Święta i po świętach,
a ja w tym roku miałam wyjątkowe , bo pod znakiem trzustki.
W sobotę złapał mnie atak i to taki solidny,że w święta oczywiście był ścisły post.
2 lata szukania co mi jest i może wreszcie się ujawniło.
Wszystkie objawy jakie były i są wskazują na problemy z trzustką.
Zdjęcie ze strony Trzustka
Na razie jestem w szoku, 2 lata szukania
i tylko jedno pytanie , dlaczego to ja sama muszę szukać...
Tyle co się nabiegałam po lekarzach to moje...
Jestem już zmęczona szukaniem...
Może wiecie więcej na ten temat,
Bardzo proszę o informacje te osoby, które mają też ten problem.
Może jakieś forum trzustkowe?
Może ktoś coś wie więcej z osobistych doświadczeń ?
Będę bardzo wdzięczna za informacje.
To co jest w Internecie, przeczytałam ,
ale co osobiste doświadczenie to osobiste.
Nie wiem, co mam robić, bo tyle badań, co przeszłam
i ciągle nie wiadomo co, nic konkretnego jak na razie nie zdiagnozowano,
dlatego bardzo Was proszę o rady, porady , wszystko na temat trzustki.
Osobiste doświadczenia, bo to co jest w Internecie, to wiem.
I dziękuję za wszystko z góry :-)
Krysiu, a czy lekarze potwierdzili, ze to trzustka, czy to diagnoza doktora gugla? Kiedy ja mialam atak kamicy nerkowej, wszystkie symptomy wskazywaly na trzustke wlasnie, objawy zgadzaly sie co do joty z tym, co gugiel pisal. Dopiero w szpitalu skorygowano diagnoze.
OdpowiedzUsuńZdrowia zycze.
Sprawdzę twoje sugestie, bo naprawdę to nie wiadomo konkretnie co mi jest...
UsuńDziękuję...
Nie mam takich doświadczeń Krysiu.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze...
UsuńNie pomogę Krysiu, dwadzieścia lat temu miewałam okropne bóle, lekarze się trudzili, nic nie zdiagnozowali, w końcu zawyrokowali, że to nerwica, no bo tego się nie da " namacać", ja się męczyłam, aż potem minęło i jakoś żyję:-)
OdpowiedzUsuńU mnie też jest ten problem, że nie mogą zdiagnozować , ale samo nie mija, tylko się nasila...
UsuńWspółczuję. Moja babcia prawie zeszła z tego świata nim zdiagnozowano co jej dolega.
OdpowiedzUsuńTtego wlaśnie się obawiam...
UsuńBardzo Ci współczuję, zwłaszcza sytuacji , bo wiem o czym mówisz. Gdy człowiek ma wiecznie jakieś dolegliwości, a lekarze lekceważą Twoje uwagi, to pozostaje szukać na własną rękę, a tak nie powinno być.
OdpowiedzUsuńByć może właśnie gdzieś na forum znajdziesz więcej inspiracji, niż u lekarzy...
Właśnie mam taką sytuację jak piszesz...
UsuńZ bieganiem do lekarzy tak bywa, że czasami każdy z nich ma coś innego do powiedzenia. Można by rzec, że co człowiek, to (prawie) inna opinia. Ogólnie, to polecam "przesiać" to co mówili i wybrać z tego elementy wspólne, czyli diagnozy, które najczęściej się powtarzały. To może Panią odrobinę nakierować na dalszy cel poszukiwań.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o internety, to przetrząsania pospolitych portali zdecydowanie nie polecam. Jeśli chodzi o szukanie - warto zajrzeć w typowe, bardziej profesjonalne publikacje medyczne.
A jeszcze w kwestii lekarzy, to myślę, że dobrze jest się udać prywatnie - i to najlepiej do jakiegoś starego profesora, który swoje już widział i swoje wie (oczywiście nie twierdzę, że młodzi lekarze są gorsi, w żadnym wypadku. Bardziej mi chodzi o ilość zgromadzonej wiedzy, lata doświadczeń i styczność z różnymi przypadkami).
No i - może być jeszcze tak, że objawy pasują do tych powiązanych z trzustką, a dotyczą czegoś zupełnie innego.
Także, mam nadzieję, że Pani stan szybko wróci do normy.
Przepraszam, że się tak rozpisałam i pozdrawiam :-)
/Larva/
Przez ostatnie 2 lata tak sie przebadałam dokladnie, że tylko wlaśnie trzustka mi została...
UsuńChociaż takie zwykłe USG nic nie wykazuje..
Nie wiem tylko czy zrobić rezonans magnetyczny czy tomografię komputerową, co będzie lepsze aby obejrzeć moje wnętrze dokładnie..
Zdrowia życzę. Oby nic poważnego z ta trzustką nie było.
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję...
UsuńNo cóż. Nie dziwię się. Samodzielnie postawiona diagnoza jest trafna cóż!
OdpowiedzUsuńJa również leżałam w szpitalu trzy tygodnie, brak diagnozy, wcześniej się leczyłam u innego neurologa, brak diagnozy. A diagnozę postawiłam sobie samodzielnie i dzięki temu troszeczkę zdrowieje, stopniowo, bo gdybym tak lekarzom nie ufała i wcześniej bym sobie postawiała diagnozę, może nie doprowadziłabym siebie do takiego stanu.
Ale Tobie życzę zdrowia!
Dziękuje , zobaczymy co to będzie, szukam sama również , bo zwyczajnie boję się o swoje zdrowie...
Usuńzdrowia życzę:*
OdpowiedzUsuńA to moze byc nietolerancja laktozy czy glutenu na przyklad. Tego na zwyklym badaniu nie wykryja.
OdpowiedzUsuńTeż to wezmę pod uwagę...
UsuńNajlepsze do badania trzustki jest badanie EUS. Tomografia nie zawsze pokaże co się dzieje z trzustką. To badanie najlepiej określi stan trzustki i czy doszło np. do przewlekłego zapalenia.
OdpowiedzUsuńProfilaktycznie, dopóki nie będzie diagnozy, można stosować tzw. trzustkową dietę - mało smażeniny i zero alkoholu.
A lamblie Pani badała? Jak nie to polecam laboratorium Felix w Warszawie. Można tam przesłać próbki. Lamblioza daje bardzo niespecyficzne objawy - potrafi też zaatakować trzustkę.
Nad lambliami jeszcze się nie zastanawiałam, ale też przemyślę, jak sprawdzę czy to trzustka...
UsuńMiałam kiedyś, w niedługim czasie po wirusowym zapaleniu wątroby typu B, zapalenie trzustki.Miałam niewielkie dolegliwości bólowe w prawym podżebrzu, ale gdy lekarz ucisnął mi pęcherzyk żółciowy to bolało mnie nie uciśnięte miejsce a lewa strona- dokładnie po przeciwnej stronie uciśniętego miejsca.
OdpowiedzUsuńDostałam 3 tygodniową ostrą dietę (kartofelki gotowane popijane przegotowaną wodą)i potem przez wiele, wiele lat miałam spokój aż do...ataku pęcherzyka żółciowego w 2011 roku, co skończyło się jego usunięciem.
Wg mnie nie sugeruj się tym co wyczytałaś w Google, bo oni nie podają tzw. "rozpoznania różnicowego". Tak się jakoś dzieje, że wiele chorób ma takie same objawy i każdy lekarz o tym wie ( uczą ich o tym)i dopiero po rozpoznaniu różnicowym i badaniach analitycznych a teraz i obrazowych, może postawić diagnozę.
A trzustka to taki narząd, którego chorobę naprawdę jest trudno zdiagnozować, więc na Twoim miejscu działałabym dwutorowo- od pierwszego kontaktu warto wydębić wszystkie badania analityczne i USG oraz skierowanie do gastroenterologa. Poza tym ( nie chcę Cię martwić) ale jeżeli dostaniesz skierowanie na USG to nim tam trafisz podpytaj znajomych w okolicy kto i gdzie robi dobre USG. Bo tak naprawdę niewielu lekarzy wie co widzi na ekranie.Wiele pracowni USG ma też niezbyt dobry sprzęt.
Zdróweczka Ci życzę;)
Problem w tym ,że ja od dwóch lat mam przebadane wszystko oprócz trzustki.
UsuńWszyscy o tym zapomnieli łącznie ze mną.
Aha nerki jeszcze są do sprawdzenia, chociaż mocz jest stale i rutynowo sprawdzany...
Przeczytałam co jest w Google, ale pani doktor w szpitalu od razu powiedziała trzustka...
Poza tym parę objawów na żywo wskazuje ,że to była trzustka...
Dziękuję :-)
Krysiu,
OdpowiedzUsuńżyczę Ci dużo zdrowia. Czy byłaś dzisiaj u lekarza?
Serdecznie pozdrawiam:)
Jutro idę, bo moja pani doktor nie przyjmuje we wtorki...
UsuńSerdecznie pozdrawiam :-)
Życzę zdrowia i proponuję ponownie wybrać się do dobrego specjalisty. Może tomografia komputerowa coś wykaże i pobranie krwi na poziom cukru i enzymy trawienne trzustki, takie jak lipaza czy amylaza. Tomografia i rezonans nie zawsze wykażą źródło bólu. Wszystkiego dobrego !
OdpowiedzUsuńCukier mam ciągle w porządku...
UsuńWłaśnie zastanawiam się nad tomografią komputerowa...
Dziękuję ...
Znam to z autopsji... Tyle lekarzy, a jak przyjdzie co do czego to człowiek jest sobie najlepszym lekarzem...
OdpowiedzUsuńNie mogę wiele powiedzieć o problemach z trzustką niestety.
Pozdrawiam.
Ja już zrobiłam tyle badan i ciągle nic, z jednej strony to dobrze a z drugiej boli... ech...
UsuńPozdrawiam.
Właściwie nic nie napisałaś o objawach i ciężko na tej podstawie cokolwiek powiedzieć, tym bardziej, że nawet lekarze nie byli w stanie. Jeśli badania specjalnie nic nie wykazują to czasem dolegliwości bólowe pochodzą od kręgosłupa bo ból może promieniować i odczuwa się go czasem nie w miejscu gdzie leży przyczyna. Mnie kiedyś przez pół roku bolał ząb, tak mi się wydawało, zawsze jak się kładłam do łóżka, dzień w dzień, ale dentysta nie znalazł problemu i myśłałam, że już będę tak cierpieć, a potem okazało się, że przyczyna tkwiła w kręgosłupie szyjnym. Po kilku masażach przeszło zupełnie.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, tylko jak mam zgadnąć co mam badać ??
UsuńWspółczuję i życzę rozwiązania tego problemu oraz zdrówka. Trzustka to delikatna sprawa.
OdpowiedzUsuńTego się boję ...
UsuńDziękuję ...
Jeśli nawet lekarz ma wątpliwości, koniecznie musisz mieć wykonany rezonans magnetyczny lub tomograf komputerowy i sprawa będzie jasna i przejrzysta.
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście wskaźniki zapalne, typu markery, CRP itp.
Życzę zdrówka:)
Dziękuje, właśnie nad tym myślę i potwierdziłaś moje wnioski.
UsuńTylko jest ryzyko, że tomograf nic nie wykaże. Np. przewlekłe zapalenie trzustki ujawnia się w badaniach bardzo późno, może i po paru latach. EUS to jest dokładne badanie - najlepsze dla trzustki. Pani Krystyno we Wrocławiu jest profesor Grabowski, specjalista od trzustki. Może z nim skonsultować jakie badanie będzie tutaj najlepsze. Bo tomografia to inwazyjne badanie a może nie dać jasnej odpowiedzi. To samo rezonans.
OdpowiedzUsuńDziękuję , zacznę od podstaw , dzisiaj zapisałam się na razie do lekarza...
UsuńNieciekawie to wszystko brzmi dla mnie...
Mam tez nawracające bóle, ostanio nie ma tygodnia, żeby nie bolało. Kojarzę to z jedzeniem, albo nerwami. Usg nie wykazuje nic, a mnie po takim ataku rypie cały prawy bok i jestem wzdęta, jak balon...
OdpowiedzUsuńPrawy, to może wątroba ??
UsuńZdrowiej. Jedno jest pewne. Bardzo lekka dieta. I bez czekolady :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak robię ...na szczęście nie ciągnie mnie do czekolady...
UsuńZdrowiej Krysiu! Trzusta jest nam ptrzebna, a jej dolegliwości są bardzo bolesne i niebezpieczne. Tylko solidna dieta!
OdpowiedzUsuńSciskam.
Już wiem ,że bolesne, mam nadzieję ,że z tego wyjdę...
UsuńPozdrawiam ...
Ubieglej jesieni mialem objawy podobne do problemow trzustkowych. Bylem przekonany, ze to jest to. Jednak po dokladym sprawdzeniu i badaniu okazalo sie, ze mam niewyleczone bakterie Helico. Objawy sa podobne i w zblizonym miejscu.
OdpowiedzUsuńNie mam bakterii...przebadana jestem na wszystkie strony...
UsuńWitajcie kochani.. zawsze z ciekawością czytam spostrzeżenia innych ludzi.. moje podejście do tematu chorób i dolegliwości jest zupełnie inne jak większości z was. Życie sprawiło, że nie mam ubezpieczenia aby legalnie biegać po lekarzach i badać swoje wnętrzności.. wyszedłem z prostego starego jak świat założenia.. wszystkie choroby biorą swój początek od tego co wrzucamy do swojego żołądka. Nie sztuką jest truć się i później leczyć. Wychodzi zatem jasno, że odpowiednia dieta jest złotym śridkiem na życie w zdrowiu i szczęściu bez problemów chorób przewlekłych jak i nagłych.. jest jedyna dieta, która jest idealna. To dieta "kapłanów". Dieta, która funkcjonowała w starożytnym Egipcie, Sumerze i przypuszczam, że wszędzie w rozwiniętych cywilizacjach była kasta kapłanów tych, którzy posługiwali się wiedzą nie daną pospolitej ludności.. w przeciwieństwie do słowian, gdzie wiedza była formą wiary w siłę przyrody, wpływu kosmosu na człowieka dostępną dla każdego człowieka. Wiedza ta została utracona. Głównie przez kościół katolicki, który bezpośrednio pozbawił życia ludzi, którzy taką wiedzę posiadali. Nie będę przedłużał.
OdpowiedzUsuńDrogą do zdrowia jest dieta doktora Jana kwaśniewskiego. Jest to dieta naszych przodków, którzy żyli długo i w zdrowiu.. Proszę sobie poczytać wpisując nazwisko doktora i jego stronę, forum. Tam jest panaceum na wszystkie choroby.. oczywiście w stadium, gdzie jeszcze organizm jest w stanie się samouzdrawiać i leczyć.