16/05/17

10.Pod Żaglami : Dzieckiem być


W sobotę piękna pogoda ,w sam raz do spokojnego pływania.
Popłynęliśmy z wnuczką na pierwszy sprawdzian,
jak dziecko będzie się czuło na wodzie.
Dziecko czuło się bardzo dobrze.
W mig opanowuje różne nowe żeglarskie umiejętności,
czym mnie wprawia w podziw, bo ja już tak szybko nie potrafię.

Węzeł ratowniczy chwila moment umie,
a ja ciągle się męczę i nic mi nie wychodzi.
Ech... nie ma to jak dzieckiem być.
Chłonny umysł.

Jak dromadery jeździmy i zwozimy na jacht różne potrzebne rzeczy.
Po sezonie to chyba trzeba będzie bagażówkę zamówić,
żeby odwieźć z powrotem do domu.








Pływaliśmy na razie po Kanale Jagiellońskim i Elbląskim.
Zapowiadano niepewną pogodę i podmuchy wiatru,
więc baliśmy się z dzieckiem pierwszy raz wypłynąć na Zalew.

Na Kanale płynie się i ogląda zieleń z jednej strony, z drugiej strony też zieleń.
Spokój, cisza, relaks niesamowity...ćwierkanie ptaków...


Słońce świeciło niesamowicie, pogoda była piękna...








Wysokie napięcie, niebezpieczne dla żeglarzy, 
jak zahaczysz masztem o druty śmierć murowana.
Tak dwa lata temu zginęła doświadczona w kwiecie wieku załoga 4 osoby...



Zadziwiają mnie ci mieszkańcy, tak blisko wody chociaż za wałami ?
Nowe ładne domy, ja bym tak nie ryzykowała mimo wszystko.







Po sąsiedzku w porcie stoi taka piękna, duża motorówka.








Pozdrawiamy wszystkich słonecznie, zapraszamy do Elbląga :-)



36 komentarzy:

  1. Nie ma to jak mieszkac w poblizu porzadnej wody, gdzie mozna pozeglowac albo pomtorowkowac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się zgadza, dlatego nie jeżdżę w góry , bo daleko,
      ale popatrzeć czasami lubię...
      Woda blisko, to grzech nie skorzystać...

      Usuń
  2. Super mieć taką Babcię, która zabiera w rejs i oferuje świetne przygody!
    Nie ma to jak rodzinne spędzanie czasu.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jakoś trzeba dziecko wprowadzić w ten świat wodny :-)
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  3. Anonimowy16 maja, 2017

    Zazdroszczę i życzę jak najwięcej takich dni w rodzinnym gronie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w tym roku znowu nad morze, ale w innym kierunku:) Wiatru w żagle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I słusznie , morze to jest to :-)
      Dziękuję :-)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Zapraszam i napisze o tym jeszcze we wpisie...:-)

      Usuń
  6. Też jako dzieciak jeździłem z rodzicami pod żagle i były to wspaniały czas. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miałeś fajne dzieciństwo :-)
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  7. A wiesz, nigdy nie pływałam na takiej żaglówce. Chyba dopiszę sobie do listy rzeczy, które absolutnie muszę zrobić;)
    W kwestii tych domów za wałami - zapewne cena ziemi była mała - albo domy tanie. Tylko składka ubezpieczenia zapewne wysoka.
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopisz koniecznie, ja też nie wiedziałam ,że to takie fajne :-)
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  8. Pływałam kiedyś na jeziorach mazurskich-ale to było dawno....Krysiu piękna okolica i to niesamowita radość tak sobie płynąć..płynąć...
    Życzę wiatru w żagle:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Radości jest bardzo wiele w tym moim pływaniu :-)

      Usuń
  9. Ja też bym chciała na jacht...! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiadomo,umysł dziecka świeży,chłonny,u nas dorosłych włącza się od razu "co by było gdyby...". Świetnie spędziliście czas. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieci bardzo szybko uczą się wszystkiego :-)
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  11. Ależ tam pięknie! I Wam pięknie. Dziecko chłonne, czyli zdolne, tylko się cieszyć. :)
    Widziałam też te domy tuż nad kanałem elbląskim i takie same miałam przemyślenia, co Ty.
    Pozdrowienia i pięknego żeglarskiego sezonu!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja bym sie strasznie bala puscic na cos takiego swoje dzieci :O

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...