02/08/17
Na skrzynkach
Tegoroczna pogoda spowodowała ,że skrzynki fruwają po ogrodzie.
Wychodzę z rana uporządkować ogródek,
a tu widzę
jak Aleczka śpi słodko na skrzynkach.
Nie przeszkadzałam jej , porządek zrobi się później :-)))
A swoją drogą te moje koteczki to jakieś dziwne są w tym roku.
Jedna śpi na kamieniach , druga na skrzynkach a wygodny dom czeka ??
Okno otwarte 24 godziny na dobę, można wejść i wyjść kiedy się chce,
a jednak one wolą na dworze.
Może dlatego ,że od małego były na dworze i jako dorosłe trafiły do mnie ?
Przecież one kiedyś też były wolno żyjące...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Widocznie nawet one w te upały wolą na powietrzu, czasem zastanawiam sie czy nie spać na balkonie, ale dziś była taka burza, że wywiałoby mnie z balkonu...
OdpowiedzUsuńKoty wolą na dworze :-)
UsuńW domu koty sypiaja tez w najmniej oczekiwanych miejscach, ktore z wygoda nie maja wiele wspolnego.
OdpowiedzUsuńTo dziwne , ale koty nie zawsze wolą wygodnie...
UsuńKiedyś jeden z działkowiczów zabrał kota do domu. Kot wszedł pod wannę i nie chciał spod niej wyjść, bo był przyzwyczajony do chłodu.
OdpowiedzUsuńCóż było robić? Sąsiad jakoś wyciągnął kota z jego kryjówki i odwiózł na działkę.
Serdecznie pozdrawiam.
Kot się bał , a nie wolał chłodne...:-(
UsuńSerdecznie pozdrawiam...
Moj jeden spi w pudelku, a drugi w szufladzie, az im poslania tam ulozylam, zeby mialy miekko :-)
OdpowiedzUsuńTo mają luksusowo :-)
UsuńChłodku szukają to miejscówki dziwne...;o)
OdpowiedzUsuńAno tak :-)
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńChyba to dobrze, że Twoje koty maja wybór według włsnych upodobań. Znam domy pozamykane i kotom nie wolno wychodzić do ogrodu. Najwyżej na smyczy. Szkoda mi takich kotów, bo to stworzenia uchodzące za chodzące własnymi drogami.
Pozdrawiam serdecznie.
Jeśli jest możliwość jestem za wychodzeniem kotów...
UsuńMoże na zewnątrz jest chłodniej, stąd taka decyzja kotków? W taką pogodę sama chętnie spałabym w ogrodzie ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiepło i przyroda to wolą na zewnątrz...
UsuńJaki ładny :3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)
veronicalucy.blogspot.com
Byłam , dziękuję :-)
UsuńPieknie umaszczony ten kotek, cudny
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
UsuńFajny widok:)))
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńMożna tak to nazwać :-)
Koty to mają szczęście do uroczych kobietek..
OdpowiedzUsuńNie tylko koty :-)))
UsuńU mnie kotka na dworze najczęściej śpi kulturalnie na ławce.
OdpowiedzUsuńA w domu... jak nie widzimy... na stole w pokoju gościnnym...
Pozdrowionka serdeczne :)
Stół jest tym miejscem , który jest najbardziej wskazany dla kota :-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
W taki upał też chyba wolałabym spać na zewnątrz, tylko te komary:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Krysiu:)
Nas by zjadły :-)))
UsuńPozdrawiam Aniu !
Mój jak widać tylko chłodzi podwozie i nawet nie chce wyjść na balkon, mimo, że pokazałam mu, że dzisiaj jest tam chłodniej niż w mieszkaniu. Rano nie było burz jednak wiatr był na tyle zagrożeniem, że nie dowierzał.
OdpowiedzUsuńI słusznie, po co się narażać :-)))
UsuńKrysiu pięknie to ich spanie wygląda. Kot mojego syna ceni wygodę. Kiedy był u nas, to wybierał krzesła wyściełane, na tych kuchennych gołych drewnianych za nic w świecie nie chciał spać i nawet wtedy, kiedy ręcznik mu podłożyłam.
OdpowiedzUsuńI słusznie :-)))
UsuńŚwietnie wygląda ten kłębek na skrzynkach ;)
OdpowiedzUsuńI co poradzisz ;-)))
UsuńA może śpią na dworze, bo im tam chłodniej? Kiedy moja koteczka jeszcze wychodziła samodzielnie, też często latem nie wracała na noc. Póki co wychodzi na smyczy, a wtedy też często się układa na ziemi albo na chodniku i cała szczęśliwa.
OdpowiedzUsuńCiężko wyczuć, ale tak też może być...
Usuń