31/01/13

Jesteśmy chorzy




Karol alergia po zmianie karmy.

Czekoladowy Joe zapalenie uszu i alergia ...
Trzeci raz w ciągu pół roku...
Długa rozmowa z wetką , szukanie przyczyn
i dłubanie w kocim szanownym tułowiu i częściach ruchomych.
Czekoladka jest coraz starszy niestety,
organizm już tak sprawnie nie funkcjonuje.
Oszczędzę Wam szczegółów , co wynaleźliśmy,
ale sprawa komplikuje się coraz bardziej. :-(
Jestem załamana..
Mój kochany Czekoladek, wszystko go się czepia,
a tak o niego dbam...

A miało być lepiej ...wrrrr...



Karol i Czekoladowy Joe





39 komentarzy:

  1. ojej boroczki,chorobska to najgorsza rzecz !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Biedne kociaki - współczuje Ci - życzę im dużo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przykro mi bardzo. Dużo zdrówka życzę kotkom i Tobie Krysiu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przykro czytać takie informacje :(
    Dużo zdrowia życzę Czekoladce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czlowiek bardziej przezywa choroby zwierzat, niz swoje wlasne. Serce sie kraje, kiedy widzimy nasze cierpiace zwierzaki. Czlowiek chcialby wziac ich choroby na siebie, nieba przychylic. A one choruja godnie i w milczeniu. I tylko wzrok prosi o pomoc.
    Trzymam kciuki, Krysiu, zeby kociaczki doszly do zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Krysiu w takim razie trzymajcie się, dużo zdrówka dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  7. Biedne kociulki... Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieją, czego im życzę i trzymam mocno kciuki!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymaj się Krysiu,dużo zdrówka dla kociaczków!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo zdrowia i ciepła życzę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przykre to o czym piszesz. Nic nie poradzimy, że zwierzątka się starzeją i zapadają na zdrowiu, co nam przysparza smutku.
    Śliczna ta Twoja czekoladka.

    U mnie też z początkiem roku złe wieści.
    Wszak 13 ma w nazwie ten rok.
    Trzymaj się , powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Biedne kiciusie, niech dochodzą do zdrowia jak najprędzej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Smuteczek wielki.Pomiziaj go ode mnie

    OdpowiedzUsuń
  13. O to smutne,biedne kotki.Niech wracają szybko do zdrowia.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dużo zdrówka dla Was Wszystkich życzę. Tak się czasem dzieje, że leczy się co innego a co innego dodatkowo jeszcze się zdiagnozuje.

    OdpowiedzUsuń
  15. Trzymam kciuki za dobrą diagnozę i pomyślne leczenie;)

    OdpowiedzUsuń
  16. A może z wiosną wszystko się jeszcze odmieni na lepsze.
    Życzę z całego serca zdrówka wszystkim kociaczkom!
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Trzymam kciuki za zdrowie, będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  18. Katastrofa z tymi chorobami kto to wymyślił chyba czort jakiś(-;

    OdpowiedzUsuń
  19. biedna, czekoladka...szybkiego powrotu do zdrowia

    pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj, to życzę zdrowia i powrotu mrozu, bo wtedy chorób chyba mniej. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Krysiu nie smuć się i nie denerwuj... Kociambry na pewno szybko do zdrowia wrócą przecież mają taką troskliwą i kochającą Panią...
    Uściski dla Ciebie i miziajki dla pacjentów - szybkiego powrotu do zdrowia :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Nienawidzę, jak mi zwierzaki chorują! Tak mi przykro, Krysiu.
    Jasiek też niedomaga i u weta 2x w tygodniu jesteśmy:(
    Jestem wciąż dobrej myśli i Ty też tak trzymaj.
    Pozdrawiam i przytulam:))

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkiego zdrowego dla Kotów:)

    OdpowiedzUsuń
  24. nie lubię jak kociaki chorują ... przykro mi ...
    ja też jestem dobrej myśli, że wszystko będzie ok.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jasna, wiem jak to ciężko jak pieszczochy chorują. Tym bardziej podziwiam, że przygarnęłaś tyle futrzaczków. Troszczysz się, martwisz, opiekujesz, karmisz i ukochujesz sporą gromadkę.

    Zdrówka życzę.Pupilom też, ale najbardziej Tobie:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie nawet ciężko to czytać o Czekoladce :((

    A nasz Karmelek też ma alergie jak Karolek.
    Wydrapuje sobie futerko pod brodą ...:(
    Nawet liznąć nie może innej karmy jak RC Sensible . No a czasem liźnie troszeńkę. Najbardziej się boję że to może już być każda karma -/
    A mięsko cały czas nie jest wskazane przy problemach nerkowych :(

    Kciuki za Ciebie i kotki !

    OdpowiedzUsuń
  27. kurczę, nienajlepsze wiadomości. człowiek cierpi, zwierzę cierpi. czepaiają się tych naszych milusińskich rózne paskudztwa. trzymam kciuki za poprawę.
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Malutki Czekoladek, trzymamy kciuki, musi być dobrze

    OdpowiedzUsuń
  29. Trzymajcie się ...
    Tak bardzo chce się pomóc koteczkowi w chorobie ...

    Zdrówka życzę .... bardzo!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Krysiu, zamartwiamy się o nasze zwierzaki...
    Gdy są chore, jesteśmy załamani.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Trzymam kciuki by wszysko skończyło się dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  32. U nas też ciągle coś, Mozart dziś miała opróżniane gruczoły okołowiadomojakie, bo saneczkowała, ale do końca chyba jeszcze nie jest dobrze, pochodzi znów w kołnierzu do jutra, a jutro ... zobaczymy.
    Trzymajcie się!

    OdpowiedzUsuń
  33. To najtrudniejsza pora roku. Koniec zimy i przedwiośnie. U starszych kotów ( psów też i ludzi tak samo... ) spada odporność. I wyłazi wszystko co tylko wyleźć może. Ja zawsze zimą i na początku wiosny dodaję do karmy i witaminki, i jogurcik, i oliwy troszeczkę. Więcej gotowanego ( jutro rosołek i resztki z porcji rosołowych ), gotowane warzywa. A i to - Rychu zapalenie ucha - znowu!, Salcia grzybica - ma skłonność i jej się odnawia co jakiś czas, a Dżulek alergia. I latam z tymi maściami, prochami i smarowidłami od kota do kota...
    Trzymam kciuki za Twoje futrzaki!
    Asia
    PS. Polecam dr Krzysztofa Tege z Kosynierów Gdyńskich. Jedyny wet w Elblągu do którego mam zaufanie. No, jeszcze opcjonalnie Marek Bether z Grunwaldzkiej.
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  34. oj Krysiu kochana ...tak mi przykro...ale trzeba byz dobraj myśli...przytulam:))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  35. Trzymam kciuki za futrzaczki ...będzie dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nieszczęścia lubią chodzić parami, ale nie martw się, będzie dobrze. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. ojej, ciężko jak członkowie rodziny chorują przewlekle... trzymam kciuki, biedny Czekoladek! wierzę, że wyjdziecie z tych wszystkich chorób.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...