Krysiu już o piątej wstałam. Jajko jadłam wczoraj. Nie wykluczone, że dzisiaj też zjem, tylko nie na śniadanie. Podobno powinno się jeść jajka codziennie. Ciekawe, które z nich chciałoby być sadzone?-śmiech.Pozdrawiam
Może być dobry,chociaż tymczasem szaro-bury i mroźny,widać na dachach szron.Ja już po kawie ale przed śniadaniem-może jajka?Teraz trzeba wyjść z Owczarką i zobaczyć co słychać i widać w parku.Miłego dnia dla wszystkich:)
Właśnie niedawno wstałam:) W sobotę odsypiam tygodniowy przymus porannego wstawania. I może nawet ugotuję sobie jajeczko na śniadanie. A do tego chlebek z rzeżuchą mniam mniam:) Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)
Jajeczne śniadanko czemu nie, ale tylko jeśli to jest jajeczniczka lub jajo na twardo. Niestety nie jadam jajek sadzonych i na miękko ze względu na płynne żółtko ,które mi nie smakuje bleeee. Pozdrawiam i miłej reszty dzionka życzę.
Mniamuśne! Mój kotek przez dwa lata dostawał codziennie żółtko, żeby futerko miał cudne! Potem powiedział: basta i już mu nie daję. Futerko ma naprawdę ładne:)))
Jakie sniadanie?
OdpowiedzUsuńJA dopiero wesolego hop do lozka:)
Pozdrowka
Krysiu już o piątej wstałam. Jajko jadłam wczoraj. Nie wykluczone, że dzisiaj też zjem, tylko nie na śniadanie. Podobno powinno się jeść jajka codziennie. Ciekawe, które z nich chciałoby być sadzone?-śmiech.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsadzone .... bardzo chętnie ...
OdpowiedzUsuńkoty też już wstały:) dzień dobry!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
OdpowiedzUsuńTeż juz od dawna jestem na nogach. Czas zwierzątka nakarmic a szczególnie kurki co by duzo smacznych jajeczk znosiły!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Krysiu!:-))
Może być dobry,chociaż tymczasem szaro-bury i mroźny,widać na dachach szron.Ja już po kawie ale przed śniadaniem-może jajka?Teraz trzeba wyjść z Owczarką i zobaczyć co słychać i widać w parku.Miłego dnia dla wszystkich:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie niedawno wstałam:) W sobotę odsypiam tygodniowy przymus porannego wstawania. I może nawet ugotuję sobie jajeczko na śniadanie. A do tego chlebek z rzeżuchą mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia:)
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńJa z jajami nie "pobrykam",
OdpowiedzUsuńpełnię funkcję alergika...:o)
Bardzo chętnie, czemu nie...
OdpowiedzUsuńJutro zrobię sobie, bo dzisiaj
inne menu było :)
Pozdrawiam serdecznie.
A ja sie dzisiaj dlugo wygnilam w wyrku, wstalam przed 9.00.
OdpowiedzUsuńLubię jajka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja na śniadanie sałatkę owocową i kawę :D
OdpowiedzUsuńale ciężko mi się wstawało dziś... oj ciężko... Za oknem znów szaro buro i ponuro :(
Jajko na śniadanie, czemu nie :)
OdpowiedzUsuńja dziś jajo na kiełbaskę zamieniłam :)
OdpowiedzUsuńJajeczne śniadanko czemu nie, ale tylko jeśli to jest jajeczniczka lub jajo na twardo. Niestety nie jadam jajek sadzonych i na miękko ze względu na płynne żółtko ,które mi nie smakuje bleeee. Pozdrawiam i miłej reszty dzionka życzę.
OdpowiedzUsuńMniamuśne!
OdpowiedzUsuńMój kotek przez dwa lata dostawał codziennie żółtko, żeby futerko miał cudne!
Potem powiedział: basta i już mu nie daję.
Futerko ma naprawdę ładne:)))
Ale mają miny :P
OdpowiedzUsuńMiłego Dnia :)
OdpowiedzUsuń