.
.
Pamela z Elbląga
2007
Szylkretka
Miła , spokojna, łagodna kotka,
chociaż jeżeli ktoś jej włazi na głowę ,
to potrafi się postawić.
Ma około 10 lat.
Kiedy ją przywiozłam do Bogaczewa była skrajnie wychudzona
i dzień po porodzie.Kociak nie przeżył.
Nie jadła, ale na jedzenie rzucała się i zjadała wszystko...
Wyglądała strasznie...
na zasadzie przeciwieństwa dostała na imię Pamela,
imię słynnej blondynki z patrolu ratowników :-)
2007
Szylkretka
Miła , spokojna, łagodna kotka,
chociaż jeżeli ktoś jej włazi na głowę ,
to potrafi się postawić.
Ma około 10 lat.
Kiedy ją przywiozłam do Bogaczewa była skrajnie wychudzona
i dzień po porodzie.Kociak nie przeżył.
Nie jadła, ale na jedzenie rzucała się i zjadała wszystko...
Wyglądała strasznie...
na zasadzie przeciwieństwa dostała na imię Pamela,
imię słynnej blondynki z patrolu ratowników :-)
Z charakteru bardzo kochana spokojna koteczka, która nie pozwala wleźć sobie na głowę.
Jako szylkretka ma piękne kolorowe futerko
i rudą czapeczkę na głowie.
Ale kolorowa .
OdpowiedzUsuńAnonimowy kolorowa jak to szylkretka :-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że trafiła do Ciebie, ze szkielecika zamieniła się w piękną kotkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo kolorowa ta kotka;)
OdpowiedzUsuńA i życie miała nieciekawe.
Była wygłodniała, to tak się zachowywała. Ciekawe, czy to jej pozostało, czy nie.
OdpowiedzUsuńBarbarko oj już nie przypomina szkielecika oj nie :-)
OdpowiedzUsuńZuza chyba naprawdę miała nieciekawe to życia,
była strasznie wychudzona
Kultekiewiczanka już dawno zapomniała o głodzie, je normalnie :-)