ruch u mnie na co dzień.
- Darmowy stepper :-)))
3 poziomy domu wysoki parter , do piwnicy i na piętro schody schody schody ,
Chcę nie chcę ćwiczę :-)
- Wszędzie jadę na rowerze po kilka razy dziennie
- Nie chodzę na piechotę, nie biegam , po prostu nie lubię
- Winda , znacie to ?
Francuzki ,przynajmniej kiedyś, chodziły z wciągniętym brzuchem przez cały dzień.
Co to dawało ?
Szczupły brzuch i wyprostowaną sylwetkę.
I tyle o ruchu.
Nic więcej nie robię, za nic nie płacę i czuję się się świetnie w swojej figurze.
Powiem Wam też ,że nie wiem, ile ważę i mierzę wzrostu, po prostu nie wiem .
Chyba tyle ile trzeba, po prostu akceptuję siebie, a wagę mam niezmienną od lat na szczęście.
Każda z Was może wymyśleć własne wersje ruchu takie , które wam odpowiadają.
I nie mówcie ,że nie da rady, da rady :-)))
Jakieś pytania ??
Skąd to wszystko wiem ?
O ruchu ...
- Moje własne życie
- Szkolenia TianDe
- Moja Ania K. kosmetyczka z pasją i niesłychanie zdolna dziewczyna,
kto raz pójdzie do niej na masaż, to już nie chce nikogo innego :-)))
Czasami o poranku, kiedy ona wstaje do pracy lub wraca wieczorem,
rozmawiamy o różnych kosmetycznych tematach.
I do tego dziewczyna bardzo ładna i zgrabna :-)
Nie wiem jak długo będę mogła pisać na tym blogu,
ale jakby co to zapraszam na Tiande Elbląg,
do rozmów na te tematy.
Błąd 500 i 503 ciągle mi wyskakuje :-(
Za tydzień o jedzeniu ...
Z ostatniej chwili :
Zapraszam na candy urodzinowe
http://lamusikkamusi.blogspot.com/2014/06/urodzinowe-candy-lamusika.html
Z tym blogerem jest cos nie halo, nie tylko Ty masz klopoty. Ponoc juz tegie glowy pracuja nad usuwaniem problemu technicznego.
OdpowiedzUsuńA mnie rower ukradli i zawsze, kiedy uda mi sie nazbierac na nowy, wyskakuja jakies nieprzewidziane wydatki i szlag trafia plany zakupu. Wrrr...
Oj to masz rację, czasami tak właśnie jest, co człowiek uzbiera,
Usuńto zaraz wyda , bo jakiś niewrzewidzainy kłopot...
A ja rower mam , jeno czasu brak!
UsuńRower świetna rzecz.Pozdrawiam i życzę bezawaryjnego działania internetu.
OdpowiedzUsuńOj świetna, zakochałam się w rowerze :-)))
Usuńno masz, a ja myślałam, że to moja wina, że coś zepsułam gdy ustawiałam komentarze, aby mnie spam nie zżerał. Mam nadzieję, że nam blogi nie poznikają
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję...
UsuńTo może dlatego nie mogę wpisywać komentarzy na blog Klarki?
UsuńTak, masz rację, że ruch, ruch i raz jeszcze ruch jest najlepszy! I to na wszystko:)
OdpowiedzUsuń..a moje problemy z bloggerem zniknęły:) uff!:)
Ruch jest dobry na wszystko , zgadzam się :-)))
UsuńO, to Ci zazdroszczę ,że zniknęły...
Ja też staram się stosować ruch.
OdpowiedzUsuńCzłowiek by zapleśniał gdyby się nie ruszał.
Pozdrawiam
Ela
Trzeba się ruszać, bo to i na psychokę pomaga :-)
UsuńPozdrawiam
ciekawy sposób mają francuski...
OdpowiedzUsuńCo do środków odchudzających czytałam w gazecie że desperatki kupują by połknąć.... tabletkę z tasiemcem...
Ciekawy i jaki skuteczny :-)
UsuńBrrr czytałam o tym tasiemcu, fuj...
Zgadzam się. Odkąd schudłam z Dukanem już się nie odchudzam. Oczywiście wróciło mi parę kilo, ale co tam. Jak chcę schudnąć, biegam i nie jem słodyczy. Jak nie mam czasu bo MUSZĘ coś w domu ważnego robić - tak jak teraz - to siedzę na doopie, mecze oglądam i czipsy zapijam piwem :-)
OdpowiedzUsuńGrunt to nie dać się zwariować :-)))
UsuńZgadzam się że regularne ćwiczenia i ruch pozwalają zachować zdrowie i sylwetkę, zachęcam do regularnych wycieczek rowerowych oraz nauki ćwiczeń Tai Chi:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaiChi jest moim destination.
UsuńWzielam sie za yoga, bo podobno do tai chi konieczny jest nauczyciel.
Czasem z zazdroscia patrze na staruszkow wykonujacych te kocie ruchy(wiem, ze nie tylko kocie :)) w parkach, na skwerkach, boiskach:)
Co do odchudzania.
Dwa razy podjelam probe jakies diety cud, dwa razy skonczylam w szpitalu, a teraz jak pisze Jasna: ruch i pilnuje sie z carbo. Nie umartwiam, ale jak przesadze to potem nie jem.
Wszystko z glowa:)
Ja jeżdże reguralnie, ale Tai Chi nie znam niestety...
UsuńHmmm a może by tak poszukać u nas ??
Ruch to zdrowie , wiadomo ;))
OdpowiedzUsuńA diety cud nie ma. Ważne żeby się nie obżerać ! ;)
Bardzo zdrowy tryb życia prowadzisz Krysiu :-)
Starm się Ewo, staram :-)))
Usuńdo tego oczywiscie trzeba jeszcze sie zdrowo odzywiac.Kiedys duzo biegalem na dlugie dystanse,teraz juz tylko rower od czasu do czasu.Pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńBieganie jest bardzo dobre, a rower to w ogóle mój najbardziej ulubiony sposób na ruch :-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Widzę, że preferujesz ruch preferowany przez mojego męża. Śnieg i inne klęski żywiołowe są mu nie straszne.
OdpowiedzUsuńJa preferuję jogę albo tai-chi.
Pozdrówki.
Zgadzam się , rower to mój ulubiony środek transportu :-)))
UsuńNa jogę mam chęć , ale jakoś trafić nie mogę :-)))
Pozdrawiam :-)
Ja nienawidzę narzucania sobie czegokolwiek, w końcu życie jest wystarczająco trudne, by odmawiać sobie jeszcze przyjemności. Ruch mam podobny - pierwsze piętro, ogród, rower... i to musi wystarczyć:)
OdpowiedzUsuń