Ja gram w szachy bardzo średnio na jeża, ale lubię:) Uważam, że szachy mogą dziecko nauczyć perspektywicznego myślenia, planowania i skupienia:)
ooo.. i napisałam Ci u siebie, ale przekleję jeszcze tutaj:
A ja mam pomysł dla Ciebie! Właśnie mi przyszło do głowy:) Zamów sobie parę bigli z białego złota i z żółtego i odejmij wszystkie bigle od kolczyków. Za każdym razem możesz je wciskać na te złote bigle:) ...i jeszcze mi przyszło do głowy, że te bigle miałyby tą część, gdzie wkładasz kolczyk zagiętą tak jak łabędzia główka jakby i mogłabyś wtedy naprawdę łatwo wciskać po prostu kolczyk w taki bigiel i równie łatwo zdejmować:) Jak by spodobał Ci się ten pomysł, to mogę Ci narysować, o co mi dokładnie chodzi:D
Zajrzę na pewno z samej ciekawości .
OdpowiedzUsuńEla
Fajny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)...Przypomniały mi się partyjki szachowe z tatą :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie grałam w szachy, ani moje dzieci. Pokaże to jednak mojej wnuczce, starszj oczywiście :)
OdpowiedzUsuńciekawe :) może i ja się czegoś nauczę :) dziękuje za link
OdpowiedzUsuńSzachy to dla mnie pelna abrakadabra, nigdy nie pojelam ich zasad i jakos mnie nie ciagnie.
OdpowiedzUsuńAle pomysl znakomity.
Szachy dla mnie to czarna magia :) podobnie zresztą jak wszelakie gry w karty :)
OdpowiedzUsuńAle pewnie innym się przyda ten link.
Pozdrawiam
Znajomy proponował, że mnie nauczy gry w szachy, ale boję się kompromitacji :P Lepiej faktycznie zaczynać za młodu :)
OdpowiedzUsuńmój wnuk właśnie tak wcześnie zaczął uczyć się grać w szachy. teraz nie bardzo ma czas ale partyjka czasem leci.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle fajnie!
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja gram w szachy bardzo średnio na jeża, ale lubię:) Uważam, że szachy mogą dziecko nauczyć perspektywicznego myślenia, planowania i skupienia:)
OdpowiedzUsuńooo.. i napisałam Ci u siebie, ale przekleję jeszcze tutaj:
A ja mam pomysł dla Ciebie! Właśnie mi przyszło do głowy:) Zamów sobie parę bigli z białego złota i z żółtego i odejmij wszystkie bigle od kolczyków. Za każdym razem możesz je wciskać na te złote bigle:) ...i jeszcze mi przyszło do głowy, że te bigle miałyby tą część, gdzie wkładasz kolczyk zagiętą tak jak łabędzia główka jakby i mogłabyś wtedy naprawdę łatwo wciskać po prostu kolczyk w taki bigiel i równie łatwo zdejmować:)
Jak by spodobał Ci się ten pomysł, to mogę Ci narysować, o co mi dokładnie chodzi:D
Buziaki!:)
Gdyby to jeszcze wszystko się nie gubiło,
Usuńto byłoby extra :-)))