Łatwiej jest wymienić czego nie wozimy na rowerach :-)))
Wozimy praktycznie wszystko...
Tutaj akurat stoimy przed PKO
i jak spojrzałam, to nawet sama się zdziwiłam ??
Jak transportery :-)))
Załadowani
Tutaj przyjechaliśmy na rower wodny
A tutaj często siedzimy i jemy lody w centrum miasta koło fontanny
Na siódemce
Wieczorową porą na Starówce
Super! Ja mam koszyczek, więc też jeżdżę jak tragarz hihi.
OdpowiedzUsuńKolorowych snów Krysiu:)
Oj zazdroszcze tych widokow!
OdpowiedzUsuńNie wyczarowalam nic pomaranczowego ;(
Skoro JCO Gosi wozil ze soba na rowerze przez Japonie cale gospodarstwo domowe z domem, to co znaczy worek ziemniakow? :)))
OdpowiedzUsuńto macie znakomitą kondycję, nie jest łatwo wozić przedmioty bo rower jest inaczej obciążony, wymądrzam się bo syn jeździ czasem z sakwami i opowiada o tym
OdpowiedzUsuńWe Francji na wypożyczonych rowerach woziliśmy w krzesełku dla dziecka (takie rowery nam się trafiły) kartony z winem jeżdżąc od winnicy do winnicy ;) ale ziemniaków jeszcze nie woziliśmy :)
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałe wakacje , jezdzisz w piękne miejsca - trochę zazdroszczę bo to super sprawa :)
OdpowiedzUsuńRower to świetny środek transportu, omija się korki, jedzie na świeżym powietrzu, a i przewieźć coś można :)
OdpowiedzUsuńa CO NAJwazniejsze, można dojechać w miejsca, gdzie samochodem nigdy tak się dotrze.
Ach, taki rumak mechaniczny też fajny;)
OdpowiedzUsuńaż zachciało mi się rowerowej wyprawy! :) szkoda, że w pracy muszę siedzieć. Pogoda piękna, słońce świeci, chciałabym poczuć wiatr we włosach i jechać na rowerze przed siebie :)
OdpowiedzUsuńMamy jeszcze lato i niech trwa pogoda słońce i uśmiech. Krysiu przez blisko dwa tygodnie będę w Szkocji, chyba nie dam rady jeszcze zaglądać do moich ulubionych blogów ale życzliwe myśli będę wysyłać a potem czytać i pisać. :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności dla Ciebie. :)
Miłego odoczynku życzę ! :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Wczoraj zapadla decyzja: kupujemy dwa rowery!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
J.
Rower to fajna sprawa, ale we Wrocławiu jest nieco zamieszania z nimi bo władze zrobiły się nade pro rowerowe i bez sensu utrudniają życie nie-rowerowcom i wzbudzają tym niechęć do cyklistów. Skomplikowane to.
OdpowiedzUsuńBo w naszym kraju zachęca się do rowerów, tylko zaplecza nie ma.
UsuńŚliczne zdjęcia rowerków :)
OdpowiedzUsuńMój rower też jest wyposażony w wielbłąda. Ma kosz z przodu i torbę transportową z tyłu z bocznymi kieszeniami.
Pozdrawiam.
i kolejna udana wycieczka:))
OdpowiedzUsuńBył czas, że rowery nie były tak w modzie jak teraz się stają. Czyli, rowery wróciły do łask, i bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Silne koła ;)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJazda na rowerze to świetna sprawa.
OdpowiedzUsuńTeż mam koszyk z tyłu roweru.
Pozdrawiam serdecznie:)
Swego czasu miałem nawet doczepkę dla dziecka, dziś fotelik. Wszystko da się zrobić i przewieźć. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńale fajnie! super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! <3
Świetnie tak sobie na rowerze pojeździć. Ale właśnie trzeba mieć gdzie. Ja nie jeżdżę, ale jak tylko mam możliwość (na wakacjach) to bardzo chętnie :) Używam tylko dla relaksu a nie przewozu.... :)
OdpowiedzUsuńRowery wróciły do łask, i dobrze...
OdpowiedzUsuńNajlepiej wygladają ziemniaki :))))
OdpowiedzUsuń