Chyba dobrze albo nawet za dobrze :-)))
Przytyłem ??!!
Juliusz Cesar
Nie ma z czego się śmiać, jestem gruby, coś okropnego ...:-(
Chyba muszę się odchudzić ...
Biegi, skoki, pływanie ..
Pywanie ?
Chyba się zagalopowałem, to raczej dla ludzi.
Ja w tym futrze , to chyba bym się utopił !!
Pozdrawiam
Juliusz Cesar załamany
Oj tam, oj tam....piękny jesteś !
OdpowiedzUsuńOn jest obłędny :), wszystko ma piękne:)
OdpowiedzUsuńOn jest po prostu wielce futrzasty kocurek. A siedzi w niesamowitej pozie!.
OdpowiedzUsuńO to prawie jak ja, też zarosłam bo futro na zimę się przydaje.
OdpowiedzUsuńco do pływania to ostatnio mam ochotę iść na basen:)
OdpowiedzUsuńJak on siedzi uroczo! :)
OdpowiedzUsuńOj tam, nie jest gruby tylko puszysty :D
OdpowiedzUsuńPS. Iście cesarska poza! ;)
Bardzo mnie rozbawił ten post :D Juliusz Cesar genialny :D
OdpowiedzUsuńTen kot jest mistrzem :D Memy mogłyby z nim powstać niezłe :P
OdpowiedzUsuńHahaha ta mina mowi wiecej niz tysiac słów :D
OdpowiedzUsuńNa pewno w kąpieli widać że ma zgrabnę sylwetkę;) Jego pozy i miny są nie do podrobienia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Krysiu:)
No znów jestem w spamach, ja sie poddaję!
OdpowiedzUsuńWypuściłam Ciebie ze spamu, faktycznie tam byłaś ?? Szok, może teraz się już uspokoi...
UsuńHahahahah :) Genialny wpis!
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądam, futerko odrasta. A te kilka gramów to chyba nie jest problem, Juliusz Cezar wybiega :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPo świętach to i ja mam taki problem hah :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście że to kotek a nie jego właścicielka :) Ten to zaliczy parę dachów i wróci do normy :)
OdpowiedzUsuńKrysiu!
OdpowiedzUsuńOn jest cudny!!!
Pozdrawiam:)
O, widać, że święta udane :)
OdpowiedzUsuń