Dzień dobry żabki! Krysiu Ciebie też witam. Stawiam na druga fotkę. W parku jeszcze resztki śniegu, a na nich mnóstwo żab. Pełzały sobie, zupełnie nie zwracając uwagi na mnie. Nawet jedną z nich wykadrowałam i szybciutko opuściłam ten widok. Jakoś tak dziwnie się poczułam. Pozdrawiam
Krysiu nie masz pojęcia, jak się cieszę, bo ktoś podrzucił portfel do skrzynki pocztowej. Dowód osobisty można odkręcić /chodzi o jego zastrzeżenie/, karty Visa już nie, ale nie poniosę żadnych kosztów tego zastrzeżenia. I jak się tu nie napić. - śmiech.Pozdrawiam.
Niedaleko domu u mnie jest staw. Jak zaczną rechotać nocą spać nie dają. Ale na razie jeszcze jest cisza na cale szczęście, bo starcza mi ujadanie suni mojego brata przez calutką noc(-;
Uwielbiam żaby, cieszę się każdą jaka zawita na moją działkę. Niestety nie trwa to długo, bo mam też zaskrońce. Kiedyś byłam świadkiem "walki" zaskrońca z ropuchą, którą zaatakował w oczku wodnym. Próbował wytaszczyć ją na brzeg, ale nie dał rady. Pewnie też zadziałały jej gruczoły i wąż zrezygnował. Zaskrońce też są piękne i takie aksamitne w dotyku :)
Dzień dobry żabki! Krysiu Ciebie też witam. Stawiam na druga fotkę. W parku jeszcze resztki śniegu, a na nich mnóstwo żab. Pełzały sobie, zupełnie nie zwracając uwagi na mnie. Nawet jedną z nich wykadrowałam i szybciutko opuściłam ten widok. Jakoś tak dziwnie się poczułam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKrysiu... umiesz rozbawić człowieka !
OdpowiedzUsuńmiłego wypoczynku
kocham te twoje niedzielne zdjęcia:))...oj potrzeba by mi było takiej pozycji na leniuszka....ale kiedy???
OdpowiedzUsuńUrocze, optymistyczne migawki:-)
OdpowiedzUsuń:))Fajne:)
OdpowiedzUsuńW kazdej malej zabce moze tkwic zaczarowany ksiaze. Poleca sie daleko idaca ostroznosc i dbalosc o te milutkie plazy.
OdpowiedzUsuńDobrej niedzieli, Krysiu.
Dzień dobry!
OdpowiedzUsuńTa żaba na leniuszka, to coś a la ja... ha-ha!
Pozdrowionka.
"prawie" robi jednak wieeeelką różnicę
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Krysiu
Gdy widze zabke, mysle sobie: wiosna!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci iscie wiosenne
Judyta
A ja żabki wolę podziwiać z daleka...
OdpowiedzUsuńBoję się żab, brzęczących dużych owadów i ostrych narzędzi medycznych.
Zielone rzekotki- niosą nadzieję, ta jedna - brzuchata to za pewne pęka ze śmiechu, widząc krokodyla z nakryciem głowy.
OdpowiedzUsuńKrysiu nie masz pojęcia, jak się cieszę, bo ktoś podrzucił portfel do skrzynki pocztowej. Dowód osobisty można odkręcić /chodzi o jego zastrzeżenie/, karty Visa już nie, ale nie poniosę żadnych kosztów tego zastrzeżenia. I jak się tu nie napić. - śmiech.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle żabki :)
OdpowiedzUsuńCześć żabunie i praaawie żabunie,ja chętnie też poleżę z brzuszkiem do góry.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńu mnie w stawie żabki szaleją! ale nie ma zielonych, niestety.
OdpowiedzUsuńmiłej niedzieli:)
Kocham żaby <3 :)
OdpowiedzUsuńbatmanija
U mnie niestety żabek jeszcze nie spotkałam ,więc z przyjemnością obejrzałam Twoje fotki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńNiedaleko domu u mnie jest staw. Jak zaczną rechotać nocą spać nie dają. Ale na razie jeszcze jest cisza na cale szczęście, bo starcza mi ujadanie suni mojego brata przez calutką noc(-;
OdpowiedzUsuńAleśmy się dzisiaj zgrały, Krysiu. Naprawdę - moją "Żabę Zdzichę" opisywałam, zanim jeszcze do Ciebie zajrzałam :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie na leniuszka... przy tej pogodzie...
OdpowiedzUsuńOj, niejedna marzy o tym pocałunku, co to żabę w księcia przemienia:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bardzo lubię żabki, zawsze je ratuję przed kocią ciekawością :-)
OdpowiedzUsuńten krokodyl mi trochę Rodziaka przypomina, czasem sie śmieje: ty krokodylu z nad Nilu:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam żaby, cieszę się każdą jaka zawita na moją działkę. Niestety nie trwa to długo, bo mam też zaskrońce. Kiedyś byłam świadkiem "walki" zaskrońca z ropuchą, którą zaatakował w oczku wodnym. Próbował wytaszczyć ją na brzeg, ale nie dał rady. Pewnie też zadziałały jej gruczoły i wąż zrezygnował.
OdpowiedzUsuńZaskrońce też są piękne i takie aksamitne w dotyku :)
Fajne zdjęcia,swoją drogą żaba to fotogeniczne stworzenie :)
OdpowiedzUsuń