21/05/14
Tulipany
Całkiem niedawno dostałam bukiet tulipanów od młodego człowieka
w ramach przeprosin za nieterminowe załatwienie sprawy.
Tak mnie to zdziwiło,
bo w dzisiejszych czasach niewiele osób używa czarodziejskich słów:
proszę, dziękuję i przepraszam.
To ostatnie chyba najtrudniej przychodzi...
Najbardziej mnie zaskoczyła i rozbawiła pani ekspedientka w sklepie,
która wzięła 100 zł, nie wydała reszty, jak ją zapytałam kiedy mi wyda,
to oddała tę nieszczęsną resztę z głupią miną
i nie rzekła ani słowa :-)))
Ani słowa...??!!
Ani przepraszam,
ani pocałuj mnie w cztery litery (przepraszam Was za słownictwo),
ani do widzenia ?? :-)))
Z ostatniej chwili :
http://zielnikhani.blogspot.com/2014/05/ogoszenie.html
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ooo jaki ładny bukiet :)
OdpowiedzUsuńTo miły gest :)
A ta baba ze sklepu... hmmm.... liczyła na to że Cię oszuka... :/
pozdrawiam
Fantastycznie się zachował ten młody człowiek! a ja dzisiaj miałam niefajną sytuację z zaległą zapłatą za towar..mam nadzieję że zakończy się z taką klasą jak u Ciebie. Pozdrawiam i słonecznego dnia:)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet dostałaś :)
OdpowiedzUsuńMasz racje - słowo przepraszam - rzadko teraz jest używane. Przeważnie osoba taka udaje że nic się nie stało i przechodzi jakby nigdy nic do porzątku dziennego.
Przykre, że o słowach grzecznościowych wielu zapomniało. Na szczęście są wyjątki :)
OdpowiedzUsuńPiękna odmiana tulipanów. A co Twój mąż powiedział na ten krwistoczerwony kolor- kolor miłości?
OdpowiedzUsuńKiedyś w młodszych klasach dzieci czytały i omawiały lekturę "Czarodziejskie słowa", nie wiem, czy teraz jeszcze jest to obowiązkowa lektura.
Pozdrawiam.
Piękne kwiaty zmiękczają człowieka tak, że rozpływa się na placuszek i wybacza. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLudzie używający "przeprosin" są teraz na wymarciu...;o)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent :)
OdpowiedzUsuńA kobieta ze sklepu miała chwilową dziurę w pamięci czasem tak jest, wypada się tej dziury w świat za oknem oczu i nie bardzo wiadomo co powiedzieć.
OdpowiedzUsuńTulipany przecudnie wyglądają, lekko obetnij końcówki wody nie zmieniaj, długo powinny stać. :)
super miły gest, to prawda szkoda e tak mało osób... może to kiedyś... wątpię.
OdpowiedzUsuńWow, oby więcej takich ludzi... Tulipany cudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
ach. bo moglas jej tę resztę już zostawić!
OdpowiedzUsuńEkspedientka pewnie pamięta jeszcze czasy komunizmu, kiedy to ona była najważniejsza i ciesz się, że zamiast trzech magicznych słów nie powiedziała Ci jednego niecenzuralnego:( Dobrze, że młode pokolenie nie wstydzi się okazywania wdzięczności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Krysiu:)
Ja ostatnio dostałam podobny bukiet od koleżanki, było mi bardzo miło. Obecnie rzadko słyszę te trzy magiczne słowa ;-)
OdpowiedzUsuń