04/10/14
Ten to miał szczęście ...i podziękowanie
Kto jeszcze tego nie widział, to również daję tutaj.
Facet miał niesamowite szczęście...
Przyszła do mnie paczka od Trilli Urszuli.
http://przyjemnezpozytecznym.blogspot.com/
Chciałam podziekować za śliczną torbeczkę na jesienne wieczory,
bo kolor taki jaki częściej używam jesienią i zimą...
Dziękuję bardzo za wygraną i za prześliczną torebkę :-)
Serdeczności wiele przesyłam :-)
Misia została ubrana w kołnierz i chociaż miewa się lepiej , jest obrażona na mnie.
Współczuję jej, to nie jest wcale takie miłe dla koteczki...
Panie wetki i ja myślimy co dalej, nadal przyjmuje różne leki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Torebunia - slodkosci!
OdpowiedzUsuńA u Misi masz naprawde przechlapane! Dozywotnio!!! :)))
Faktycznie szczęście miał ten człowiek. Cuda jak widać sie zdarzają:) Gratuluję nowej torebeczki:) a Misi zdrowia życzę:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kurcze filmik na komorce mi sie nie otwiera...
OdpowiedzUsuńCudna torebeczka! Tez bym taka z checia wygrala ale w czerni lub blekicie ;)
Zdrowka dla Misi.
gratuluję torebki i głaski dla misi, zdrowia jej życzę. a facetowi, tak jak napisałam na fb to jeszcze bym mandat wlepiła, bo rower na pasach się przeprowadza. miał szczęście w swojej głupocie i lekceważeniu przepisów.
OdpowiedzUsuńPogłaskania dla Misi. Niech się trzyma kocina! Rowerzysta to drugi raz się narodził po prostu. I chociaż akurat to nie jego wina, to rower faktycznie powinien przeprowadzić po przejściu. A torebka cudna... Pozdr :-)
OdpowiedzUsuńTorebka cudowna :)
OdpowiedzUsuńA Miska ci ti zapamieta :))))
Biedna Misia...niech szybciutko wraca do zdrowia:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadny fason ma ta torebeczka i kolor idealny na jesień:)))
OdpowiedzUsuńMiziaki dla obrażonej i życzenia zdrówka:)))
Nieprawdopodobne szczęście miał ten facet, nieprawdopodobne.
OdpowiedzUsuńLos nad nim czuwał albo jakaąś wyższa siła.
Jakby szedł po przejściu to by zginął.
Przeżył, bo jechał.
Zdrowia życzę Pamelce, biedna kocinka.
Torebeczka piękna.
Pozdrawiam
Ela
No tak, kociaki nie wiedzą do końca, że tak trzeba i trochę muszą się sfochać. Nadal trzymamy mocno kciuki i pazurki za Pamelkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zmroził mnie ten film...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam... torebeczka piękna!
Wytłumacz Misi, że wygląda w tej kryzie jak królowa Elżbieta I lub Maria Stuart. Może wtedy lepiej się poczuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O, mateczko kochana! Toż to ten facet drugie życie otrzymał!
OdpowiedzUsuńO rany!!! Facet w czepku urodzony!!!
OdpowiedzUsuńTorebka odjazdowa!!!
Pozdrawiam Krysiu:)
Kolejny rz oglądam filmik. Facet w czepku urodzony.
OdpowiedzUsuńBidulka z Misi.
Tobie współczuję. Wiem jak bardzo Cię serce boli, że nie możesz jej ulżyć.
Pozdrawiam serdecznie:)
haha mój Franek jak się na mnie obrazi to tez tyłkiem zarzuca:)))))
OdpowiedzUsuńO matko, az mnie ciarki przeszły! - ten filmik... a torebunia - UROCZA! :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia dla Misi! <3
OdpowiedzUsuńFajna torba ;)
pozdrawiam
100 razy obejrzałam ten filmik, bo nie mogę wyjść z podziwu, że ten człowiek uszedł z zżyciem. Zatkało mnie.
OdpowiedzUsuńTorebeczka śliczna. Faktycznie w jesiennych kolorach :)
Ale filmik !!!! A kicia biedna.... Mój tez sie na mnie obraził, jak miał kołnierz. Pamietam, że nie mógł skoczyć na łóżko, więc ja przez ponad tydzień spałam na podłodze, by miał mnie "pod ręką"
OdpowiedzUsuńAniol Stroz rowerzysty byl na miejscu!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith